Jak donoszą dziś wszystkie serwisy informacjne: Turcja poprze członkostwo Szwecji i Finlandii w NATO (businessinsider.com.pl) oraz: NATO wzmacnia wschodnią flankę. Duda: do Polski przyjedzie 300 amerykańskich oficerów i Biden na szczycie NATO składa obietnicę Polsce. "Stała kwatera główna".
NATO to najważniejszy sojusz jaki chroni nasze państwo, szczególnie że UE się tym nie zajmuje, a nawet jeśli zacznie to i tak nie ma co wierzyć że coś sensownego z tego wyniknie (coś jak pomaganie UE Włochom w pierwszej fazie covida).
Dlatego tematy: rozwoju, dodatkowego dofinansowania, zwiększenia sojuszu o kolejne bliskie nam kraje - to wszystko są bardzo ważne dla nas informacje.
Co prawda można dyskutować o tym, czy NATO jest faktycznie tak istotne jak obecnie pręży muskuły - nie będę z tym dyskutował - jednak i tak pozostaje najistotniejszym sojuszem i przez to gwarantem naszego bezpieczeństwa i siły odstraszania agresora.
Może nie jest tak różowo jak obecnie jest to przedstawiane w mediach od miesięcy, ale cieszmy się tym co mamy, a nie jest źle (tu zestawienie: Rosja kontra NATO — sprawdzamy potencjał wojskowy odwiecznych rywali (www.komputerswiat.pl)). Szczególnie widać to po Finlandii i Szwecji, które niemal bezgranicznie zaufały takiej formule międzynarodowego sojuszu obronnego.
Ta kluczowa dla naszego regionu zmiana jest wręcz historyczna. Militarnie mordor został całkowicie wyparty z wód naszego morza. My zyskaliśmy coś w rodzaju dodatkowego bufora morskiego, który trudno zbagatelizować.
Dodatkowo pobliskie sąsiedztwo Finlandii i Szwecji z mordorem, spowodują, że będą to w najbliższych miesiącach (latach?) wojny - bardzo zdeterminowani gracze, którzy mogą samodzielnie dokonywać bardzo ostrych reakcji w obliczu jakiejś niemiłej niespodzianki lub prowokacji.
Tzn. bez NATO kraje te obawiałyby się solidnie zaangażować w ten konflikt, teraz będą miały wolną rękę (nie do końca) i ewentualna inicjatywa będzie znacznie, znacznie bardziej groźna dla mordoru.
Oba te kraje dobrze przygotowują się do obecnej sytuacji wojny z mordorem i należy się spodziewać, że będą zdeterminowane do być może ostrych działań. Sam fakt tego, że wystąpiły o przystąpienie do NATO w obliczu gróźb mordoru - należy odczytywać, że nie boją się walczyć o swoją obronę/ochronę, a przez to, że nie żartują.
Finlandia ponoć przygotowana jest do obrony terenowej swojego kraju w przypadku potencjalnego, kolejnego najazdu mordoru (tzw. Wojna zimowa (Wikipedia)).
Tymczasem Szwecja w mojej ocenie będzie obecnie bardzo intensywnie nadrabiać straty (liczebność wojska, szkolenia, sprzęt itp.).
Pokładam też dużą nadzieję w determinacji tego kraju, nie będę zaskoczony jeśli okaże się, że to właśnie Szwecja dokona jakiegoś stanowczego działania, które w drastyczny sposób uciszy mordor.
Oni nie mają nic do stracenia, bo wiedzą czym grozi najazd mordoru - więc jeśli wojna jakoś do nich dojdzie (a właściwie już doszła nie tylko do nich - choć na razie jeszcze nie dosłownie - o czym pisałem wcześniej wiele razy), to będą się bronić w adekwatny sposób - wierzę, że nie będzie to rysowanie kredkami po ziemi;)
...takich sojuszników nam trzeba!;)
Janusz ZajdelMamy tutaj po prostu doskonale kontrolowany bałagan, stwarzający pozory (...) porządku (...)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.
Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.
W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz