- "Ślepowidzenie" Petera Wattsa - w końcu wpadłam na jakiegoś godnego następce Lema. Żelazna konsekwencja w konstruowaniu świata i prowadzeniu bohaterów, milion pomysłów wspartych solidnym researchem naukowym, wspaniale rozwinięte typowo cyberpunkowe wątki (chiński pokój, świadomość, AI, modyfikacje ciała, cyberNiebo). Trochę kojarzy mi się z "Fiaskiem", jednak ta książka ustanawia pewną nową jakość w swojej klasie.
Bez banału i z polotem. Ustawię na półce obok Lema i Gibsona. :)
2 komentarze:
Przeczytałem. Ciężkie i trudne do zrozumienia, ale warto.
Bo nie znasz Agnieszki, to wymagająca czytelniczka;) Poza tym przecież Lem też bywał ciężki;)
A ja się jeszcze zabieram do czytania... niestety... :(
Prześlij komentarz