- Oświadczenie Putina wskazuje na to, że ma jakąś cudowną, nową broń.
oraz
Czy naprawdę posiada cudowną broń?
Następnie (w lutym) odpowiedziałem na to pytanie:
- Dlatego powiem wprost: Putin ma cudowną broń i naprawdę nią właśnie groził - hurtowo.
A może posiada też jakąś zupełnie inną cudowną broń?
Możliwe...
Cudowna broń oczywiście może dawać niesamowity potencjał, choć każda nowa broń nie daje takiej pewności wygranej jakiej by chciał dany dyktatorek (...)
Następnie podsumowałem całość zagadnienia już 26 lutego 2022:
- Obecnie mamy Putina, który w mojej ocenie dysponuje cudowną bronią (na marginesie dodam, że z wypowiedzi putina wynika, że ta broń to właśnie tradycyjny rodzaj broni militarnej, a nie np. broń cybernetyczna itp.) (...)
- Dyktator z Kremla powiedział także, że Rosja pracuje nad rozwojem broni opartej „na nowych zasadach fizycznych”. Według Putina taka broń „zapewni bezpieczeństwo naszego kraju w najbliższej perspektywie historycznej”. Satrapa nie sprecyzował jednak, o jaki rodzaj broni chodzi.(...)
Źr. Putin mówi o nowej broni! "Oparta na nowych zasadach fizyki". Dyktator z Kremla chwali Muska i przekonuje: "Rosja nie jest kolonizatorem" (wpolityce.pl; 12 IX 2023)
Ilość i nowoczesność technologiczna tych cudownych broni przekonuje, że od dziesięcioleci mordor przygotowywał się do ogromnej wojny. Dziś niestety wszystko wskazuje na to, że jest już do takiej wojny gotowy. Może nie wszystko poszło tak jak miało pójść, ale pod względem technologicznym i strategicznym została wykonana OGROMNA praca. Szkoda, że mieli na to wszystko dolary...
Jedyne co nam pozostaje to mieć nadzieję, że podobnie jak z rakietami hipersonicznymi, nowa technologia w oparciu o nową fizykę ponownie wykaże się wieloma technicznymi defektami oraz że w związku z tym ponownie naukowcy pracujący nad nią trafią za kratki lub pod ziemię...
Update:
Skonsultowałem się z ekspertką z dziedziny fizyki i pierwszą odpowiedzią jaką usłyszałem było: jeśli nowe zasady fizyki to tylko w kosmosie.
Ciekawe!
Jest to tym bardziej interesujące, że wcale nie powinniśmy być tym zaskoczeni. Tymczasem większość ludzi pewnie jest zaskoczona, bo mało się o tym mówi, że dosłowne i najprawdziwsze "gwiezdne wojny" już się toczą: Rosja zestrzeliła nieczynnego satelitę. USA i NATO potępiają udaną próbę (space24.pl; 16.11.2021).
Nie zdajemy sobie z tego sprawy, głównie dlatego, że powyższe wydarzenie jakoś tam trafiło do wiadomości głównego nurtu, ale wcześniejsze już nie. Czyli warto zdać sobie sprawę, że jest to już kolejna niszczycielska próba broni w kosmosie przeprowadzona przez mordor.
Być może to szokujące, bo jesteśmy skupieni tu na Ziemi, i tym wszystkim co się dzieje na Ukrainie - tymczasem gwiezdne wojny trwają już bardzo długo.
Kilka udanych testów tego typu jest dowodem na to, że mordor jest gotowy do walk w kosmosie i na długo przed frontalnym atakiem na Ukrainę demonstrował swoje możliwości.
Czy to była właśnie ta nowa broń - wcale bym się nie zdziwił bo na orbicie naszej planety nie ma zbyt wielu świadków i trudno jednoznacznie stwierdzić co i w jaki sposób zniszczyło nieczynnego satelitę.
Te wydarzenia powinny na całym świecie zapalić czerwoną lampkę: uwaga! Czy mamy plan na wypadek strącenia naszych satelitów komunikacyjnych?
Jeśli chodzi o najnowszą technologię to oczywiście nie możemy nic przesądzić, ale zdanie eksperta uzmysławia nam, że jeśli faktycznie istnieje taka broń i faktycznie oparta jest o nieznane nam prawa fizyki, to istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że to jest broń kosmiczna.
Przerabialiśmy takie walki kosmiczne w wielu odcinkach filmów z serii przygody wesołego i frywolnego wojaka Bonda - jednak tym razem zagrożenie jest realne (mamy szczątki zniszczonych satelitów latające nam nad głowami) i naprawdę nie wiadomo, czy podobny scenariusz nie był realizowany przez mordor od dziesięcioleci.
Update:
Kilka najciekawszych komentarzy pod powyższym linkiem:
- Pisałem już to dawno temu, przeciwsatelitarne testy rakietowe powinny być obłożone takim samym zakazem jak testy z bronią jądrową. To jest kpina w żywe oczy, że przy coraz większym zagęszczeniu na orbicie, ktoś chce pokazać jakiego ma długiego robiąc chlew na orbicie.
drot 18 listopad (16:15)
-
Teraz połączmy to wydarzenie i fakt że pierwsze zamówione przez Rosjan drony Male nie mają łączności satelitarnej i producent opracował taką zdolność tylko dla wersji eksportowej. To mówi trochę o tym jak widzą ewentualny konflikt o większej intensywności z zaawansowanym technologicznie partnerem.
MDx 18 listopad (12:45)
-
A zależy na jakiej wysokości. USA raczej by nie zaryzykowało trafienie odłamkami w ISS, które kosztowalo z 0,5 biliona dolarów. Rosja nie wie co robi.
GB 18 listopad (00:07)
- Trzeba przyznać, że Rosja ma nadal duże możliwości w bojowych systemach rakietowych co może realnie stważać niebezpieczeństwo dla przyszłych i obecnych obiektów w kosmosie i należy się na to przygotować
Fflyer 18 listopad (08:22)
- Zapewne pocskiem z systemu antyrakietowego A-135/235, tylko one maja teoretycznie mozliwosci ASAT.
Davien 17 listopad (18:09)
- To byl ,,Nudol,, ich nowy system prakietowy i satelitarny. To bylo jego pierwsze zastosowanie do realnego celu. Zaczeto jego opracowanie w 2015r Jego producentem jest Almaz-Antey.
Tani 17 listopad (22:39)
-
No i znowu Rosja złamała amerykańskie prawo międzynarodowe, głoszące że tylko USA może mieć broń działającą w kosmosie. Jak ma kto inny, to "reżim i zagrożenie". Normalnie tak bezczelnego kraju jak USA jeszcze w historii świata nie było, nawet III Rzesza nie była tak bezczelna i tak awanturnicza. A w ogóle, to USA jest w błędzie, Davien przecież pisał że Rosja nie ma broni antysatelitarnej :)
Hanys 16 listopad (21:03)
- Kurcze. Jak ruski zestrzeliwuje swoje satelity kamieniami /w kosmosie może być użyta tylko precyzyjna broń kinetyczna - brak efektu fali uderzeniowej/, to nasz GPS leży i kwiczy. Nie tylko brak precyzyjnych map dna morskiego zatopi nasze uderzeniowe, podwodne atomówki to wszystkie czołgi, transportery, rakiety będą, zgodnie z teorią chaosu, jeździć i latać po prawdopodobnych trasach jak elektrony, ponieważ dokładnych map kartograficznych Pentagon i NATO nie produkują już od dziesięcioleci. Armagedon? Nie - brak szacunku dla innych / nie ma reakcji na propozycje rozmów i zrywanie zawartych układów/ oraz lekceważenie zdolności obronnych przeciwnika /czołgi, opl i hipersonika/. Tak trzymać!!!!. Alleluja i do przodu!!!! A sankcjami proszę obłożyć konstruktora tej rakiety i pocisku, zakazując mu wypoczynku w Zakopanem. Z poważaniem.
Wysłannik 16 listopad (21:49)
Update:
2 października i mamy doniesienia o teście kolejnej superbroni: Rosja planuje test potężnej rakiety. Według USA to "latający Czarnobyl" (dorzeczy.pl).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz