piątek, 2 stycznia 2009

Miecz czy kurek?

Jak się ostatnio dowiedzieliśmy Rosja wstrzymała dostawy gazu na Ukrainę (link na news w wp.pl) co z dużym prawdopodobieństwem dotknie i nas.

Ukraina to równie piękny kraj jak Polska
(tu: Krasnoilsk, jezioro Buokovina)

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że obecna Rosja choć bez Stalina czy cara - jednak cały czas tkwi na tym samym etapie. Obecnie wiele krajów na świecie odłożyło broń, by swoje podboje (świata??) przenieść na równie bezwzględne pole ekonomii itp. (no może jak tylko kurek zostaje zakręcony dla USA to Ci ostatnio lubują się wojować). Warto zwrócić uwagę na fakt, że dziś w Rosji nadal giną właściwie niewinni ludzie (nawet pomijając wojny inne zbrojne manifestacje), co prawda czystek w wojsku nie ma (bo zrobił to wcześniej Stalin), ale czy tam się cokolwiek zmieniło?

Powiedzmy sobie jasno podobne poczynania Rosji wobec Ukrainy (i nie tylko), są naciskiem o równie mocnym znaczeniu co np. groźby wojenne czy nawet czyny (które jak wiemy faktycznie mają miejsce).

W latach osiemdziesiątych Jack Tramiel, po kłótni opuścił swoją własną firmę Commodore, by z nią wojować za pomocą firmy Atari Corp., którą kupił. Wtedy wypowiedział słynne słowa "Biznes jest wojną"... to pewnie dlatego wiele krajów tak dobrze się czuje w swoich walkach ekonomicznych...

Nietrudno zauważyć, że nie tylko Rosja postępuje w podobny sposób. W zeszłym roku opisywałem dość obszernie Chiny, które przecież nie są odosobnione pod tym względem na świecie - choć są bardzo istotnym graczem. W mojej ocenie nie ma na świecie drugiego takiego państwa, które oficjalnie i bez krępacji wygłasza bardzo agresywne (i realnie niebezpieczne) oświadczenia (i to od lat).

Kraje takie jak np. Rosja, Chiny, Niemcy od kilkuset lat się nic nie zmieniły (np. walczą z innymi krajami, dążą do panowania (takiego czy innego) w Europie czy świecie). Dla przykładu Niemcy i Chiny uważały się za "lepszych", co prawda przejawia się to w różny sposób jednak są tu do siebie podobne.

Taki stan trwa od setek lat (można prześledzić sobie historię), a co gorsza nic się nie zmieniło! Tu pojawia się pytanie: czy te kraje mają szansę na choćby niewielką zmianę na lepsze?

Bardzo chciałbym usłyszeć opinię na ten temat jakiś specjalistów od: psychologii społecznej, socjologii, ekonomii, historii itp.


Oto wybrane newsy z wp.pl związane z tym tematem (posortowane od najstarszego):
  1. Polska odczuje skutki konfliktu między Rosją a Ukrainą?
  2. USA apelują do Rosji o wznowienia dostaw gazu na Ukrainę
  3. "Rosja wykorzystuje konflikt z Ukrainą, by agitować na rzecz rurociągu bałtyckiego"
  4. "Polska jest przygotowana na wypadek zmniejszenia dostaw gazu"
  5. Ukraina ograniczyła dostawy gazu dla Europy Zachodniej
  6. Początek czeskiego przewodnictwa UE: konflikt bliskowschodni i gaz z Rosji
  7. Ukraińska delegacja będzie rozmawiać z UE o dostawach gazu z Rosji
  8. Juszczenko śle na Zachód listy ws. kryzysu gazowego
  9. Rosja chce sesji Parlamentu Europejskiego ws. gazu
Inne zdjęcia z Ukrainy, np. Kamyana mohyla.

Brak komentarzy:



Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.


Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.

W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...