Jeśli już mówimy o GW to w czwartym epizodzie pojawia się cytat Robbyego z Zakazanej planety, który jest wypowiadany przez C3PO: He says there are several creatures approaching from the southeast. Ma to miejsce na planecie Tatooine w momencie gdy Obi-Wan Kenobi ratuje Luke'a przed ludźmi pustyni.
Widoczne charakterologiczne przejaskrawienia oraz pretensjonalność nie mająca wiele wspólnego z treścią filmu - znak czasu ówczesnego kina s-f.
Odnośnie filmu to jedną z ważniejszych ról w ówczesnej karierze aktorskiej przypadła mało ówcześnie znanemu Leslie'mu Nielsenowi (jako John J. Adams). Oglądałem kiedyś wywiad, w którym powiedział, że w młodości wróżka przepowiedziała mu, że sławnym aktorem stanie się dopiero na starość. On śmiał się z tego, że najbliższe 30 lat kariery ma w plecy ;):)
Film był ceniony za dobre efekty specjalne.
W tej kategorii został nominowany do Oskara.
Jeszcze inną ciekawostką jest to, że film ten jest również dość mocno ceniony w Polsce, a nawet obecnie jest filmowy serwis internetowy, który właśnie zaczerpnął swą nazwę z tego filmu. Co ciekawe pewnie osoby, które go prowadzą (tak jak ja) nie były jeszcze na tym świecie gdy ten pojawił się w kinach;)
Co ciekawe tytułowy Robby the Robot, trafił do magazynów wytwórni. Następnie został wykorzystany w wielu filmach. Zaliczyć do nich można pierwszą część filmu Gremliny rozrabiają (ang. Gremlins) z 1984 roku. Można go podziwiać podczas rozmowy telefonicznej prowadzonej przez ojca (wynalazca) z wystawy wynalazków, wokół którego znajduje się wiele genialnych maszyn w tym ów robot (co jest mocnym żartem, a może nawet przegięciem, bo w planecie robot pełnił rolę wszystko wiedzącego cudotwórcy - znalazłby angaż w rządzie :D :D).
Następnym filmem jest jeden z odcinków kryminalnego, amerykańskiego serialu Columbo (Wikipedia) (od 1968 roku). Wspominam o tym gdyż kanał TVN7 właśnie w miniony poniedziałek rozpoczął emisję tego serialu w dni powszednie o godzinie 17:00 (w poniedziałek 19 stycznia był pierwszy odcinek).
Nawet w reklamie DVD jest scena z Robbym w 17 sekundzie.
Widoczny jest też Leonard Nimoy* czyli słynny Spock ze Star Treka;)
Robby gra w odcinku nr 21 pt. Umysł ponad prawem (ang. Mind Over Mayhem), jest to trzecia seria. Mowa jest w nim o jakimś cybernetycznym instytucie, w którym jak gdyby nigdy nic chodzi sobie nasz robot. Dalszej treści filmu nie będę zdradzał, ale warto zobaczyć ten ciekawy eksperyment.
Robby the Robot.
W dzisiejszym (piątek) odcinku wystąpił właśnie Leslie Nielsen (odcinek zatytułowany Wyczekująca kobieta - Lady In Waiting).
Historia robota jest długa, jak podają internetowe źródła wystąpił on w około 40 filmach (w tym w: reklamach, serialach, filmach rysunkowych itp.). Z tego co widać w Columbo ukazywano go z unieruchomionymi nogami. W filmie Zakazana planeta posiadał on nogi zbudowane z kulek, w których znajdowały się dziury na ludzkie nogi. Jak możemy się domyślać chodzenie w takim przebraniu było niezwykle męczące oraz być może niebezpieczne (tak było w przypadku C-3PO z Gwiezdnych Wojen, gdzie Anthony Daniels niejednokrotnie był poraniony). W filmie Zakazana planeta ruchy Robbyego są niezwykle ociężałe i powolne, co może wynikać z tego, że przebranie było dodatkowo wzmocnione (co utrudniało ruchy), aby np. uchronić człowieka przed przewróceniem się itp. Dodatkowo w późniejszym czasie być może, że oryginalny strój robota został uszkodzony i unieruchomienie tej postaci było przesądzone.
Innym ujęciem tematu robota, jest fakt, że Stanley Kubrick po zakończeniu zdjęć do filmu 2001: Odyseja kosmiczna (film z 1968 roku), zniszczył wszelkie dekoracje, gdyż właśnie chciał zapobiec temu, że jego imponujące np. statki kosmiczne będą potem wykorzystywane w innych filmach na wzór Robbyego. Jednak nie jestem pewien czy podczas podejmowania tej kontrowersyjnej decyzji Stanley Kubrick faktycznie miał na myśli Robbyego (to były wtedy częste praktyki), choć takie prawdopodobieństwo jest znaczne.
Skończyło się to sporym problemem dla ekipy realizującej sequel filmu pt. 2010: Odyseja kosmiczna (1984 rok). W filmie tym wyrusza nowa ekipa, która ma sprawdzić przyczyny niepowodzenia pierwszej misji oraz uruchomić stację/statek kosmiczny. W tym celu team musiał precyzyjnie odtworzyć statek Discovery, co wymagało żmudnego oglądania wcześniejszego filmu. Trzeba przyznać, że ekipie artystów się to zadanie powiodło.
Statek Discovery z filmu 2001: Odyseja kosmiczna.
Na koniec dodam, że ani za pierwszym razem, ani obecnie robot ten nie wzbudzał we mnie jakiś szczególnych odczuć;) choć niezaprzeczalnie trwale zapisał się w historii filmu.
Update:
Więcej o Robbym w filmie Gremliny oraz o filmie The Time Machine (z 1960 roku) w następnym poście pt. Gremliny i Robby jutro w TV (31 styczeń 2009).
Update:
W internetowych źródłach często podawane jest, że Robby the Robot znajdował się na złomowisku części sprzedawcy Watto – co miało ponoć miejsce w pierwszym epizodzie Gwiezdnych Wojen (np. en.Wikipedia: Robby the Robot). Jednak sprawdzałem to i w filmie znajdujacym się w wydaniu DVD nie ma nigdzie Robbyego, może jest w jakiś "kosmicznych" dodatkach – ale ja go w filmie nie znalazłem.
Jeśli Robby faktycznie znajdowałby się w I epizodzie GW to najprawdopodobniej byłaby to rekonstrukcja, po pierwsze dlatego, że trudno powiedzieć czy oryginalny Robby z Zakazanej planety jest jeszcze dostępny, po drugie nie wiadomo czy G. Lucas dostałby go oraz po trzecie dodatkowo ekipa z ILM najczęściej sama wszystko wykonuje (w szczególności scenografię, roboty itp.).
Cały temat jest o tyle prawdopodobny (choć nie ma na razie na to dowodów), że np. w albumie opisującym powstawanie III epizodu GW, jest mowa o scenie, która miała być hołdem jaki twórcy filmu chcieli złożyć pierwszym filmom SF. Dlatego już w pierwszym epizodzie mogli mieć podobne plany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz