środa, 5 grudnia 2007

Film "Katyń"

Kilka tygodni temu poszedłem sobie rodzinnie na film pt. “Katyń” Andrzeja Wajdy. Byłem zainteresowany tym filmem, bo słyszałem że jest naprawdę dobry, a ponadto interesowało mnie to jak Panu Wajdzie wyszedł ten film na tle przeróżnych kontrowersji jakie się nazbierały odnośnie historii rodziny tego reżysera.

Szczerze mówiąc byłem mocno zaniepokojony tym filmem, obawiałem się że skoro jest to dramat + Wajda to może to być coś czego bym nie był w stanie wytrzymać !:) Obawiałem się jakiejś męczącej płaczliwości i nudy, ale na całe szczęście się bardzo pozytywnie rozczarowałem ! :) :)

Okazało się że to całkiem porządny film. Właściwie to mnie aż zdziwiło, że wyszedł tak dobrze ! Uznałem, że A. Wajda faktycznie uwierzył, że ktoś z jego rodziny zginął w Katyniu, bo jedynie osoba niejako identyfikująca się z tamtą masakrą mogła zrobić tak dobry film !

To co mi się nie podobało w tym filmie to muzyka, jestem bardzo czuły na muzykę i niestety nie było tu żadnej rewelacji ani nawet nic z najdrobniejszego docenienia. Pan K. Penderecki zupełnie nie trafił w moje (może nazbyt wygórowane) wymagania oraz w mój gust. Choć nie mogę powiedzieć, że muzyka przeszkadzała mi filmie lub drażniła.
Ostatnia scena filmu, która robi największe wrażenie w tym filmie – jest prawie że majstersztykiem ! A w niej właśnie muzyka gra istotną rolę (choć nie będę zdradzał o co chodzi) i wyszło to wg. mnie dostatecznie, właśnie przez muzykę... gdyby zmienić muzykę na jakąś naprawdę ... no może nie będę się tu dosadnie wypowiadał bo o gustach się nie dyskutuje – ale naprawdę dało się coś tu zrobić. Natomiast sam pomysł naprawdę niegłupi!

Nieprawdopodobnym doświadczeniem było to że gdy film się zakończył ludzie spokojnie wstali, i BEZ JEDNEGO SŁOWA wyszli ! Ta nieprawdopodobna cisza była niesłychanie wymowna... również o tym że film jest dobry ! Można powiedzieć że ta cisza krzyczała :)
Nigdy wcześniej nie byłem świadkiem czegoś takiego, że ludzie wyszli z kina w takiej ciszy...


Dlatego wszystkich bardzo serdecznie zapraszam na ten film, jest dobry i wart uwagi. Osoby szczególnie zainteresowane historią będą bardzo usatysfakcjonowane – gwarantuję !:)

1 komentarz:

Yako pisze...

"na całe szczęście" -
albo "na szczęście", albo "całe szczęście, że" - połączenie tych dwóch to błąd.

A i bardzo ciekawy post :) Oby więcej takich!



Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.


Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.

W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...