Wczoraj zrobiłem 1000 km na rowerze, od czasu kupienia licznika;)
Co prawda liczyłem na to, że licznik będzie liczył ( :-) ) dalej kilometry (a jedynie stracę setną cześć dystansu na wyświetlaczu), ten niestety zrobił mi zakończenie tego etapu gry;) Przez około minutę migał wynikiem 999,99 i zaczął liczyć od nowa (a to z kolei spowodowało, że zyskałem tysięczną część po przecinku;) ).
Jak dobrze pójdzie (i pogoda dopisze) to za rok kolejny tysiąc;)
Jaki to rower?
OdpowiedzUsuńTo trudne pytanie, jest to rower z mojego dzieciństwa. Niby jest to Wigry, ale z dodaną przerzutką więc właściwie jest to dziwoląg albo unikat. Jak to trafnie powiedział Pin na Wapniaku 2018: "Moje Atari to nie jest już Atari, podobnie Twój rower to już nie Wigry;)".
OdpowiedzUsuń