niedziela, 20 czerwca 2010

Zemsta Sithów - w filmie jest inaczej

Ostatnio w poście Gwiezdne Wojny dziś w TV !, zamieściłem wczesny zwiastun III epizodu Gwiezdnych Wojen. Okazuje się, że zawarty jest w nim ciekawy smaczek;)


Early Star Wars Episode iii Trailer (Hands Up)

Tym razem mówimy o jednej z najistotniejszych scen, czyli widz po raz pierwszy widzi Anakina Skywalkera jako dobrze znanego Vadera (w uniformie). Scena ta jest widoczna w tym zwiastunie w ~1:14 (scena ta czasami jest nazywana Rise of the Darth Vader).

Jak widać Lord Vader ma tam ręce unieruchomione u góry, natomiast w filmie (tu wydanie DVD), ręce Vadera wyglądają tak:


To bardzo ciekawe, dlatego że wersja widoczna w zwiastunie sugeruje jakby Vader był uwięziony (!). Bardzo trudno to określić, ale być może specjalnie przed premierą filmu chciano wywołać mylne wrażenie u widzów. Szczególnie, że tekst wymawiany przez Palpatina też jest zmodyfikowany w stosunku do filmu. Jedno jest pewne, scenę tę kręcono kilka razy i w kilku wariantach.


Nie jest to pierwszy przykład tego, jak film Gwiezdne Wojny różni się od scen widocznych w zwiastunach. Więcej o tym napiszę może już niebawem;)

2 komentarze:

Unknown pisze...

Witaj! :)

Jeśli chodzi o tą scenę to, z tego co wiem, była ona kręcona tylko raz, jednak później Lucas stwierdził, że te ręce trzymane w górze wyglądają głupio i zostały przerobione komputerowo w postprodukcji, jeśli się dokładnie przyjrzeć na filmie widać, że są tam u góry zostawione otwory po tych 'kajdankach', z kolei na dole kajdanki te są ledwo wciśnięte w niczym nie wyróżniające się miejsce.

Widziałem gdzieś artykuł na ten temat, niestety nie pamiętam jak go znalazłem :)

P.S. Miło było poznać się na ZTG :) o ile czas pozwoli będę odwiedzał bloga bo widzę tu mnóstwo ciekawych wpisów. :)

Tymczasem zapraszam do nas: http://starwars-lublin.org.pl/

Tdc pisze...

Witam!

No jak zwykle szybciej coś znajdę w filmie/programie niż odnajdę gotowy opis w necie ;)
Ale jak widać nie jest to takie łatwe skoro sam nie możesz sobie przypomnieć gdzie to było.

Oczywiście, że fajnie było na ZTG. Poznałem tam Ciebie i wiele innych osób, był to owocny czas ;) Wygląda na to że tego typu spotkania powinny się odbywać przez 2 tygodnie ;) Choć ja tam urlopowałem się i tak dość długo (od czwartku do poniedziałku).

Gorąco zapraszam do czytania bloga oraz do jego współtworzenia, zawsze bardzie fajnie jeśli podeślesz jakiś fajny temat czy link.

Dzieki za zaproszenie już sobie oblukałem stronkę i pewnie będę ją odwiedzał ;)


Pozdrawiam!
Tdc



Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.


Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.

W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...