poniedziałek, 3 stycznia 2011

Zwycięzcy GamesWorld 2010

Tym razem coś nie o grach retro (a o tym też będę pisał niebawem), ale o wydarzeniach minionego roku. Serwis GamesWorld właśnie wybrał swoje typy najważniejszych wydarzeń minionego roku oraz największą katastrofę - polecam ten tekst.

W kategorii Gra roku zwycięzcą została Red Dead Redemption (Wikipedia), w kategorii Wydarzenie roku zwyciężyła INICJATYWA GRACZY WE WANT LIVE, a w kategorii Niewypał roku, zwycięzca mógł być tylko jeden LIVE W POLSCE.


Odnośnie ostatniej informacji, to firma Microsoft już chyba nie wie jak można swoim użytkownikom obrzydzić się bardziej (czy to w Polsce czy dla pozostałych krajów). Przypomnę, że na początku lat 90. Polscy użytkownicy Windows (wtedy 2.x i 3.x) również byli fatalnie traktowani przez tę firmę, a nawet wielu koderów się żaliło, że właściwie trudno dostać jakiekolwiek informacje o np. Win API, nawet duże instytucje jak uczelnie były wtedy przez Microsoft traktowane podejrzliwie - zupełnie jakby chcieli im to API zabrać;) To były zachowania dziwne, a tym bardziej zadziwiające, że przecież kilka lat temu Microsoft sam ukradł system firmie Apple pod pretekstem współpracy, a potem z tego powodu Apple pozwała "wspólnika" do sądu.
Wracając do tematu Polski, to na początku lat 90. Microsoft zaczął wydawać polskie wersje Windows, ja właściwie byłem zaskoczony tym że im się chce, no ale na pewno się to opłaciło.

Jednak polskie wydania Windows były gorzej niż fatalne do dziś mam podręcznik dodawany do oryginalnego Windows 3.1, gdyż jego zawartość to tona śmiechu ! Przykładowo najmniej śmieszne jest to, że w książce wiele razy rozpoczyna się numerację stron i dla przykładu stron numer 5 jest wiele (?!?). Jeszcze innym przykładem były komunikaty np. Windows 98 SE, który często w awaryjnych sytuacjach zwracał się do użytkownika niemal identycznym językiem jak ostatnio opisywałem to na Facebooku.

Mógłbym tak długo, ale reszta następnym razem;)

Brak komentarzy:



Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.


Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.

W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...