wtorek, 25 sierpnia 2009

Najmiodniejsze filmy SF - prelekcja

W tę sobotę na tegorocznej edycji Polconu, odbędzie się punkt programu pt. „Miodne filmy SF: co poszło nie tak?”, którego autorami są: ja ;) oraz Staszek Mąderek.

Miodne filmy SF: co poszło nie tak?Miodne filmy SF: co poszło nie tak?

Opis ze strony Polconu:
    Prezentacja i opis scen z klasycznych filmów SF, które zawierają przeróżne ciekawostki i smaczki. Mowa będzie o takich filmach jak: „Terminator II”, „Terminator III”, „Matrix I”, „Gwiezdne Wojny”, „Obcy I”, „Gatunek”, „Dzień Niepodległości”. Prelegenci zakładają się o dowolne sumy, że choć obejrzeliście te filmy dziesiątki razy, i tak pokażą Wam rzeczy, których w nich nie dostrzegliście...

Organizatorzy Polconu potraktowali nas dość dosadnie... pewnie po to aby zachęcić do odwiedzenia naszego punktu programu. Jednak prawda jest taka, że nie jest naszą ambicją opisanie wszystkich smaczków bo do tego trzeba by prelekcji trwającej 2 miesiące ;)

Z nowych rzeczy to w prelekcji będzie też mowa o pierwszym Terminatorze oraz wspomnimy o kilku innych filmach.


Dokładne dane:
    Miodne filmy SF: co poszło nie tak?
    Sobota 29 VIII 2009, Godz. od 16 do 18
    PARTER, B. literacki, Sala 039
Ciekawe, że Marcin Przybyłek nie trafił do bloku literackiego tylko my ;):)

Opis pozostałych punktów programu znajduje się w tym miejscu.

W tym miejscu są opisani goście Polconu 2009.


Serdecznie zapraszmy na naszą prelekcję!;)

„Płacę z Allegro” baaardzo dobrze widoczne ;)

Otrzymałem taki oto list z allegro, w którym przypominają mi o włączeniu widoczności opcji „płacę z allegro”:


Ja rozumiem, że serwis stara się często wymusić różne posunięcia u swoich użytkowników, ale tu widać naprawdę silną presję ;):):)

niedziela, 23 sierpnia 2009

Tron Legacy - zwiastun w HD

W styczniu br. w poście pt. TR2N - zwiastun ! zaprezentowałem nieoficjalny zwiastun filmu. Dziś dostępny jest już oficjalny film w jakości HD, a przy okazji zmieniony został tytuł filmu na Tron Legacy.

Oto materiał pt. Tron Legacy (2010) Trailer (HD) (link na YT):



Tu znajdują się wcześniejsze opisy pierwszej części Tron, w których zawarte jest wiele ciekawostek itp.
    * Atari w filmie Tron
    * Smaczki z filmu Tron część 2

Porównanie TV cyfrowych: n i Multimedia

Jak ostatnio pisałem (np. w tym miejscu) od jakiegoś czasu jestem abonentem Multimediów (TV analogowa oraz cyfrowa – opis na Wikipedii), natomiast przed kilkoma dniami miałem możliwość pobawienia się świeżozainstalowanym dekoderem telewizji cyfrowej „n” (tzw. platforma n – opis na Wikipedii). Postaram się pokrótce opisać, różnice w ofercie obu firm oraz cechy wspólne.

Spis treści:
    1. Różnice w ofertach
    2. Wspólne cechy
    3. Dekoder
    4. Ceny i oferta programowa
    5. Pilot
    6. Szybkość reakcji na działania użytkownika
    7. Czy warto TV cyfrową bez HD i kina domowego ?
    8. Wypożyczalnia filmów na życzenie - VOD
      Lista kategorii filmów VOD w Multimediach i wybrane przykłady
    9. Dodatkowe kanały
    10. Podsumowanie
    11. Miejsca w sieci

1. Różnice w ofertach

Telewizja cyfrowa w Multimediach:
    - opcja VOD dostępna zaraz po zainstalowaniu
    - kanały przełączają się znacznie wolniej
    - podczas dodatkowych funkcji całoekranowych (np. program na kanałach TV - tzw. EPG) widoczna jest miniaturka obrazu aktualnie oglądanego programu oraz słychać dźwięk.
    - w dekoderze jest dostępna pomoc (Wystarczy nacisnąć „menu” i na końcu listy znajduje się „Pomoc” omawiająca 5 tematów)

Telewizja „n”:
    - opcja VOD jest nieaktywna (dalej jest szerszy opis)
    - brak opcji pomocy w dekoderze
    - szybciej przełączają się kanały
    - podczas dodatkowych funkcji całoekranowych nie jest widoczna miniaturka obrazu

2. Wspólne cechy:
    - są te same dwa kody PIN (uaktywniające kanały np. adult itp.)
    - możliwość stworzenia własnej listy kanałów (bardzo praktyczne). Jest to tzw. „Lista Użytkownika 1” (taka nazwa jest w Multimediach).

3. Dekoder

Jak wcześniej wspominałem (w tym miejscu), dekoder telewizji cyfrowej jest zaawansowanym komputerem (wbudowanym). Samoczynnie ściąga sobie z internetu wiele informacji, przykładowo był pierwszym urządzeniem z jakim miałem styczność, w którym nie trzeba było ustawiać aktualnego czasu i daty.

Dekoder TV cyfrowej (Multimedia). Na przednim panelu widoczna jest jeszcze folia ochronna

Jakość obrazu w obu firmach się na oko niczym nie różni (jest wyśmienita). Jednak oprogramowanie się zdecydowanie różni (co widać po dostępnych opcjach, szybkości działania itp.), choć oba urządzenia wydają się być identyczne (oraz wyprodukowane w tej samej firmie – mają identyczną obudowę, konstrukcję itp.).

Jedyną różnicą jest typ wyświetlacza na przednim panelu, który różni się kolorem i wielkością czcionki (być może są to dwa różne modele tego samego urządzenia). W przypadku Multimediów wyświetlacz ma niewiele znaków, ale ma bardzo duże czcionki, dzięki czemu świetnie sprawdza się jako zegarek (po wyłączeniu dekodera – widoczny jest czas). W dekoderze „n” czcionka jest znacznie mniejsza, z gorszą widocznością, lecz wyświetla większą ilość znaków, która jest wystarczająca, aby podczas pracy wyświetlać nazwę aktualnie oglądanego kanału TV (co nie ma miejsca w przypadku Multimediów, gdzie podawany jest jedynie numer kanału).

Dekoder platformy n

W multimediach, oprogramowanie oparte jest o język Java (Wikipedia), co ujawnione zostało podczas pierwszego uruchomienia dekodera, który na ekranie wyświetlił charakterystyczny obrazek filiżanki (o czym wcześniej pisałem w tym miejscu). W następnym kroku oprogramowanie zupgrede'owało się (i kilka razy zresetowało), a następnie urządzenie było gotowe do pracy.

Nie mam jednak żadnych informacji o oprogramowaniu i systemie stosowanym w rozwiązaniu „n”.


Więcej o funkcjonalności i problemach z dekoderami jest w punkcie „6. Szybkość reakcji na działania użytkownika” oraz innych.


4. Ceny i oferta programowa

Telewizja cyfrowa w Multimediach, jest niezwykle tania (kilka złotych), jednak dostępna lista kanałów TV jest bardzo mała (kilkadziesiąt najbardziej znanych kanałów) w tym niewielka liczba w wersji HD. Za dodatkowe kanały trzeba dopłacać, np. za kilka kanałów filmowych muszę dopłacić 10 zł miesięcznie. Jednak trzeba przyznać, że zarówno płatna jak i bezpłatna oferta kanałów jest bardzo dobrze dobrana i znajdują się tam najciekawsze programy TV (przykładowo w „n” jest ich tak dużo, że trudno jest się w nich połapać, ale reprezentują bardzo często zerową wartość i jakość).

Za telewizję „n” płaci się kilkadziesiąt złotych miesięcznie, ale dostępnych jest kilkaset programów TV (oraz reklamowane zapisywanie (zatrzymywanie czyli tzw. Timeshift) emitowanych programów czyli tzw. PVR (Wikipedia)). W zdecydowanej większości kanały te są bezwartościowe (np. około 200 kanałów arabskich itp.). Jeśli chodzi o współczynnik jakości kanałów to wypada on marnie, gdyż ja zaliczyłbym 100 kanałów do tych, które przeciętny Polak zechce (od biedy) obejrzeć. Jednak w stosunku do najtańszej oferty Multimediów (jaką tu testowałem) dostępnych jest wiele kanałów, których tam nie ma (np. kanały Discovery, filmowe są dodatkowo płatne itp.), jednak odpowiednio droższa oferta „n” zapewne się zrównuje w momencie dopłacenia za wybrane pakiety kanałów w Multimediach.

Trzeba jednak przyznać, że w ofercie „n” (pomimo ceny) znalazłem wiele kanałów, które nie są dostępne, a o dziwo są to kanały dość istotne. Przykładowo nie ma kanału Viasat History (w multimediach jest dostępny w TV analogowej) oraz kanałów National Geographic:
    - National Geographic Channel
    - National Geographic HD
    - Nat Geo Wild
    - National Geo Music (brak opisu na Wikipedii).

Być może jest też kilka mniej istotnych (znanych) kanałów, których nie zauważyłem.

Jednak „n” współpracuje z Discovery i jako (chyba) jedyna na rynku udostępnia kanał Discovery TVN Historia (Wikipedia). Jest to jedyny kanał jakiego brakuje w ofercie Multimediów.

Oczywiście w ofercie obu firm znajduje się bogaty wybór kanałów dodatkowych (płatnych, pogrupowanych w pakiety). Programy te są widoczne w dekoderze (widoczny jest też ich program w Multimediach), choć są odłączone (wizja i dźwięk), po wykupieniu pakietu stają się dostępne.


5. Pilot

Pilot TV cyfrowej - Multimedia

Ułożenie przycisków na obu pilotach jest różne, przykładowo ja w Multimediach mam przycisk VOD znajdujący się na samym dole, natomiast w „n” przycisk ten znajduje się u góry. Ogólnie przyciski się pokrywają w funkcjonalności i są bez problemu rozpoznawalne, z wyjątkiem „EPG” (n), określanym „Guide” (Multimedia). Tu opis EPG na Wikipedii.


6. Szybkość reakcji na działania użytkownika

Funkcjonalność obu urządzeń jest bardzo podobna, jednak w „n” w wielu wypadkach oprogramowanie działa nieco szybciej niż w Multimediach. Przykładowo, gdy włączymy przegląd programów to w multimediach przesuwanie się po liście kanałów w pionie jest normalne, ale po przekroczeniu wielkości jednego ekranu przy przesuwaniu się w czasie (tył przód) trzeba odczekać na reakcję (około 1 sekundy, ale nie dłużej). Coś podobnego w „n” nie zostało zaobserwowane, przesuwanie obrazu w każdym kierunku jest tak samo szybkie. Podobnie w „n” przełączanie kanałów jest powolne (w stosunku do analogowej TV), ale i tak szybsze niż w Multimediach. Być może owo spowolnienie ma jakiś konkretny powód, ale nie wiem o co chodzi (np. uszkodzenie dekodera, zakłócenia transmisji, problemy niezależne od Multimediów itp.).
Zaraz po zainstalowaniu telewizji w Multimediach zadzwoniłem do nich i powiedziałem, że np. przełączanie kanałów działa bardzo wolno (dźwięk pojawia się na niektórych kanałach – tak jest taka zależność(!) - dopiero po 6 sekundach!). Odpowiedziano mi, że to nic złego i że inne dekodery (konkurencji) działają tak samo. Jednak teraz wiem, że w „n” jednak działają nieco szybciej, więc chyba jeszcze raz zadzwonię do serwisu Multimediów.

Podsumuję to w ten sposób: zarówno w Multimediach jak i w „n” (w której jest więcej dostępnych programów – przy wyższej opłacie), przebrnięcie przez wszystkie kanały TV trwa wiele minut, gdyż szybciej się nie da! Gdy przyciskamy za szybko kanały to po przerwaniu naciskania przycisku dekoder pamięta te naciśnięcia i opóźnieniem na nie reaguje (w swoim czasie). Jak wiemy zarówno zwykłe odbiorniki TV (analogowe) jak i magnetowidy mogą przełączyć kilkaset kanałów w ciągu jednej minuty (o ile ktoś potrafi tak szybko naciskać przycisk), jednak tu nie jest to możliwe.

W mojej ocenie takie opóźnienia są KOMPLETNIE NIE DO ZAAKCEPTOWANIA !!

Bardzo praktycznym rozwiązaniem tego problemu okazuje się być lista wybranych przez użytkownika kanałów TV (w Multimediach jest to tzw. "Lista Użytkownika 1"). Ja zrobiłem sobie własną listę kilkunastu kanałów, które mnie interesują i czas przebrnięcia przez nie jest do zaakceptowania, choć z wyrozumiałością dla niedopracowanego rozwiązania...
Jedną z zalet takiej listy jest to, że kanały faktycznie zmieniają numer i naciśnięcie np. 2 nie pokazuje TVP2, ale kanał mój, np. Discovery itp. (co gorsze w Multimediach w pierwszej dziesiątce znajdują się tylko 3 kanały, dlatego bardziej praktycznym rozwiązaniem jest owa lista).

Jeszcze innym problemem, mogą tu być inni domownicy, którzy albo będą chcieli wydłużyć tę listę
(co wydłuży też czas przełączania), albo nie będą wiedzieli jak się przełączać między listami (a tego typu problemy są raczej często na co dzień spotykane ;)


7. Czy warto TV cyfrową bez HD i kina domowego ?

Na koniec informacja dla osób, które nie posiadają kina domowego oraz telewizorów HD (pełne i niepełne). Obraz z dekodera można odbierać za pomocą złącza HDMI - High Definition Multimedia Interface (cyfrowego) oraz eurozłącza (SCART – analogowe). Dzięki temu ostatniemu możliwe jest podłączenie dekodera telewizji cyfrowej do zwykłego odbiornika TV lub magnetowidu. Dlatego zdecydowanie polecam to rozwiązanie, jako ciekawa opcja, szczególnie gdy koszt jest niewielki (w Multimediach kilka złotych na miesiąc). Nawet na zwykłym odbiorniku TV, obraz z dekodera jest dużo lepszy (stabilny, nie mrowi itp.), jest to szczególnie widoczne w małej odległości od ekranu (np. 2 metry), natomiast w większych odległościach (np. 6 metrów) różnice są już prawie niewidoczne – ale na pewno docenią je wszelcy miłośnicy kina lub pedanci;)

Dodatkowo oczywiście jeśli posiadamy jakiś system nagłośnienia, to również istnieje możliwość podłączenia do niego wszystkich kanałów dźwięku.


8. Wypożyczalnia filmów na życzenie - VOD

Jak już wcześniej wspominałem, wypożyczanie filmów VOD (Wikipedia) jest dostępne od razu w Multimediach, na platformie „n” wymaga to zadzwonienia i aktywowania usługi (mam nadzieję, że operacja jest darmowa).

Koszt pojedynczych filmów w wypożyczalni VOD – obie firmy:
- w Multimediach płacimy od 4 do 9 zł za jeden film dostępny przez 24 h.
- w „n” koszt jest stały (chyba dla wszystkich filmów) i wynosi 14 zł za 48 h.

Pomimo dłuższego czasu możliwości oglądania wypożyczonego filmu, jestem bardziej zadowolony z oferty Multimediów, gdyż jest tańsza, a ten czas nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Inna sprawa, że chyba oferta filmów w „n” jest znacznie skromniejsza niż w Multimediach (jednak nie jestem tego pewien, gdyż funkcja ta (jak pisałem) nie była jeszcze dostępna).

Podobnie jeśli chodzi o ilość filmów bezpłatnych, w multimediach dostępna jest pokaźna ilość filmów w różnych kategoriach, choć nie to jest tu najistotniejsze.


Lista kategorii filmów VOD w Multimediach i wybrane przykłady:
    Premiery (24)
        Przykładowo znajduje się tu film: HD "Transporter3" za 12 zł
    Multimedia Poleca (16)
    Polskie Kino (131)
      Nowości (23) [to jest podkatalog]
    TOP 10
    Bajki (17)
    Demo (54)
      Zbiór darmowych filmów, przeznaczonych do wypróbowania usługi VOD. Zawiera podkatalogi:

      multimediaOFF (36)
      multimediaOFF-Festiwal(9)
    Dramat (63)
    Familijne (16)
    Fantastyka (16)
        Ze względu na profil bloga podam pełną listę filmów:

        Autostopem przez galaktykę (6 zł)
        Ella zaklęta (5 zł)
        Fruwający wirus (4 zł)
        Godzilla vs Megaguirus (4 zł)
        Godzilla & Mothra (4 zł)
        Godzilla vs Biollante (4 zł)
        Godzilla vs king ghidorah (4 zł)
        Godzilla vs Mechagodzilla II (4 zł)
        Jak we śnie (6 zł)
        King Kong (2005) (7 zł)
        Niebezpieczna kraina (5 zł)
        Kroniki Riddicka (7 zł)
        Minorrr (2007) (5 zł)
        Powrót Godzilli (1999) (4 zł)
        Wirtualny Świat (2004) (4 zł)
        Zabójczy wirus (1991) (4 zł)
    Horror (24)
    Inne (42)
      Biograficzne (7)
      Dokumentalne (18)
      Melodramat (12)
      Pozostałe (5)
    Komedie (50)
        Np. Gwiezdne jaja 5 zł
    Komedie Romantyczne (15)
    Podróże Turystyka (18)
      Egipt-Hurghada (13)
      Egipt-Sharm (5)
    Przygoda i akcja (24)
        Np. Park Jurajski, Powrót do przyszłości, Taxi: 1,2,3,4, Piraci z Karaibów (klątwa cz.), Latający smok, przyczajony tygrys itp.
    Romans (16)
    Sensacje (29)
    Thriller (37)
        Np. Cube: 1, 2, Zero (5 zł), Sin City (6 zł), Szczęki 1 i 2, Teksańska masakra piłą mech. itp.
    Erotyczne (130)
      Akcja (20)
      Klasyka (23)
      Nowości (3)
      Ostre (31)
      Sex&Fun (24)
      The best of (22)
      Tropiki (7)
W sumie: 722 filmy. Opis opracowany 16 VIII 2009. W tym momencie dostępna była nowsza wersja oprogramowania VOD oznaczona jako "build: 1.15.13", w tej wersji pojawiło się na początku menu proponujące 4 filmy, dopiero z niego przechodzimy (strzałkami) do właściwej listy wszystkich pozycji.


9. Dodatkowe kanały

Jak wspominałem wcześniej dodatkowe kanały mogą być dostepne po zakupieniu wybranego pakietu – opłata miesięczna np. 10 zł. Dostępne są np. pakiety kanałów dla: dzieci, dla dorosłych (w Multimediach oferta jest naprawdę gorąca), informacyjnych, filmowych itp.

Jednak istnieje możliwość wejścia na dany kanał pomimo tego, że jest niedostępny. W okienku na dole wyświetlana jest wtedy informacja co w tej chwili jest emitowane (na danym kanale) oraz po naciśnięciu strzałki pojawia się co będzie następne. Cały program (również dla kanałów niewykupionych) dostępny jest po uaktywnieniu odpowiedniej opcji (EPG/Guide).
Dzięki temu można się szczegółowo zapoznać, z tematyką wybranych kanałów, które nas najbardziej interesują (planujemy zakup).


10. Podsumowanie

Podczas możliwości przetestowania obu rozwiązań w praktyce, często okazywało się, że widoczne różnice były dość znaczne, a tego się nie spodziewałem. Z jednej strony okazało się, że oba dekodery są fizycznie niemal identyczne, z drugiej strony posiadają różne oprogramowanie, które działa z różną prędkością i różni się możliwościami.

Oferty udostępniane przez obie firmy – się dość mocno różnią, zarówno jeśli chodzi o możliwości dekodera (jego funkcjonalność), dostępne kanały TV oraz koszt. Dlatego starałem się je z grubsza opisać, tak aby każdy mógł zdecydować, która oferta jest dla niego odpowiednia.

Ciekawą rolę ekonomiczną pełni usługa VOD, która pozwala na znaczne zmniejszenie kosztu korzystania z telewizji cyfrowej. Jeśli ktoś się zastanawia dlaczego za drobną opłatą można już mieć telewizję cyfrową (np. z kablówki UPC dzwonią do swoich abonentów i namawiają na dopłacenie 10 zł za tę opcję), to odpowiedzią jest VOD. Rozwiązanie to jest tak tanie, łatwe i po prostu sprawdzające się w praktyce, że z jednej strony mamy zadowolonego kinomana (choć na pewno oferta ta powinna się jeszcze powiększyć), a z drugiej mamy firmę, która (zapewne) zarabia na tym krocie. Kto wie czy pewnego dnia dochody z VODa nie staną się wyższe niż z samej TV...

Nie przeprowadzałem precyzyjnych testów jakości obrazu oraz dźwięku jednak zakładam, że zapewne jest to identyczna jakość, w końcu wprowadzenie różnicy jakości jest trudniejsze w przypadku strumienia danych cyfrowych (skompresowanych).

Ogólnie funkcjonowanie TV cyfrowej pomimo wielu zalet (wyświetlanie informacji o aktualnym programie, dostępny dokładny program dla każdego kanału TV itp.), uważam za niedopracowane i zasługujące jedynie na ocenę dostateczną.

Jeśli ktoś w cyfrowej TV poszukuje jakości obrazu HD i wielokanałowego dźwięku to będzie w 100% zadowolony. Jeśli jednak ma jakieś dodatkowe wymagania to może się rozczarować. Przykładowo ja kompletnie nie mogę się pogodzić z tym, że kanały przełączają się tak wolno (szczególnie w Multimediach, ale w „n” również nie jest dobrze). W moim przypadku jest to powodem tego, że TV cyfrową nie oglądam na co dzień (sprawdzam co jest ciekawego w programie – to wygodna opcja – i włączam dekoder tylko w tym momencie), no bo jak korzystać na co dzień z czegoś co działa TAAAK wolno – przecież wszyscy są przyzwyczajeni do szybkiej reakcji w TV analogowej. Z tego powodu za nic w świecie nie chciałbym się zamienić z TV analogowej na TYLKO TV cyfrową (w połączeniu może być, ale oddzielnie już nie).

Z mojego punktu widzenia, najważniejsze są: oferta filmowa oraz funkcjonalność. Pod względem oferty filmowej typu VOD, znacznie bardziej odpowiada mi rozwiązanie Multimediów. Ze względu na funkcjonalność, znacznie szybciej (ale niedostatecznie) funkcjonuje dekoder „n”, z czego właściwie mógłbym powiedzieć, że jest to jedyna oferta dla mnie (gdyż jest to dla mnie tak ważne), jednak nie jest to takie proste... Przykładowo dlatego, że w ofercie „n” brakuje ważnych dla mnie kanałów TV, w tym głównie National Geographic. Myślę, że wynika to z tego, że platforma „n” ściśle współpracuje z Discovery Channel (wygląda na to, że DC zdecydowanie czuje się konkurencją dla kanałów NG).


Tyle udało mi się opisać po stałym dostępie do oferty Multimediów oraz jednorazowym do „n”. Być może, że następne opisy się jeszcze będą pojawiać, natomiast na razie mam nadzieję, że opis ten stał się Tobie drogi internauto choć trochę pomocny. W razie czego służę pomocą – proszę pytać w komentarzach.


11. Miejsca w sieci
    - Pobieżny opis pozostałych polskich platform cyfrowych znajduje się w Wikipedii.
    - Opis i lista kanałów telewizji cyfrowej Multimedia (Wikipedia)

        (tekst powstał na początku maja br. + nowsze fragmenty)

Update 2014:
Garść praktycznych porad odnośnie awarii dekoderów oraz opcji w obecnych urządzeniach: Padł mi dekoder TV cyfrowej.

czwartek, 20 sierpnia 2009

Staszek szybki jest: demo '2007

Po dyskusji w ostatnim poście z tego cyklu, warto jest zaprezentować demo Staszka z 2007, które pokazuje najbardziej zaawansowane efekty specjalne jakie wykonał w swoich produkcjach, a nawiasem mówiąc są to najbardziej zaawansowane ujęcia jakie kiedykolwiek, ktokolwiek realizował w Polsce !
Oto film Stanislaw Maderek DEMO'2007 (link na YT):


Robi wrażenie !:)


Update:
W poście pt. Nowinki z SIGGRAPH 2009 zamieszczony był film prezentujący podobne efekty, ale już nie realizowane w Polsce ;)

środa, 19 sierpnia 2009

Google do Ciebie napisało !

...taki tekst ostatnio usłyszałem ;) I nie byłoby w tym nic dziwnego, że to list pocztowy !


Jakiś czas temu Google do mnie napisało na konto Gmail, reklamując swoją ofertę AdWords i namawiało do założenia konta. W e-mailu tym znajdował się kod promocyjny, dzięki któremu otrzymywało się 200 zł na reklamy. Stwierdziłem, że założę konto i przetestuję to co jest ostatnio tak sławne (liczyłem, że odnajdę coś wartego opisania na blogu). Okazało się że to co zobaczyłem faktycznie jest bardzo fajne, rozbudowane i profesjonalnie przygotowane. Natomiast kwota bezproblemowo zasiliła moje świeżo utworzone konto.

Jednak z miesiąc później otrzymałem właśnie ten list widoczny na zdjęciu, gdzie otrzymałem kolejny kod promocyjny na następne 200 zł. Tu jednak jest więcej problemów...

W liście czytamy, dużymi literami:
    Zapraszamy do wypróbowania Google AdWors bezpłatnie już dziś (i tu reklama usługi).

    Osobiste zaproszenie (tu moje imię i nazwisko) Google AdWords do 200 zł. Kod promocyjny (...), data ważności 31.08.2009

Jednak na drugiej stronie małym druczkiem czytamy (a to wiemy że trzeba czytać w pierwszej kolejności !:)
    Kod promocyjny może zostać użyty tylko na kontach AdWords w ciągu 14 dni od ich założenia. (...) Każdemu klientowi przysługuje jeden kod promocyjny. (...)
oraz link do stronki z większą ilością szczegółów dotyczących kuponów promocyjnych.

Czyli dopiero po przeczytaniu całego listu i dojściu do drobnego druczku okazywało się, że nie spełniam dwóch podstawowych warunków: konto mam dłużej niż 14 dni oraz jeden kod promocyjny już wykorzystałem. Oczywiście nie byłbym sobą gdybym nie wypróbował czy drugi kod promocyjny zadziała – w końcu to jest namacalny kod promocyjny, a nie jakiś tam e-mail ;):)
Zwykle gdy sprawdzam takie rzeczy to wychodzi na jaw wiele ciekawostek (jak np. opisywałem w tym miejscu).

Okazało się że drugi kod promocyjny nie zadziałał, otrzymałem komunikat (16 VIII 2009):
    Google AdWords:
    Na jednego klienta przypada jedna oferta rejestracji.
... czyli jednym słowem przysłano mi kawałek kolorowego papieru do poczytania ;):)

Nawiasem mówiąc, podobne listy rozsyłane do swoich użytkowników, są doskonałym testem wiarygodności danej osoby, gdyż skoro dana osoba otrzymała pod wskazanym adresem list i wpisała kod promocyjny ze swojego konta – to znaczy, że dane się zgadzają ze stanem faktycznym. Jednak nie sądzę aby tylko po to Google rozsyłało podobne listy, które są przecież bezwartościowe...

W takim razie po co Google rozsyła kody promocyjne do osób, które mają już konto i nie mogą skorzystać z tej oferty ??
Znając życie to pewnie może się to zdarzyć tylko w Polsce...

poniedziałek, 17 sierpnia 2009

Dziś Doktor Who na BBC Entertainment

Tak jak w maju (tu news), kanał BBC Entertainment rozpoczął nocną emisję najnowszych sezonów Dokora Who od pierwszego (najnowszego) sezonu, w którym tytułową rolę gra Christopher Eccleston (tu program telewizyjny tego kanału). Dlatego dziś o godzinie 3:05, będzie emitowany pierwszy odcinek z pierwszej serii (zgodnie z numeracją sezonów tego kanału TV). Drugi odcinek będzie jutro o tej samej porze lub dla wytrwałych dziś o godzinie 6:25 (rano). Są to pory bardziej na nagrywanie serialu :-/

Jednak jest to okazja do tego aby zapoznać się z odcinkami, których jeszcze nie widzieliśmy, a zapewne żaden inny kanał nam takiej frajdy nie sprawi...


Update 22 IX:
Niestety tej stacji TV coś się ciągle plącze... jakiś czas temu przeskoczyli kilka odcinków i w końcu nie wyemitowali wyzionięcia ducha przez Doktora, przez to zupełnie niepłynnie aktor Christopher Eccleston, zamienił się w Davida Tennanta :(

niedziela, 16 sierpnia 2009

Staszek szybki jest: grube ryby

Wszyscy czekają na najnowszy pełnometrażowy film Staszka, ten jednak ma wiele kłopotów (jest to pewna zmora, która dopada chyba wszystkich przedsiębiorczych ludzi w PL...). Właśnie o tym między innymi jest ten materiał, z którego dowiemy się jakie są wymagania tzw. grubych ryb polskiego kina: Gwiazdy w Czerni w Teleekspresie (link na YT):


Nic dodać, nic ująć ! ;)

Chciałbym sądu który wynika z wiedzy głębszej i własnej

To cytat za felietonu pt. "G. Miecugow: widać, jak rozsypuje się telewizja" (wp.pl), który polecam wszystkim lubującym się w publicystyce. Oto kilka wybranych przeze mnie cytatów, z tego tekstu:

    Chciałbym sądu, który nie wynika z tego, że ktoś lubi PO, a ktoś inny PiS, tylko takiego, który wynika z wiedzy głębszej i własnej. Są tacy dziennikarze, ale nie ma ich wielu i to uważam za porażkę.


    Pojawiła się inwazja dziennikarstwa obywatelskiego. Jest bardzo dużo blogerów, lecz niewielka ich część przyciąga odbiorców i trudno nawet powiedzieć dlaczego. Fenomen bloga jest czymś, czego nikt nie przewidział i on zaczyna być coraz ważniejszą częścią naszego życia politycznego.

Atari sprzedane ? ;)

Przeglądałem ostatnio polskie stronki WWW poświęcone komputerom Atari i okazało się, że po wpisaniu "atari" w Google, na 58 pozycji (w maju br. była na 61) pojawiła się stronka ATARI.COM.PL.

Czy ktoś coś wie i coś szykuje ?;)

sobota, 15 sierpnia 2009

Naiwny Doktor Who ?

Tak jak ostatnio pisałem (w tym miejscu), na kanale BBC Entertainment emitowane są obecnie najnowsze odcinki serialu s-f pt. Doktor Who (Wikipedia), jutro o godzinie 18:30 będzie to już 13 odcinek (3 serii). Natomiast w tym miejscu informowałem, że wcześniejsza seria jest emitowana na TVP. Doktor to jedna z najciekawszych serii s-f emitowanych obecnie w TV.

Jednak pomimo, że wszystkim miłośnikom gatunku gorąco polecam tę serię (szczególnie ocinki nakręcone w obecnym dziesięcioleciu – teraz emitowane są odcinki z 2006 i 2007 roku), to jednak mam swoje zastrzeżenia.

Oczywiście seria od samego początku była słabo przemyślana, a główne elementy uniwersum były wprost naiwne. W głównej mierze wynikało to z tego, że w 1963 roku wyprodukowanie jakiegokolwiek serialu s-f było niezwykle trudne i kosztowne. Jak czytamy na Wikipedii:
    Charakterystyczne dla serialu jest tworzenie pomysłowych i niskobudżetowych efektów specjalnych, zwłaszcza na początku działających raczej dzięki wyobraźni widzów (...)
Tu można wspomnieć o czasoprzestrzennym pojeździe T.A.R.D.I.S. (Wikipedia), który jest reprezentowany jako niebieska, drewniana budka. Ten żenujący pomysł był sprytnie wyjaśniony w filmie, jakoby pojazd został uszkodzony i utracił zdolność do przyjmowania dowolnych kształtów (system maskujący). Wymieniać można dłużej...


TARDIS czasoprzestrzenny pojazd Doktora Who


Najnowsze serie z 2005 roku (i następne) są niezwykle wyrafinowane w treści i wykonaniu. Słabe efekty specjalne przeszły już do historii, choć co typowe dla seriali s-f widoczne są charakterystyczne zabiegi mające na celu minimalizację kosztów (na szczęście nie biją już tak po oczach).
Oczywiście dziś produkowanie efketów specjalnych jest bardzo, bardzo proste w stosunku np. do lat 90. nie wspominając o 60., a pooglądać można owe nowe techniki w poście Nowinki z SIGGRAPH 2009.


Jednak najbardziej naiwnym, ba ! wręcz bzdurnym pomysłem było obdarowanie Doktora Who w magiczną różdżkę, która robi wszystko to co w danym momencie jest potrzebne – wprost jakby była połączona z mózgiem Doktora (i w ten sposób przekazywał swoją wolę). Jest to tak nieudolne, że przesuwa charakter filmu w stronę fantasty i to w sposób dość nieporadny, gdyż tam czarownicy wypowiadają zaklęcia – co nieco ułatwia sprawę ;):)
W pierwszej serii (wg BBC) jest odcinek, w którym bohaterowie zamknęli się w rządowym bunkrze, aby być bezpiecznymi. Wtedy Doktor podchodzi do stalowych zamknięć (w oknach) i sprawdza zabezpieczenia poprzez „nasłuch” przeprowadzany ową różdżką ! Czyli ów śrubokręt jest nie tylko urządzeniem wejściowym ale i wyjściowym ;):):) Ręce opadają...

Nieco dodaje dramatyzmu fakt, że w emitowanej obecnie najnowszej serii (która określana jest na BBC Entertainment PL mianem trzeciej, odcinek pierwszy), Doktor stracił swój tzw. „Śrubokręt ultradźwiękowy” przez co musiał sobie radzić sam ;)
Podobnie w następnych odcinkach tej serii skradziony został doktorowi T.A.R.D.I.S. - trzeba przyznać, że akcji w tym serialu nie brakuje;)



Śrubokręt ultradźwiękowy Doktora


Zupełnie rozbroił mnie Doktor ze swoją różdżką we wspomnianym pierwszym odcinku, trzeciej serii (z 2007 roku), gdzie używa swojego śrubokrętu do hakerskiego gmerania po komputerze (jak myszką komputerową). Jednak to jeszcze nie koniec, gdy za pomocą GUI (Wikipedia) przekonał się, że w komputerze wykasowano dane z bazy danych, rozpoczyna szukanie zaginionych danych za pomocą śrubokręta... prześwietlając komputerowy monitor LCD !!!!!!!!

Informatycy sobie czasami opowiadają dowcipy (podobno oparte na rzeczywistości), w których np. jakaś niewiasta nie chce oddać swojego monitora, gdy ktoś jej chce zabrać monitor, który (przecież !) zawiera ważne rzeczy na pulpicie !;) Jak widać Doktora Who również można wysłać na podstawowy kurs obsługi komputera !:):)


Oczywiście doszukiwać się takich wpadek można w wielu nawet najbardziej sławnych filmach (np. w Gwiezdnych Wojnach, RoboCopie itp.) i właściwie Doktor Who prezentuje się na tym tle całkiem nieźle. Dlatego mimo wszystko serial wszystkim polecam !:)


Update:
Wcześniej temat serialu Doktor Who był omawiany w poście pt. Doctor Who w TVP1 (6 2008).


Update:
Właśnie zakończyła się emisja Doktora na TVP, był to 27 odcinek „Dzień zagłady” z II sezonu (wg oznaczeń TVP, które się różnią od tych w BBC), z cyklu „Kino nocnych marków”. Do tej pory TVP nadawało paczkę składającą się z 2 odcinków, jednak dziś był tylko jeden odcinek (koniec tej serii). Za tydzień o godzinie 2:25 wyemitowany zostanie specjalny odcinek: „Kino nocnych marków - Doctor Who - Świąteczna Inwazja”, który nie jest kontynuacją odcinka sobotniego (a ma on swoją kontynuację w następnym sezonie). Jednak niestety za dwa tygodnie nie będzie odcinka pierwszego następnej (najnowszej; z 2007 roku) serii :( A szkoda, bo wiąże się z ostatnim (dzisiejszym) odcinkiem.

piątek, 14 sierpnia 2009

Reorganizacja Gmaila - uwagi praktyczne

Ostatnio w poście Reorganizacja Gmaila, wspominałem o zmianach poczynionych w najbardziej istotnych elementach interfejsu. Tym razem mam kilka praktycznych uwag.


Zmiany ostatnio wprowadzone w Gmailu

Mam kilka skrzynek Gmail służbowych i na niektórych zakładka spam mi się schowała automatycznie (po wprowadzeniu tych zmian), a na niektórych nie. Problem jest taki, że tam gdzie w zakładce spam pojawiły się e-maile to wcale nie było to widoczne, bo spam był schowany !
A przykładowo gdy np. coś sprzedajemy lub kupujemy na allegro to osoby, które do nas piszą mają czasami tak egzotyczne konta i domeny, że listy takie trafiają do spamu (co niestety obecnie mi się przytrafiło).

Z tego co zauważyłem, to Gamail jako spam traktuje dziwne nazwy kont, np. z wieloma cyferkami lub bardziej skomplikowane polskie słowa (może nieco przeinaczone itp.). Z tego co zauważyłem, z automatu do spamu trafiają e-maile z domeny poczta.fm (najprawdopodobniej brak domeny kraju jest tak traktowany przez filtr Gmaila), a jednak kilka procent Polaków ma tam skrzynki pocztowe. Kiedyś na Yahoo w ogóle nie mogłem prowadzić korespondencji z tą domeną (nie wiem jak jest teraz).

Aby przywrócić widoczność spamu na pasku z lewej strony, wchodzimy w Ustawienia, następnie wybieramy zakładkę Etykiety i w kategorii Etykiety systemowe na przedostatniej linijce spam, wybieramy pokaż. Ten wybór zostanie natychmiast zapisany w ustawieniach konta.

Nowinki z SIGGRAPH 2009

DAK przesyła nam fajny film, który zainteresuje wszystkie osoby zajmujące się tworzeniem: filmów, 3D, czy ogólnie multimediów. Oto film SIGGRAPH 2009 Technical Papers Video Preview (link na YT):


Film ukazuje niezwykłą elastyczność oraz wygodę pracy, jednocześnie prezentując najtrudniejsze (dotąd) operacje z jakimi musieli się męczyć wszyscy technicy (np. filmowi). Wygląda to ciekawie i przekonująco, choć oczywiście zawsze w takich wypadkach należy bardzo dokładnie przetestować oprogramowanie, bo w rzeczywistości to wszystko tak ładnie nie musi wyglądać (jest to duże, zaawansowane i drogie oprogramowanie, które wymaga bardzo skrupulatnego przetestowania).

Ja bardzo chętnie bym się z takim oprogramowaniem dokładnie zapoznał;)

czwartek, 13 sierpnia 2009

Polcon 2k9 - Atrakcje Star Wars

Ostatnio w poście Polcon 2k9 - uwalniamy fantazję !:) zaprezentowałem oficjalny film promujący tegoroczną edycję konwentu.

Dziś na oficjalnej stronie Polconu pojawił się news dotyczący atrakcji Star Wars oraz akcji charytatywnych. Zapraszam do zapoznania się ze szczegółami w tym miejscu..

Ogólnie na Polcon wybiera się pokaźna ilość osób związanych z fandomem i atrakcji SW nie będzie tam brakowało ;)

środa, 12 sierpnia 2009

Archon II: Adept - na Atarionline.pl

Dziś na Atarionline.pl pojawił się dość szczególny tekst, mojego autorstwa oraz Urborga. Jest to już druga część z cyklu Archon (w tym miejscu jest część I).

Okładka Archon II: Adept (z Atarionline.pl)

W tym miejscu znajduje się zapowiedź artykułu Siły dobra sprzymierzone, a w tym sam tekst pt. Archon II: Adept (11 stron!;)

Zawsze najbardziej mnie bawiło wykończenie komputerowego przeciwnika w ten sposób.

Pisałem, że jest to dość szczególny tekst, a chodzi o to, że bardzo długo i bardzo skrupulatnie nad nim pracowaliśmy. A zarówno Kaza jak i Urborga znam od całkiem niedawna i to tylko poprzez net. Jednak nasza wirtualna znajomość oraz współpraca układa się znakomicie i przebiega bez najmniejszych problemów.

Bardzo sobie cenię współpracę z takimi konkretnymi ludźmi z pasją, ludźmi kulturalnymi oraz ludźmi którzy mają tak silną motywację do wytężonej pracy.


Update:
Wcześniejsze teksty na AtariOnline.pl:

wtorek, 11 sierpnia 2009

Staszek szybki jest: EduROM

W następnym odcinku cyklu prezentuję chyba pierwszą komercyjną produkcję Staszka (z 2001 roku). Film jest dość ciekawy i zawiera wiele charakterystycznych nawiązań (np. do Indiany Jonesa itp.). Mowa oczywiście o Edu-rom: Strefa Mocy (link na YT):


Dodatkowo nie wiem, czy Staszek miał kiedyś do czynienia z jakimiś prawdziwymi komputerami, ale traktowanie przez niego peceta jest jak najbardziej prawidłowe :D :D


Poprzednio w tym cyklu wspominaliśmy:

OpenGL 3.2 już jest

DAK podsyła nam informację o pojawieniu się OpenGL w wersji 3.2, o czym można przeczytać w tym miejscu (www.opengl.org).

Więcej informacji o OpenGL np. na Wikipedii.

niedziela, 9 sierpnia 2009

Kolejny błąd w grze The Force Unleashed

Ostatnio zrobiłem większy opis tej gry i wskazałem na różne niedopracowania. Tym razem mam coś nowego, mianowicie chciałbym zwrócić uwagę na ciekawy zwiastun gry: Star Wars: The Force Unleashed - Launch Trailer (HD) (link na YT):



W 38 sekundzie widoczny jest elementarny błąd w fizyce, mianowicie efekt rzucenia mieczem świetlnym jest taki jakby to był rzut kamieniem ;):):):)


Więcej o grze oraz o jej błędach w poście pt. "Star Wars: The Force Unleashed - opis".

AGP wiecznie żywe

DAK przesyła nam informację o nowej karcie graficznej na AGP. Mowa o Radeon HD 4650 / AGP 8x (tu przykładowy opis), który jest bardzo nowoczesną (średnio wydajną) kartą dostępną nawet dla osób posiadających bardzo stare komputery (choć pewnie wymagana będzie zmiana zasilacza - jednak to nie problem ;)

Sedno tematu opiera się o fakt, że czołowi producenci kart graficznych wiele lat temu zapowiadali całkowitą przesiadkę produkcji na PCI Express. Jednak jak się okazuje na szczęście nie jest to prawą i można kupić coś ciekawego na AGP (np. wcześniej DAK podesłał SAPPHIRE ATI Radeon HD 3850 512MB GDDR3 AGP). Dodatkowo podważa to opinie jakoby PCI-E było tak fenomenalne i niezbędne.

Karta jest dostępna na Allegro za około 360 zł i się sprzedaje bardzo dobrze.

Dzięki DAK!

sobota, 8 sierpnia 2009

Polska Wikipedia w wersji beta

...jest już dostępna dla wikiredaktorów. Klikając w napis "Wypróbuj Beta":


Mamy możliwość uruchomić nowy tryb pracy, co jest poprzedzone pytaniem:


Na stronce tej jest opisane co nowego nas czeka:
    Ulepszono nawigację

    Wyraźne wskazanie stanu „czytanie” czy „pisanie” na stronie artykułu oraz dyskusji. Pole wyszukiwania jest przeniesione z lewego paska nawigacyjnego do prawego górnego rogu aby ułatwić i przyspieszyć dostęp do wyszukiwania.

    Zmodyfikowano pasek narzędzi edycyjnych

    Rozszerzalny pasek narzędzi ukrywa ikony rzadko wykorzystywanych narzędzi. Doświadczeni użytkownicy mogą rozwinąć pasek, aby uzyskać dostęp do ikon narzędzi specjalistycznych. Odniesienia do stron pomocy są wbudowane w pasek narzędzi. Jako ikony paska narzędzi zostały wykorzystane ikony środowisk Tango oraz Gnome.

Jednak zmiany te w najmniejszym stopniu mnie nie przekonują, pomimo że lubię się angażować w podobne programy testowe to tym razem zaproponowane zmiany będą mi jedynie przeszkadzać (lub nie będą miały w pływu na jakość pracy). Najgorszym pomysłem jest przeniesienie pola wyszukiwania ze względu na fakt, że jest to sprzeczne z zasadami ergonomii interfejsów (dlatego obecnie prowadza się interfejsy z możliwością przesuwania D&D wybranych elementów).


Update 12 VII:
Obecnie Wikipedia przeszła na następny poziom. Tym razem widoczny jest napis "Wypróbuj wersję testową" i jest to opcja dostępna dla wszystkich.

Wakacyjne zmiany na Allegro

Serwis aukcyjny Allegro wprowadza nowy rodzaj użytkownika, o czym poinformował mnie list:
    Witaj, [...].

    Od 16 lipca osoby między 13. a 18. rokiem życia mogą legalnie korzystać z Allegro. Konto takiego Użytkownika jest specjalnie oznakowane, żebyś od razu wiedział, z kim zawierasz transakcje.

    Do tej pory konta nastolatków były w Allegro blokowane. Jednak mimo młodego wieku są to przeważnie odpowiedzialni kontrahenci i postanowiliśmy umożliwić im korzystanie z serwisu. Konta juniorów dostały specjalne oznakowanie, wprowadziliśmy też dla nich pewne ograniczenia. Więcej na ten temat przeczytasz na stronie Nowości i komunikaty.

    Podczas rejestracji Użytkownik podaje datę urodzenia. Jeśli ma mniej niż 18 lat, konto automatycznie otrzymuje znaczek Junior, a zakres jego uprawnień zostaje ograniczony. Po skończeniu przez właściciela 18 lat oznakowanie konta i ograniczenia znikną. Niepełnoletni właściciele kont już działających w serwisie także powinni uzupełnić datę urodzenia w ustawieniach i przejść na konto Junior. W przeciwnym razie ich konta będą blokowane.

    Z badań UOKiK wynika, że polskie dzieci i młodzież wydają na zakupy 300 milionów złotych miesięcznie. Ta poważna, choć młoda, grupa nabywców już może kupować na Allegro.

    ikona konta Junior

    Przydatne informacje

    * Zasady konta Junior


    Pozdrawiamy,
    Zespół Allegro
    (...)

Do tej pory było wiele kłopotów z użytkownikami allegro, teraz będzie ich jeszcze więcej :(

Bijące po oczach jest wyrachowanie różnych firm (ostatnio widziałem podobne wypowiedzi np. przedstawicieli Microsoftu itp.), które bacznie obserwują ekonomiczne statystyki polskiej młodzieży.

Staszek szybki jest ? ;)

Dziś rozpoczynam miesiąc ze Staszkiem Mąderkiem, wskazując jego co bardziej ciekawe dokonania. Ma to pewien ukryty cel, o którym na razie sza... ;)

Pierwszą bardzo znaną produkcją Staszka były "Gwiazdy w czerni" z 2000 roku, czyli parodia zwiastuna filmowego (ponoć nagrodzona jako film krótkometrażowy), która w ekspresowym tempie trafiła na dyski twarde w polskich domach (internet wtedy był jeszcze luksusem dla geeków ;) a YouTube'a jeszcze nie było na świecie !:D ).
I bez przydługiego wstępu zapraszam do obejrzenia: Gwiazdy w czerni (link na YT):


Tym filmem, Staszek podbił serca wielu miłośników multimediów oraz świata Gwiezdnych wojen. Oto wypowiedź niejakiego RicoAMPL na YT:
    W tej chwili to już klasyka ;-) (...)
Pariodia rozpoczęła jego sławę sięgająca niemal uwielbienia w np. polskim fandomie SF, szczególnie mam tu na myśli nieletnią płeć piękną (letnią też :D), ale i tę płeć zuuupełnie brzydką ;):):)


Update:
Na tym blogu filmiki Staszka można zobaczyć między innymi w postach:
- Staszek szybki jest - edurom
- Gwiazdy w Czerni - TELEDYSK Angeliki Mietkiewskiej
- Grube ryby...
- Polcon 2k8 - uwalniamy fantazję

piątek, 7 sierpnia 2009

Zgrzytanie w przyjaźni...

Przyjaźń jest jedną z najbardziej wartościowych rzeczy jaka może się nam przydarzyć w życiu, już Platon powiedział Dobry przyjaciel jest wielkim darem nieba, a oto inne cytaty np.
    Przyjaźni, (...) rozkoszy wszystkich ludzi, wszystkich wieków cnoto.
    Autor: Karol Sienkiewicz
    Wszystkie wielkości świata nie są warte tyle, co dobra przyjaźń.
    Wolter
    Chcę, by mój świat był twoim, a twój moim. Na tym polega przyjaźń.
    Autor: Hanna Kowalewska, Julita i huśtawki
oraz
    Czym dla ptaka są skrzydła, tym dla człowieka jest przyjaźń: unosi go ponad proch ziemi.
    Autor: Zenta Maurina Raudive
A nawet:
    Powiedz mi, kim są twoi przyjaciele, a powiem ci, kim jesteś.
    Autor: Ernest Hemingway
...choć podobno prawdziwa przyjaźń zdarza się niezwykle rzadko, np.:
    Prawdziwy przyjaciel to rzadki ptak.
    Verus amicus rara avis est (łac.)

Więcej o przyjaźni możemy poczytać na wikicytatach.

faceci

Jednak ja chciałbym napisać tu o legendarnej przyjaźni między facetami, bo nawet dwóch idiotów może stworzyć fantastyczną przyjaźń i między innymi dlatego jest to niezwykłe.

Inaczej jest z kobietami, bo zostało naukowo udowodnione, że dwie kobiety nigdy nie staną się dla siebie tymi prawdziwymi przyjaciółkami. Często nastolatki mają swoje ukochane "przyjaciółki", jednak żyją w niewiedzy... bo to z przyjaźnią nie ma wiele wspólnego. I znów cytat:
    Nikt tak nie zdradzi kobiety, jak jej najlepsza przyjaciółka.
    Autor: Monika Richardson

Babki;)

Ostatnio jeden facet, obraził się na mnie... wiele osób jest tym zaskoczonych i chyba nikt nie rozumie tego zachowania.

Otóż chodzi o to, że przyjaźń między facetami jest czysta i silna do czasu gdy nie wplączą się w to kobiety. Zupełnie naturalne jest to, że każdy facet znajduje sobie dziewczynę czy żonę. Zwykle nie zdaje sobie sprawy, że z dużym prawdopodobieństwem ta kobieta wtrącać się będzie w jego przyjaźnie, które z tego powodu nie będą już takie jak kiedyś... jednak zwykle facet nie zdaje sobie z tego sprawy, że to nie jego przyjaciele zawodzą lecz, jest to ów wpływ kobiety...

Myślę, że tak jest w tej chwili, nic nie rozumiałem do czasu, gdy pomyślałem jakie cele mogą przyświecać kobiecie w takim konflikcie. Jednak zwykle odczytanie intencji itp. kobiety, o której się tylko domyślamy że istnieje, to bardzo, bardzo trudna rzecz... trzeba nad tym dłuuuużej pomyśleć... szczególnie, że to właśnie faceci mniej znają kobiety (a nie na odwrót).

Kobiety w takim wypadku najczęściej popełniają prosty błąd, nie biorą pod uwagę tego, że ktoś może być naprawdę kilka razy bardziej inteligentny od niej samej i potrafi rozgryźć to co ona wyprawia, nawet kiedy jej nie widział na oczy...


Wnioski:
    1. Jeśli Twój przyjaciel raptem zachowuje się dziwnie (nikt go nie rozumie) to jeśli ma dziewczynę/żonę, nie przekreślaj go, bo to zapewne jej wpływ...

    2. Jeśli jesteś zakochany w jakieś kobiecie – daj sobie z nią spokój ! Dla dobra twoich przyjaźni :D :D


Update 11 VII 2009:
Muszę jednak trochę obronić kobiety ;) Na szczęście jeszcze żadna się do mnie nie zgłosiła z pretensjami, dlatego korzystając z okazji postaram się wyprzedzić wszelkie protesty.

Z tego co tu napisałem, może wynikać coś takiego, że kobiety w ogóle nie są zdolne do przyjaźni. Jednak to nie jest post o przyjaźni kobiet, ale wyjaśniam: nauka udowodniła, że dwie kobiety nie są zdolne do przyjaźni jednak nie wyklucza tego pomiędzy kobietą a mężczyzną. Tu jednak pojawiają się protesty (nie naukowców), że podobno przyjaźń nie może się rozwinąć, pomiędzy dwiema płciami, gdyż zawsze przerodzi się to w związek itp.

Ja tego nie wiem, bo chyba nigdy nie doświadczyłem takiej silnej, głębokiej, bezinteresownej i bez seksu przyjaźni z kobietą, co jednak nie znaczy, że one nie są do tego zdolne. Bardzo wszystkim kobietom życzę tego aby okazało się że to jednak jest możliwe.


W tym newsie jednak mowa jest o tym, że zrozumienie relacji pomiędzy facetami wymaga od kobiety bardzo dużego wysiłku. A efektem tego jest negatywny mniej lub bardziej pośredni pływ na te niezrozumiałe (z początku) męskie relacje.
Regułą to pewnie nie jest, ale niestety znam zbyt wiele przypadków wziętych z życia, że jednak często jest to faktem...

Dema Shadows w Chip

Konop podsyła nam wzmiankę o demkach na Atari w obecnym numerze Chip (8/2009), gdzie jest również mocno spóźnione zaproszenie na atarowe party w Głuchołazach. Oto ten tekst:



Dzięki Konop za info i pic!

środa, 5 sierpnia 2009

Google Chrome OS – blog !

Yako, który prowadzi kilka blogów tematycznych, od jakiegoś czasu ma nowego bloga „GOOGLE Chrome OS – Nieoficjalny blog systemu operacyjnego”. Jest to pierwszy blog opisujący zagadnienia związane z zapowiadanym nowym, produktem tej firmy (choć jest to dla niej zupełnie nowy rynek).

Sam system zapowiada się ciekawie, jedną z najgłośniejszych kwestii jest szybkie uruchamianie się owego produktu. Geneza zagadnienia sięga lat 90. kiedy na rynku zaczynał dominować Microsoft Windows, który już w wersjach 3.x ładował się do pamięci znacznie dłużej niż systemy konkurencyjne (czyli Atari, Amiga, Apple itp.). Przykładowo mój kolega przeprowadzał wtedy testy i na bardzo szybkim (wtedy) pececie: system windows 3.x uruchamiał się wolniej z dysku twardego, niż jego system z dyskietki (około 800 kb) na Atari Falcon 030 ! :D :D
(a przecież na Windows 3.x niewiele dało się zrobić bo nie było na niego oprogramowania i sam system był nieudolny, dlatego wtedy to była jedynie zabawka dla osób mających kasę na maksymalnie drogiego peceta)

Od tamtego czasu MS Windows z roku na rok stawał się bardziej popularny i coraz wolniejszy, cięższy itp. W pewnym momencie co bardziej spostrzegawczy i myślący użytkownicy zauważyli, że mają już dość czekać jak system się otwiera czy zamyka (proste testy wykazywały, że łatwiej i szybciej jest sięgnąć po książkę telefoniczną czy encyklopedię niż korzystać z peceta). Wielu z użytkowników stwierdziło, że w takim razie wcale nie będą wyłączać komputerów, co i ja często stosuję.

Mamy już nowy wiek i sprawy nie uległy zmianie, wielu użytkowników jest już mocno zniesmaczonych szybkością uruchamiania się MS Windows (choć z przeciętną dystrybucją Linuxa wcale nie jest lepiej) i coraz głośniej słychać opinie typu: wywalę swojego Windowsa, jeśli dasz mi system, który ma: przeglądarkę WWW, Skype, GG i uruchamia się w maksymalnie 3 sekundy !
No i być może się doczekają na Google Chrome OS dostępny z komputerem w każdym sklepie, jednak do tego czasu na YT (od lat) dużą oglądalnością cieszą się filmy prezentujące uruchamianie Linuksa z podobną prędkością. Wspominałem o tym ostatnio w poście pt. Płyta ASUS - autonomiczny SO !, a DAK podesłał kilka wspomnianych filmików.


W mojej ocenie Google znalazło najlepszy możliwy moment na wprowadzenie nowego systemu operacyjnego, z jednej strony firma posiada zaawansowane narzędzia pracy poprzez net (jak ostatnio wspominałem – również z opcją pracy „offline”), z drugiej strony rynek potrzebuje takiego rozwiązania np. na platformy przenośne, gdzie obecnie króluje ośmioletni staruszek XP, który jest zbyt drogi i zbyt ciężki. Inna sprawa, że firma Microsoft jeszcze nigdy nie była tak słaba (w ostatnich kilkunastu latach).


Wiele firm próbowało uszczknąć rynku firmie Microsoft (nawet IBM) i jak dotąd nikomu się to nie udało. Mamy obecnie system firmy Apple oraz Linux (reszta systemów jest śladowa), ciekawe czy firmie Google uda się zmienić bieg historii ? Jednego jesteśmy pewni, ta firma wie jak tego dokonać, bo już to wielokrotnie robiła ;)

Jednak teraz... zapraszam do lektury bloga, a jest co czytać ;)


    (w newsie został zastosowany pewien skrót myślowy: nowy system Google ma być oczywiście oparty na Linuksie jednak opisywałem go jako odrębny produkt, dlatego że użytkownicy oceniają system po interfejsie, a nie po jego jądrze. Dlatego myślę, że na Chrome OS z zupełnie nowym interfejsem (na miarę Google) przeciętny Kowalski będzie patrzył jako na odrębny produkt firmy Google)


Update:
DAK przesyła nam fajny pic do zobrazowania tematu tego postu:

Free Image Hosting at www.ImageShack.us

QuickPost Quickpost this image to Myspace, Digg, Facebook, and others!

Dzięki DAK!


Update: 12 VII 2009:
Właśnie obejrzałem film dokumentalny o historii Billa Gatesa i Microsoftu (pokazany jako niemal historia komputeryzacji ! :-/ ) na kanale Viasat History (film BBC z 2007 roku). W tym materiale odnośnie firmy Google wypowiada się Steve Ballmer, powiedział że to nawet ciekawa firma (to nie jest dokładny cytat jego słów), ale:
    (...) w pewnych sprawach mogą nam nagwizdać ;)
Zapewne miał na myśli wytwarzanie systemów operacyjnych... :D :D

Ten dokument jest tak interesujący (np. obnaża postawy, intencje, osobowości oraz ciekawe fakty itp.), że muszę go nagrać a potem dokładnie cytować i opisać. No ale to następnym razem ;)

wtorek, 4 sierpnia 2009

niedziela, 2 sierpnia 2009

Laboratorium w Gmail

W marcu wspominałem o wprowadzeniu Laboratorium Gmaila. Dziś przyszedł czas na szczegóły.

Aby uruchomić sobie dodatki lub tylko się z nimi zapoznać, wchodzimy w "Ustawienia", następnie w zakładkę "Laboratorium".

Tam czytamy:
    Laboratorium Gmail: różne zwariowane pomysły w fazie eksperymentalnej.

    Gmail Laboratorium służy do testowania funkcji eksperymentalnych, które jeszcze nie są gotowe na premierę. Mogą się jeszcze zmienić, popsuć lub zniknąć w dowolnym momencie.
    Gdyby któraś z funkcji Laboratorium uległa awarii i pojawią się problemy z dostępem do konta, będziesz mieć możliwość skorzystania z wyjścia awaryjnego. Użyj linku http://mail.google.com/mail/?labs=0.

I mamy tam następujące opcje (nie podaję opisu), które można sobie włączyć:
    1. Offline

    2. Podgląd filmów z YouTube w e-mailu

    3. Podgląd Picasa w poczcie

    4. Podgląd Flickr w poczcie

    5. Podgląd usługi Yelp w poczcie

    6. Tłumaczenie wiadomości

    7. Powrót do wersji Beta

    8. Szybkie linki

    9. Supergwiazdki

    10. Zdjęcia na czacie

    11. Czcionka o stałej szerokości

    12. Niestandardowe skróty klawiaturowe

    13. Gesty myszą

    14. Sztuczki z podpisami

    15. Losowy podpis (cytat)

    16. Strefa czasowa nadawcy

    17. Niestandardowe formaty daty

    18. Knebel

    19. Old Snakey

    20. E-mailowy nałogowiec

    21. Czat po prawej stronie

    22. Ukryj liczniki wiadomości nieprzeczytanych

    23. Zaawansowane opcje IMAP

    24. Odpowiedzi bazujące na szablonach

    25. Cytuj zaznaczony tekst

    26. Pasek nawigacyjny — przeciągnij i upuść

    27. Gogle pocztowe

    28. Wykrywacz zapomnianych załączników

    29. Wakacje! (ustawienia daty)

    30. Niestandardowe kolory etykiet

    31. Przycisk do oznaczania jako przeczytane

    32. Przejdź do etykiety

    33. Podgląd skrzynki odbiorczej

    34. Wiele skrzynek odbiorczych

    35. Utwórz dokument

    36. Importowanie/eksportowanie filtrów

    37. Ikona uwierzytelniania dla zweryfikowanych nadawców

    38. Wyślij i archiwizuj

    39. Cofnij wysłanie

    40. Miejsce pobytu w podpisie

    41. Sztuczki z tytułami

    42. Sugeruj kolejnych adresató

    43. Autouzupełnianie podczas wyszukiwania

    44. Wstawianie obrazów

    45. Dodatkowe znaki Emoji

    46. Gadżet Kalendarz Google

    47. Gadżet Dokumenty Google

    48. Dodaj dowolny gadżet na podstawie adresu URL
Jest to dość imponująca lista, w której faktycznie jest wiele przydatnych oraz bardziej rozrywkowych rzeczy.


Do ciekawych i praktycznych funkcjonalności zaliczyć można:

1. Offline - możliwość pracy w Gmail bez internetu.

9. Supergwiazdki - Dodaje dodatkowe ikony gwiazdek

12. Niestandardowe skróty klawiaturowe

13. Gesty myszą

14. Sztuczki z podpisami
    Jest to bardzo ważna funkcja dla osób korzystających z Gmail w pracy lub np. w transakcjach internetowych. Dzięki temu podpis pod e-mailem znajduje się przed cytowanym tekstem a nie za, dzięki temu czytający od razu widzi istotne linki, numery telefonów itp. Sam do tej pory często musiałem ręcznie przesuwać ten tekst, a szczególnie trudne było to w przeglądarce Opera, która bardzo utrudnia pisanie listów i wspomniane operacje.
24. Odpowiedzi bazujące na szablonach - Zapisz, a następnie wysyłaj typowe wiadomości za pomocą przycisku obok formularza do wpisywania wiadomości.
    Coś nieprawdopodobnie przydatnego w służbowych e-mailach lub w masowej korespondencji (np. aukcje internetowe itp.)
28. Wykrywacz zapomnianych załączników

30. Niestandardowe kolory etykiet

31. Przycisk do oznaczania jako przeczytane

32. Przejdź do etykiety - jak czytamy:
    Włącz skróty klawiaturowe, a następnie naciśnij kolejno klawisze „g” i „l”, aby wyświetlić okienko wyskakujące do wybierania etykiety docelowej. Działa także z Szybkimi linkami.
33. Podgląd skrzynki odbiorczej - Podczas ładowania wyświetl prosty podgląd statyczny skrzynki odbiorczej.

34. Wiele skrzynek odbiorczych

36. Importowanie/eksportowanie filtrów - opis filtrów w tym miejscu.

37. Ikona uwierzytelniania dla zweryfikowanych nadawców
    Wyświetla ikonę klucza obok uwierzytelnionych wiadomości od nadawców, pod których często podszywają się spamerzy. Aktualnie działa tylko poczty wysyłanej z witryny PayPal i eBay.
38. Wyślij i archiwizuj

39. Cofnij wysłanie
    Ups, za szybko kliknąłeś przycisk Wyślij? Zyskaj możliwość zatrzymywania wysyłania wiadomości jeszcze przez kilka sekund po kliknięciu przycisku wysyłania.
43. Autouzupełnianie podczas wyszukiwania

44. Wstawianie obrazów - wstawianie obrazów w treści wiadomości z dysku oraz URL

48. Dodaj dowolny gadżet na podstawie adresu URL - fajna choć niebezpieczna funkcja


Ciekawostkami są np.

19. Old Snakey - klasyczne klimaty dzięki grze wąż

20. E-mailowy nałogowiec - jak czytamy:
    Umożliwia odpoczęcie od poczty e-mail i czatu, blokując ekran na 15 minut i włączając Twoją niewidzialność.
Ciekawe że ludzie się już tak bardzo uzależniają od netu, że potrzeba robić takie dodatki ;) :)


Na końcu znajduje się napis:
    Szukasz czegoś, czego nie mamy? Zaproponuj nową funkcję w Laboratorium lub dołącz do zespołu Gmail i napisz coś swojego!
Jednym słowem, Google stanęło na wysokości zadania, jeszcze jakiś czas temu próbowałem interweniować w sprawie wprowadzenia kilku istotnych zmian i nie było gdzie tego uczynić, teraz jest gdzie i można własnoręcznie coś napisać (a wspomniane zmiany są już dostępne w lab).

Po wybraniu pasujących nam funkcji, mamy możliwość ich zapisania (i uruchomienia). Od tej pory pojawia się nam nowa zielona ikonka:

Po wskazaniu zielonej ikonki kursorem myszki pojawia się napis „Włączone funkcje z Laboratorium: x”, gdzie „x” to ich ilość.


Nie przetestowałem jeszcze najciekawszych funkcji, ale małe i przydatne usprawnienia jak na razie działają bez zarzutu, jednak po ilości widać, że jest co testować;) Czekam na Wasze opinie !


Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.


Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.

W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...