poniedziałek, 19 stycznia 2009

Ankieta czyli Xöömej ;)

Ze sporym opóźnieniem, ale mam nadzieję że ciekawie ;) (wybrani;) wiedzą, że ostatnio byłem mocno zarobiony...) Pod koniec roku zakończyła się pierwsza ankieta, gdzie próbowaliście opowiedzieć na pytanie:
    Ile maksymalnie niezależnych dźwięków w różnych tonacjach potrafi wydobyć wybitny wykonawca podczas śpiewu ?
A wyniki prezentują się w następujący sposób: Dostaję już e-maile od zniecierpliwionych przedstawicieli populacji internetowej ;) jak widać pytanie jest proste: no to właściwie ile ?;) Ja myślałem, że pewnie da się jakoś wydobywać dwa lub trzy dźwięki (ale z efektami dodatkowymi), choć... oczywiście się myliłem;) Na początek zajmijmy się beatboxem, gdzie jak czytamy w Wikipedii:
    (...) Dlatego za podstawowe uznaje się trzy składniki bitu na warstwie perkusyjnej – stopę (ang. kick), werbel (ang. snare) oraz hi-hat (ang. hi-hat). Częstym zabiegiem podczas tworzenia bitu jest ułożenie hihatów tak, aby wypełniały przestrzeń między stopą a werblem. Ten prosty zabieg daje złudzenie wielu dźwięków grających w jednym czasie.
Ta sama technika jest wykorzystywana w innych sytuacjach, w których ilość dostępnych głosów (czyli tzw. polifonia) jest mocno ograniczona. W szczególności miało to miejsce w pierwszych komputerach multimedialnych jak np. Atari XL/XE (4 sprzętowe kanały) oraz Commodore C-64 (3 kanały). Muzykę tę możemy dziś podziwiać w plikach SAP (ASMA) oraz SID. A jak faktycznie wydawać dwa różne dźwięki równocześnie ? I znów Wikipedia:
    Dodatkową warstwą w beatboksie może być linia melodyczna. Najprostszy jej przykład to melodia nucona przez nos w trakcie, gdy usta tworzą warstwę bębnów.
oraz
    Biz Markie (...) Jego znane dźwięki to wibracje gardłowe (ang. throat tapping) oraz efekt polegający na śmiechu podczas beatboxowania.
Jeszcze inną formą dodawania dodatkowych dźwięków do beatboxa jest korzystanie z instrumentów dętych, oto jeden z ciekawszych przykładów (link na YT):
Oto drugi przykład z YT (dwie harmonijki), nie muszę wspominać, że podobne techniki są niezwykle skomplikowane i polegają na specjalnym operowaniu oddechem za pomocą nosa oraz kształtowaniu strumienia powietrza bez udziału płuc (co umożliwia np. ciągłe gwizdanie lub grę na instrumencie takim jak trąbka, flet itp. choć ja potrafię tak gwizdać i nie wymaga to tak skomplikowanej techniki). Tu natomiast mamy możliwość podziwiania beatboxowania z równoczesnym śpiewem (link na YT):
Odpowiedzią na to pytanie jest jednak tzw. Xöömej (Хөөмей, choomi; zapisywany również jako xoomii, khoomei, khöömei lub höömey), jak czytamy w haśle beatbox na Wikipedii:
    (...) Bardziej skomplikowaną formą jest głęboki bas, spopularyzowany przez Rahzela, a wywodzący się ze śpiewów gardłowych z Tuwy.
Xöömej to rodzaj gardłowego śpiewu spotykanego w tuwińskiej i mongolskiej muzyce ludowej:
    Ta imponująca technika wokalna pozwala na jednoczesne wydobywanie z gardła kilku niezależnych od siebie dźwięków, od niskich, przypominających dźwięk didgeridoo (styl kargyraa), aż po wysokie poświsty (styl sygyt), przywodzące na myśl japoński, buddyjski flet shakuhachi. (...) Inna nazwa tej techniki to "śpiew alikwotowy".
Oto przykład "N. Sengedorj of Mongolia demonstrates khöömei throat-singing:
Odpowiedź na pytanie z ankiety jest następująca: "Najwybitniejsi wykonawcy potrafią emitować nawet do 6 niezależnych dźwięków w różnych tonacjach." (za Wikipedią). Jeden z ciekawszych przykładów (artystki z Syberii): Sainkho Namtchylak: Let The Sunshine
Odnośnie waszych głosów w ankiecie to tylko jedna osoba znała właściwą odpowiedź, choć sądząc po rozkładzie pojedynczych głosów w pobliżu 6 wnoszę, że tak naprawdę nikt nie wiedział (włącznie ze mną, nim dotarłem do tego tematu). Dlatego wnoszę (ekstrapolując te dane), że większość ludzi nie zna odpowiedzi na to pytanie;) Aż dwie osoby odpowiedziały 10 ! ;) ... może mają jakieś BOGATE doświadczenia ??;):) Tutaj mamy z kolei przykład, który może się wydać nieco zabawny Huun-Huur-Tu - Prayer:
Więcej przykładów Xöömej na YT: Xöömej 1, Xöömej 2 oraz Xöömej 3. Są też dostępne różne ciekawostki np. dla ambitnych 9 minutowy Throat Singing Tutorial. Z tym tematem wiąże się jeszcze jedno zagadnienie, choć nie tak unikalne, czyli tzw. biały śpiew (Wikipedia):
    Biały śpiew - to specyficzny rodzaj śpiewu, zwany także śpiewokrzykiem. Biały śpiew jest w zasadzie wykorzystaniem techniki krzyku do wydobywania melodii. Powietrze wypychane powoli przez przeponę wydobywa się przez maksymalnie otwarte gardło.(...) Spotykamy go w muzyce folklorystycznej wielu zakątków świata. Biały śpiew występował w Polsce, Ukrainie, Białorusi, Bułgarii. Obecnie można zaobserwować powrót do białego śpiewu, jako części muzyki folkowej, ale także jako spontanicznej formy ekspresji.(...) Biały śpiew bywa mylony ze śpiewem gardłowym. Oba rodzaje śpiewu można zaliczyć do śpiewu archaicznego, śpiew gardłowy jest jednak typowy dla Azji, zwłaszcza Mongolii i Tuwy, gdzie znany jest m.in. pod nazwą xöömej. Śpiew gardłowy różni się od śpiewu białego i pod względem techniki (jest wydobywany z zaciśniętego gardła) i pod względem brzmienia. Śpiew gardłowy jest często utożsamiany ze śpiewem alikwotowym, czyli takim, w którym różne składowe głosu słyszalne są jako oddzielne dźwięki. Daje to niezwykłe wrażanie, iż śpiewający wydobywa z siebie kilka różnych głosów jednocześnie.
Odnośnie tematów beatboxa oraz Xöömej to w instrument dęty (w Wikipedii) czytamy: "Ludzki aparat głosowy jest uważany za najdoskonalszy instrument dęty." i trudno się z tym nie zgodzić ;) Pewnie temat nie został wyczerpany, ale zarówno Wy jak i ja dowiedzieliśmy się czegoś ciekawego o możliwościach wydobywania dźwięków gębowych ;):)


Update:
Polecam, filmik z 2013 roku, ale dziś w 2021 ma 31 milionów wyświetleń!;)) The orchestra in my mouth | Tom Thum (YT).

Brak komentarzy:



Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.


Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.

W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...