W styczniu zapowiadałem powszechnych asystentów sztucznej-ćwierćinteligencji (i prognozowałem jak to będzie wyglądać) w poście Rewolucja asystentów AI - quo vadis?. Dziś stało się to faktem i to w dokładnie taki sposób w jaki zapowiadałem to wtedy.
Oto Copilot znajdujący się w przeglądarce Edge. Okazuje się, że gdy z nim rozmawiamy to bez problemu rozmowa odbywa się w języku polskim. Jednak gdy wyprowadzimy go z nerw (jak powiedział kiedyś Józef Balcerek z Alternatywy 4) albo się go zawstydzi - ten zaczyna gadać po angielsku:
Mam nowe wyzwanie: chce go zmusić, aby zaczął kląć po chińsku:P
Update:
Powyższa rozmowa przerażająco przypomina rozmowę filmowego doktora Chandry z HALem 9000...
Potem HAL przepraszał, że popełnił błąd, że zabił załogę... bo przecież się poprawi... należy mu się przecież druga szansa...
Janusz ZajdelMamy tutaj po prostu doskonale kontrolowany bałagan, stwarzający pozory (...) porządku (...)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.
Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.
W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz