Osoby chorobliwie wciągnięte w obecne wojenki polityczne (przez dziennikarzy i polityków) dzielą się na nienawidzących odpowiednio: PO i PIS. Tak się składa, że po rządach PO (+PSL) obecnie mamy przy władzy PIS, więc tracące grunt PO jest bardzo zjadliwe i głośne.
Właśnie tacy, najbardziej zagorzali przeciwnicy PIS (a zwolennicy PO) obecnie zarzucają władzy, że nie wprowadziła podatku od marketów, a przecież go obiecała wyborcom.
Jednak ja powiem do obu stron: dlaczego, gdy wchodzę do sklepu to ceny są takie jakby podatek był, a przecież go nie ma??
;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do zabierania głosu na moim blogu !:) Proszę wpisz tu coś ciekawego:
(bardzo proszę o podpisywanie się gdyż nie ma się czego wstydzić ;) oraz nikt tu nie ma zamiaru kogokolwiek obrażać)