Janusz ZajdelMamy tutaj po prostu doskonale kontrolowany bałagan, stwarzający pozory (...) porządku (...)
niedziela, 25 listopada 2007
Windows i bezpieczeństwo – czyli temat rzeka
Nowa luka w Windows 2000
oraz część druga:
Błąd w generatorze liczb pseudolosowych
Faktycznie muszę przyznać, że od lat protokół SSL (ang. Secure Socket Layer) jest traktowany jako bardzo bezpieczne rozwiązanie. Co ciekawe zwykle podkreślane było to że jest równie bezpieczny dla Windows jak i dla Linuksa... :-> :-P :-)
Jednak jak się okazuje (po raz kolejny): wszelakie implementacje dla Windows należy traktować jako szczególnie podatne na błędy, dziury itp.
Pozdrawiam !:)
Geniusz też może się pomylić...
Pragnę zaznaczyć, że sam mam wiele szacunku, szczególnie do jego rozumu. Jednak warto zaznaczyć, że nawet najwięksi potrafią się bardzo mylić (choć pragnę podkreślić, że cały czas mój szacunek pozostaje bez zmian).
Choć wydaje się to zupełnie niepotrzebne ze względu na postawioną tezę tego postu wesprę się cytatami, które podkreślają to jak wielkim człowiekiem był St. Lem. Zacytuję tu Andrzeja Wajdę (za wikicytatami):
“(...) człowiek o prawdziwych znamionach geniuszu.” oraz “Rzadko spotyka się kogoś, kto jak Stanisław Lem tak wnikliwie przenikał świat, którego my nie rozumiemy. (...)”
Naprawdę trudno się z tym nie zgodzić.
Jednak nie był to człowiek nieomylny, tak jak każdy pomimo wspaniałych światłych myśli, mógł się pomylić, a już najłatwiej jest się pomylić w tematyce politycznej (tu zastanawiające jest to że w tej tematyce zabierają głos dziennikarze, którzy reprezentują drastycznie mniejszy poziom od Lema, a mimo to nie przejmują się i wciąż plotą bzdury...). Naprawdę dużym wyczynem jest tak mówić i tak rozumieć politykę (oraz społeczeństwo), że to co się mówi ma sens i to co się prognozuje faktycznie będzie miało miejsce. Jak zaraz się przekonacie, sztuka ta jest większa od możliwości Lema...
Nim zacytuję ów wypowiedź, pragnę jeszcze zaznaczyć, że skoro Lem się może mylić, to warto aby nasze “elity” polityczne też się zastanowiły, że przecież nie można lansować siebie jako jedynych nieomylnych... ale właściwie to nie mój problem niech się martwią Ci co sobie takiego piwa naważyli...
A oto ów cytat:
- “Na szczęście Kaczyńscy przeminą, choć zdążą popsuć gospodarkę. Czeka nas zastój. Ale tylko przez cztery lata. Potem naród jak koń, któremu ktoś przystawił kaktus pod ogon, zacznie wierzgać i wszelki ślad po bliźniakach zaginie. Oni po prostu znikną w tym bezmiarze obietnic bez pokrycia.”
Po pierwsze Kaczyńskim nie udało się zepsuć gospodarki (zastoju też nie było), a samo to raczej powinno się określić mianem sukcesu :) (jest on godny pozazdroszczenia dla wszystkich (byłych i nie byłych) partii). Po drugie ślad po Kaczyńskich nie zaginął... a los ten spotkał innych polityków, którzy jak widać sobie na to zasłużyli.
... gorzej tylko że moim zdaniem jeszcze wrócą :-( ...choć mam nadzieję, że jedynie w ramach progu wyborczego.
No cóż... nawet tak wielki człowiek jak St. Lem – może się pomylić... Dlatego niech będzie to przestrogą dla wszystkich tych, którzy starają się być wizjonerami: zastanówcie się dwa razy jeśli myślicie, że rozumiecie rzeczywistość na tyle aby ją prognozować (lub jak kto woli: przepowiadać...).
Drugi ciekawy wniosek jaki mi się nasuwa jest taki że Lem oskarżał braci Kaczyńskich o demagogię, populizm itp. On uważał że Oni nie są wstanie sprostać temu co obiecują. Oczywiście nikt nie jest wstanie spełnić wszystkich obietnic wyborczych (szczególnie tych najszczodrzejszych; tym bardziej jak się rządziło byle jak i krótko), ale jednak jest tu duży błąd w myśleniu. Dodam też że wielu moich kolegów rozumowało w podobnym tonie i mówili mi np. że nienawidzą demagogii owych braci.
Jednak błąd w myśleniu Pana St. Lema polega na tym, że nie był On sobie wstanie wyobrazić (!), że ktoś może obiecywać dużo więcej ! Bowiem nie dożył On czasów, w których wybory wygrało PO...
To ciekawe ! trzeba być naprawdę mistrzem, aby zagiąć wyobraźnię (rozum) takiego człowieka jak Stanisław Lem ! A jednak PO się to udało !
I pozwólcie, że nie będę tu przytaczał cytatów co to zostało naobiecywane :-P
Natomiast zupełnie logicznym rozumowaniem St. Lema jest to że jeśli ktoś naobiecuje zbyt dużo to jego koniec jest dość marny: “Oni po prostu znikną w tym bezmiarze obietnic bez pokrycia“. Myślę że słowa takiego człowieka należy traktować poważnie i wszyscy politycy PO powinni sobie to wziąć do serca, że wedle rozmaitych rozsądnych szacunków na (np.) 90% są skazani na wymarcie – więc by przetrwać muszą naprawdę zrobić to czego jeszcze nikomu się nie udało !
Bardzo im tego (niemożliwego) życzę, bo przecież oznaczałoby to dobrobyt dla wszystkich bez względu na partie polityczne, przekonania, wyznania itp.
Pozdrawiam Was !:)
Witam na moim blogu !:)
Witam wszystkich w poście rozpoczynającym mojego bloga ! Zapraszam wszystkich do odwiedzania go :)
Będę w nim zamieszczał przede wszystkim informacje związane z moimi zainteresowaniami, czyli np. z informatyką, multimediami, historią, techniką, s-f oraz moją działalnością pozazawodową.
Mam nadzieję, że będzie tu interesująco, szczególnie jeśli Ty drogi czytelniku będziesz się czynnie włączał w jego zawartość :) Do czego wszystkich namawiam !:)
Pozdrawiam i zapraszam !:)
Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.
Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.
W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...