Elvis poster Eva Rinaldi CC BY-SA 2.0, Link
Wiele się z niego dowiedziałem, bo dla mnie Elvis Presley to był jedynie grajek, tymczasem w tym filmie został przedstawiony jako buntownik, wojownik wolności - o czym nie miałem bladego pojęcia.
Ciekawie zostało to pokazane jak brutalna polityka przeobraziła grajka w nieustępliwego bojownika wolności.
Już pisałem na blogu o tym, że przemocą i wykluczaniem hoduje się sobie bohaterów i wojowników wolności - ciekawe tylko po co ich sobie hodować?? To taka kwintesencja przemocy, która w filmie fajnie i przystępnie została przedstawiona.
Wszyscy słyszeli lub widzieli w TV jak Elvis został zniszczony w sposób ten sam jak masa innych gwiazd amerykańskich - choć Hitler w sumie podobnie;)
Jednak wątek prześladowanego i niszczonego "grajka" pokazuje w nowym świetle jego życie. To mogło mieć ogromny wpływ na to jak skończył...
Film jest wykonany w wysmakowany sposób, aby pokazać we właściwy sposób "króla" i muszę powiedzieć, że naprawdę warto ten film zobaczyć.
Zawiera wiele ciekawostek, zgrabnych nawiązań historycznych, źródeł rozwoju talentu - o których kompletnie nie miałem pojęcia.
Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz