Przeglądałem dziś pobieżnie aktualny numer pisma hakin9 (czyli numer 4 2008 (36)) i natrafiłem tam na ciekawy kwiatek :D Jest tam tekst Rafała Podsiadłego zatytułowany "Użytkownik kontra wirusy". Tam w rozdziale "charakterystyka wirusa i backdoora" (str. 25), autor wyjaśnia jaka jest różnica pomiędzy kodem generowanym przez języki kompilowane oraz asembler. Zupełnie poprawnie opisuje, że kompilatory dodają prologi, epilogi itp. jednak jego wnioskiem z tego rozdziału jest:Jak widać, programy napisane w asemblerze są optymalne pod względem szybkości działania i długości kodu (...)
O ile z długością kodu to niechętnie mogę się zgodzić (a co jak ktoś specjalnie będzie pisał program tak aby był długi ??; Może to robić świadomie lub nie...) to z tą "optymalnością pod względem szybkości działania" to jest to co najmniej naiwne, optymistyczne podejście! :D
Drogi autorze! Radzę z mniejszą swobodą wypisywać podobne tezy oraz zaznajomić się z tym co to właściwie jest asembler...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz