czwartek, 31 maja 2018

Mam 1000 km

Wczoraj zrobiłem 1000 km na rowerze, od czasu kupienia licznika;)

Co prawda liczyłem na to, że licznik będzie liczył ( :-) ) dalej kilometry (a jedynie stracę setną cześć dystansu na wyświetlaczu), ten niestety zrobił mi zakończenie tego etapu gry;) Przez około minutę migał wynikiem 999,99 i zaczął liczyć od nowa (a to z kolei spowodowało, że zyskałem tysięczną część po przecinku;) ).

Jak dobrze pójdzie (i pogoda dopisze) to za rok kolejny tysiąc;)

2 komentarze:

  1. To trudne pytanie, jest to rower z mojego dzieciństwa. Niby jest to Wigry, ale z dodaną przerzutką więc właściwie jest to dziwoląg albo unikat. Jak to trafnie powiedział Pin na Wapniaku 2018: "Moje Atari to nie jest już Atari, podobnie Twój rower to już nie Wigry;)".

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do zabierania głosu na moim blogu !:) Proszę wpisz tu coś ciekawego:

(bardzo proszę o podpisywanie się gdyż nie ma się czego wstydzić ;) oraz nikt tu nie ma zamiaru kogokolwiek obrażać)