Obecna powstała w 2008 roku i zdecydowanie jest warta Waszej uwagi nie tylko poprzez pojawiające się tam nazwisko Scott (Ridley i Tony), jest to nowa adaptacja, która trzyma odpowiedni poziom. Zapewne nie muszę Wam tłumaczyć, że The Andromeda Strain to klasyka SF i absolutnie obowiązkowa lektura dla każdego wielbiciela SF lub thrillerów o podstawach: naukowych, socjologicznych, etycznych, biologicznych, politycznych itp. Oto komentarz jednego z internautów "One of the best Sci-Fi movies ever. No doubt about it.".
Andromeda Strain - Mysterious Trailer
Odnośnie najnowszej wersji czytamy w Wikipedii:
- Part one of The Andromeda Strain averaged 4.8 million total viewers, making it the second most-watched A&E program ever, behind Flight 93. Part two averaged 5 million total viewers.
The Andromeda Strain (2008) Movie Trailer
Jeszcze innym aspektem tematu jest to, że treść Andromedy nie powinna być traktowana jedynie jako czyste SF, jak czytamy w Wikipedii:
- Controversy
While most people would think of "Andromeda Strain" as science fiction, this is not entirely true. The U.S. Space program pursued aspects of Biological Warfare. This is documented by the Nobel Laureate (microbial genetics) Joshua Lederberg. Joshua Lederberg while under contract at Camp Detrick to work in Biological Warfare also worked in U.S. Space program Space Science Board (SSB). Joshua Lederberg explicitly pointed out his work in Biological Warfare in relations to the U.S. Space program. Dr. Lederberg also felt that the U.S. public should be educated about Biological Warfare, and a book or film like "Andromeda Strain" certainly was convenient educationally (or as propaganda).
Update:
Oto zwiastuny pierwszej ekranizacji:
Andromeda Strain Trailer
Andromeda Strain Trailer (1971)
Update:
No niestety... druga część mnie nieco rozczarowała, miała sporo dłużyzn (wątek dziennikarza) i nie trzymała w napięciu w stosunku do wcześniejszej ekranizacji. Jest to zdecydowanie uwspółcześniona wersja, z nowymi wątkami, np. mocno zarysowanym wątkiem ochrony środowiska, dużym naciskiem na politykę itp. Polityka jest istotna, dobrze że autorzy filmu wskazują na to że ludzie których wybieramy do rządzenia faktycznie są w wielu wypadkach dla nas najważniejszymi osobami, mają wypływ na nas i naszą przyszłość - ale tutaj w mojej ocenie przesadzono z tym.
Wyraźnie widoczny jest też tutaj spadek poziomu i jakości dialogów. Może jest to znak czasu i różnica blisko 40 lat w kinematografii to wyraźnie widoczne zmiany, które zarysowują się w społeczeństwach ?
Ogólnie bardziej polecam ekranizację z 1971 roku, nawet pomimo tego, że dzieli je tak duży kawał czasu (a przez to i jakości wykonania).
2 komentarze:
Widziałem obie wersję i zdecydowanie wolę tą starszą. To jest prawdziwe Hard SF (a takie rzeczy lubię). Nowa wersja, hmm... nawet miło się ogląda ale zrobili z tego bzdurę na poziomie tylko nieco wyższym niż filmy od SyFy Channel :).
He he ;) racja. Ja też bardzo lubię hard SF.
No i gratuluję nowego bloga, zapowiada się fajnie i trzyma poziom.
Prześlij komentarz