niedziela, 27 lutego 2022

Nic nowego...

Obecnie obserwujemy przerażające wydarzenia (o czym wspominałem np. tu) i bezprecedensowe odpowiedzi na nie. Postawa państwa rosyjskiego i niemieckiego są haniebne (np. Niemcy wreszcie wysyłają Ukrainie 5 tys. hełmów. Wcześniej nie mieli adresu (businessinsider.com.pl)) i zatrważają;(((

Ostatnio podano informację: Kremlowskie media: 73 proc. Rosjan popiera decyzję Putina ws. samozwańczych republik (www.msn.com), tymczasem cały świat z niedowierzaniem przeciera oczy oraz rozpoczyna się coraz szerzej zakrojony ostracyzm i wykluczenie Rosji ze świata i kultury zachodniej...

Ukraina to równie piękny kraj jak Polska
(tu: Krasnoilsk, jezioro Buokovina)


Taką ilustrację i opis zamieściłem w 2009 roku

Jednak o całej tej sytuacji, która dziś wybuchła - ja wielokrotnie pisałem w przeszłości. Oto post z 2009 roku pt. Miecz czy kurek?:
    Powiedzmy sobie jasno podobne poczynania Rosji wobec Ukrainy (i nie tylko), są naciskiem o równie mocnym znaczeniu co np. groźby wojenne czy nawet czyny (które jak wiemy faktycznie mają miejsce).

    Chyba nikt nie ma wątpliwości, że obecna Rosja choć bez Stalina czy cara - jednak cały czas tkwi na tym samym etapie. Obecnie wiele krajów na świecie odłożyło broń, by swoje podboje (świata??) przenieść na równie bezwzględne pole ekonomii itp.

    Warto zwrócić uwagę na fakt, że dziś w Rosji nadal giną właściwie niewinni ludzie (nawet pomijając wojny inne zbrojne manifestacje), co prawda czystek w wojsku nie ma (bo zrobił to wcześniej Stalin), ale czy tam się cokolwiek zmieniło?

    Nietrudno zauważyć, że nie tylko Rosja postępuje w podobny sposób. (...) Kraje takie jak np. Rosja, Chiny, Niemcy od kilkuset lat się nic nie zmieniły (np. walczą z innymi krajami, dążą do panowania (takiego czy innego) w Europie czy świecie). Dla przykładu Niemcy i Chiny uważały się za "lepszych", co prawda przejawia się to w różny sposób jednak są tu do siebie podobne.

    Taki stan trwa od setek lat (...), a co gorsza nic się nie zmieniło! Tu pojawia się pytanie: czy te kraje mają szansę na choćby niewielką zmianę na lepsze?
Wtedy napisałem "Miecz czy kurek?" - niestety dziś to miecz... zbrukany niewinną krwią braci...

7 komentarzy:

Tdc pisze...

Nasz premier publicznie upokorzył Niemców w tym temacie, czyli sumaryczny nacisk świata był tak duży, że i w końcu (częściowo) państwo to zaczęło zachowywać się tak jak innym krajom Europy jakoś nie sprawiało to żadnego problemu... Czyli przestali wciskać belkę w szprychy UE!

Jest to z pewnością dobra decyzja, bo trzeba uszanować to, że można popełnić błąd, ale właśnie należy go umieć szybko naprawić! Jeśli tak się dzieje to jest to zdrowe zachowanie.

Problem, który opisałem w tych postach niestety pozostaje nadal aktualny, bo Niemcy co prawda wyciągnęli wnioski i zmienili postawę, a np. Rosja nie(!?!?!?), jednak niestety nadal mają serce po niewłaściwej stronie...

...a to będzie powodować problemy w przyszłości...

Ogarnijcie się w końcu po stuleciach!!!

Tdc pisze...

"Z komika stał się wielki przywódca
a wielu przywódców wielkich, europejskich stało się komikami (w tym konflikcie)"


Gen. Waldemar Skrzypczak
źr. Gen. Skrzypczak: Armia rosyjska nie potrafi się bić. Nie wygra tej wojny. Putin nie użyje atomu (YT)

Tdc pisze...

W pierwszym akapicie tego postu pisałem o hańbie i szerokiej współpracy dzisiejszej Rosji i Niemiec. Niestety Niemcy dziś cały czas wciskają nam kity, np. Olaf Scholz (premier), na portalu społecznościowym niedawno napisał, że Niemcy zrobią wszystko, aby wesprzeć broniącą się Ukrainę... Tymczasem wczoraj niemiecka prasa (Der Spiegel) opisała jak wygląda u Niemców to robienie "wszystkiego":

"Niemiecki rząd wysyła Ukrainie coraz więcej broni – w tym 2,7 tys. rakiet "Strela". To sprzęt tak stary, że Bundeswehra od lat nie dopuszcza go do użytku."
źr. Drugie życie rakiet z czasów NRD. Niemcy wysyłają je do Ukrainy

To oczywiście kolejna kompromitacja i utwierdzenie hańby niemiec;(

Tymczasem cały czas wciskają nam kity:
"Niemiecki kanclerz zapewnia o wysłaniu broni na Ukrainę."
źr. Przełomowe wystąpienie Olafa Scholza w Bundestagu. Niemcy zmieniają kierunek

oraz:

Kanclerz Niemiec Olad Scholz to nie jest wojna Rosji lecz wojna Putina

Tu mamy niezły kwiatek z tymi kitami:
Olaf Scholz: Nie zaakceptujemy tego pogwałcenia suwerenności Ukrainy

gdzie na dole czytamy:
"Wasze komentarze

Dodawanie komentarzy pod tym artykułem zostało wyłączone
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.(...)"


Najwyraźniej ludzie szczerze pisali o podłości niemiec oraz o tym jak blisko trzymają z Rosją. Natomiast interia.pl cenzuruje prawdę zasłaniając się niestosownymi komentarzami, hejtem i dezinformacją...

Droga Interio! To co mówi Olaf Scholz to jest dezinformacja, a wy ją szerzycie i wspieracie swoimi działaniami zamykającymi usta...

Nie wiem ile tam macie lat w redakcji Interii, ale dorośli wiedzą, że człowieka poznaje się nie po tym co mówi, ale po tym co robi!

Tdc pisze...

Odnośnie debaty w Bundestagu, niemiecka prasa używała w tym temacie słowa "hańba" przez wszystkie przypadki, np.

Ein schwarzer Tag für die Ampel, eine Schande für das Parlament (www.welt.de)

To naprawdę niesamowite, ze niemiecka prasa atakuje takimi słowami swoją własną ekipę rządzącą - coś niewiarygodnego...

Właściwie jest to jakiś dobry znak, bo co prawda jest dużo zhańbionych Niemców w ostatnich dziesięcioleciach, ale jak widać są też liczni tacy, którzy widzą to i nie siedzą cicho, a przykład prasy pokazuje że też cześć się otrząsnęła w obliczu tego co wszyscy dziś widzimy i rozumiemy coraz lepiej.

Tdc pisze...

Mamy też efekty, to pierwszy taki przypadek, ale w pełni zasłużony:

Zełenski zablokował przyjazd prezydenta Niemiec do Kijowa (www.rp.pl)

Tdc pisze...

Niemcy zwiększą pomoc wojskową dla Ukrainy, ale diabeł tkwi w szczegółach. "Cyniczny gest"
News z 16 kwietnia.

Tdc pisze...

Jak zwykle fantastyczna, szczegółowa analiza historyczna, która sięga do źródeł tego co dziś obserwujemy w relacjach Niemiec i Rosji. Ciekawa jest "żelazna klatka" oznaczająca: wyzuty z wartości niemiecki realizm polityczny:

Czy bicie się w piersi to początek rewolucji w niemieckiej polityce? #WWR145

(materiał z 28 IV 2022)



Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.


Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.

W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...