Sprawa jaką dziś opisuję trwa już od jakiegoś czasu (nie miałem czasu tego wcześniej opisać), ale już w dwa tygodnie po wprowadzeniu zmiany w systemie Allegro użytkownicy napisali ~4000 postów ! 8-O
Czegoś takiego jeszcze nie widziałem oraz nie widziałem tak wielu wymoderowanych na niebiesko obelg kierowanych przez użytkowników do serwisu Allegro.
Oto stosowny wątek na forum Allegro, jednak proszę uważać bo to jeden z największych plików html jaki widziałem w życiu (plik ponad 5 Mb ! i 4400 postów !): Zimowe porządki w Moim Allegro (aktualizacja)
Na starszych komputerach i przy wolnym łączu internetowym będzie się wolno otwierać i będzie zajmowała sporo zasobów systemowych.
Chodzi o to, że niektórzy (szczególnie ci bardziej zaawansowani sprzedający) nie widzą swoich zakończonych aukcji tak jak wszyscy - co do tej pory było normą.
Pierwszą z tych zadziwiających zmian jest to, że gdy pobieramy z serwisu allegro dane do wysyłki sprzedanego przedmiotu mylą się pozycje (aukcje) i właściwie nie wiadomo do jakiej aukcji się odnosi to co widzimy na ekranie !
Efektem tego poza oczywistym niezadowoleniem sprzedających, jest to że przesyłki nie są wysyłane na właściwe adresy.
Drugą radosną zmianą wprowadzoną przez allegro jest to, że część z miniaturek aukcji znika jeśli aukcja jest zakończona (to niektórym znika a niektórym nie - zależy od formy aukcji). Efekt tego jest taki, że osoby sprzedające setki przedmiotów mają problemy z ponownym wystawieniem przedmiotu bo te najczęściej odnajdywali właśnie po miniaturce (a jak się ma setki lub nawet tysiące zakończonych aukcji to bardzo istotne jest to gdy nie możemy czegoś znaleźć).
Tu efekt uderza głównie, w allegro (które jak widać pod tym linkiem jest zupełnie obojętne na lament swoich użytkowników) gdyż nawet najbardziej zdesperowany sprzedawca nie da rady wystawić wszystkich swoich kilkuset aukcji, gdy nie wie która jest która. Nie jestem w stanie określić o jaki procent aukcji z tego powodu jest mniej w serwisie. Jeden z zaawansowanych sprzedających napisał mi, że nie wystawia setek swoich aukcji bo od 2 tygodni nie może przez nie teraz przebrnąć...
Dostaję też sygnały, że pojawiają się problemy (nie wiadomo jak bardzo zamierzone) ze zmianą kategorii aukcji, nawet jeśli ta nie została jeszcze wystawiona. Przy takiej próbie z reguły traci się całą treść aukcji, co jest dość niefajne jak się coś pisało od jakiegoś czasu...
Ja już wielokrotnie wskazywałem, że coś na allegro nie działa lub że są jakieś poważniejsze problemy. Jednak to co dziś opisałem to jest totalna katastrofa !
Update:
Wcześniej o problemach na serwisie allegro pisałem w postach:
- Problem z językiem i literkami na Allegro
- Edycja strony "O mnie" na Allegro szwankuje
- Katastrofalna niekompetencja Allegro!
- allegro się sypie...
- allegro: super sprzedawca → super płatnik
Update:
Zgodnie z danymi Aukcjostat.pl serwis allegro sporo stracił na rzecz Świstaka, który ostatnio staje się istotnym graczem na rynku (i też mają swoje problemy techniczne). Jak się okazuje Allegro obecnie ma 86.22% udział w rynku, a Świstak 11.69 % (czyli 1 444 021 aukcji), co jest absolutnym rekordem tego ostatniego w całej historii aukcji internetowych (w kwietniu 2009 opisywałem rekord 400 000 aukcji). Na trzecim miejscu znajduje się eBay.pl z 1.34% udziałem...
Skoro już o tym mowa to chyba pół roku temu z rynku wycofał się serwis Subasta, którego nazwa większości Polaków nic nie mówiła ;) Jednak mimo to miał on zwykle sporo większy udział w rynku od eBay.pl (pisałem o tym np. w grudniu 2008).
Update 7 IV:
Wysyłanie listów e-mal z allegro jest wygodne dla kupujących i sprzedających. W takim liście zawarte są wszystkie niezbędne informacje, np. nick użytkownika, tytuł i link do aukcji (jakiej dotyczy pytanie) itp., jednak dość ciekawymi informacjami są np."W ciągu ostatnich 2 miesięcy:" np. "autor wiadomości nie licytuje w żadnej z Twoich aukcji", "nie licytujesz w żadnej aukcji autora wiadomości" itp.
Do tej pory system tego powiadamiania działał bardzo sprawnie i bezbłędnie. Jednak kilka tygodni temu miałem taką sytuację, że pewien jegomość kupił i zamówił towar, a po kilku dniach gdy zadał jakieś pytanie (pewnie o przesyłkę) okazało się, że ponoć nic u mnie nie kupił...
Zwykle jak się wprowadza wiele (nawet) drobnych zmian w oprogramowaniu to można, niejako przy okazji uszkodzić coś innego co wcześniej działało bardzo dobrze. Allegro ostatnio wprowadza wiele większych lub mniejszych zmian (niekoniecznie potrzebnych) i myślę, że teraz coraz mniej działa i oni sobie z tego nie zdają sprawy... a ten przykład powiadamiania jest tylko jednym z wielu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz