niedziela, 27 grudnia 2009

Problem z językiem i literkami na Allegro

Właśnie otrzymałem od serwisu Allegro.pl zaproszenie do programu Super Sprzedawca, jednak e-mail jaki otrzymałem miał dziwną treść:


Właściwie kompletnie nie wiedziałem co to ma znaczyć (do tego stopnia, że zacząłem sprawdzać czy to nie jest jakiś spam lub Phishing).
Inna sprawa, że zadziwiła mnie korespondencja (nie tylko ta) z allegro w świąteczną sobotę, zastanawiam się czy tego nie robi jakiś krypt.

Jednak w tym liście zawarty jest link do kontaktu z serwisem, w którym jest powielona informacja przesłana na skrzynkę pocztową. Dopiero wtedy okazało się w czym leży problem:


Jak widać, znaki te nie były wcześniej (z jakiegoś powodu) prawidłowo wyświetlane w e-mailu, bo nie wiadomo dlaczego część treści jest napisana cyrylicą !

Od czasu gdy rozpowszechniły się komputery PC zgodne z IBM PC (seria zgodna z procesorami intela z rodziny x86), właściwie nieustannie gdzieś (również w książkach oraz w artykułach w gazetach) pojawiają się jakieś problemy z prawidłowym wyświetlaniem lub drukowaniem znaków. Komputery PC nie wiem dlaczego wprowadziły do naszej codzienności podobne problemy i ciągną się one już dobre 20 lat.

O ile dobrze wiem to komputery firmy Apple atakowały żenująco niską jakość oprogramowania dla pecetów i promowały takie pojęcia jak np. WYSIWYG (Wikipedia) itp. Jednak komputery z jakimi wtedy musiały konkurować pecety nie miały takich problemów. Zarówno na Atari oraz na Apple istniały pionierskie programy DTP, które (o ile wiem) nigdy nie miały takich problemów jak pecety, a oprogramowanie było znakomite i stabilne.

Problemy takie jak WYSIWYG były powodem tego, że informatycy dziwili się jak mogą stawać się coraz bardziej popularne komputery takie jak pecety (na początku lat 90.).

W tym wypadku na serwisie Allegro widoczny jest kolejny błąd w oprogramowaniu (tu inny błąd o jakim ostatnio wspominałem), który tym razem składa się z dwóch problemów: 1. Pojawienie się tekstu w obcym języku, 2. czcionka jest niewłaściwie wyświetlana.
Odnośnie 2 punktu to może to wynikać z programistycznych błędów: Gmaila, przeglądarki WWW (tu Firefox 3.0.16) lub systemu operacyjnego (tu Linuks).

Cóż... jak widać do dziś pewne sprawy straszą niby "mroczne widmo" ;)

2 komentarze:

Izabella Nowotka pisze...

Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

Karolina Zarębska pisze...

Ładnie to wygląda.



Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.


Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.

W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...