Kilka minut temu straciłem TV cyfrową (mam w Multimediach), nic się nie stało raptem znikł obraz i dźwięk, mogę cały czas nawigować, przeglądać program (czyli program CPU wykonuje poprawnie). Dobrze, że akurat nic ważnego nie oglądałem...
Wyjściem z tej fatalnej sytuacji niestabilnej pracy TV Cyfrowej byłaby TV analogowa, bo ta w sytuacjach takich usterek zwykle działała bez problemu, niestety od 1 marca Multimedia zlikwidowały wszystkie kanały analogowe... gratuluję świetnej decyzji! Teraz będę tracił wszystkie ważne bramki, początki i końce filmów itp. a wcześniej TV analogowa ratowała mnie, niczym Linux, jak Windows przestawał działać...
Update:
Po około 10 minutach TV powróciła samoczynnie, niestety gdybym coś oglądał to bym stracił wątek (albo gola ;) ), wiec pewnie przestałbym już to oglądać (tak mam w zwyczaju).
Ale głupotę zrobili z tym wyłączaniem TV analogowej...
Efekt tego będzie taki, że po prostu będę jeszcze mniej oglądał telewizji...