czwartek, 26 czerwca 2025

Google parzy i piecze? W TVP tak!

Od dobrych nastu lat na tym blogu opisuję sytuacje, w których "dziennikarze" odwalają taką fuszerkę, że aż trudno w to uwierzyć! Tracą nasz czas i często za nasze pieniądze... :/

Teraz sytuacja rozgrzała się do czerwoności, dzięki brutalnemu powstaniu tzw. świątyni propagandy (patrz Mistrz Krzysztof Stanowski informuje nas co się właściwie dzieje... ), więc Google piecze w oczy i parzy palce!

Dlatego przypomnę wam jeden z najbardziej absurdalnych przykładów, a jest ich mnóstwo - przynajmniej ja mam szczęście do takich:


F22 z prędkością światła, wpadka TVP.

Naprawdę zatrudnienie dowolnego blogera lub Vlogera dałoby 1 000 000 000 lepsze rezultaty...
Przynajmniej ubrany w żaroodporne odzienie używałby Google lub Wikipedii :P

Polska śmieje się z tego przykładu intelektu i przenikliwości dziennikarskiej już od dość dawna, głównie ze względu na to że: 1. Przeczy to wiedzy naukowej 2. Trudno znaleźć zastosowanie militarne dla takich myśliwców...


Mam jednak dla Was dobrą informację - mam! MAM!
Naprawdę mam taki przykład!
Może dzięki temu ta dziennikarka nie wyleci z pracy (choć bardziej powinni wylecieć ci co ją zatrudniali!)

Zastosowaniem strategicznym takich myśliwców na polu walki są...

...odwierty.

Myśliwiec startuje, kieruje się w kierunku ziemi, następnie odpala prędkość światła i odwiert gotowy.

Następnie w powstałej jaskini umieszcza się helikoptery i czołgi, aby mogły zaatakować z zaskoczenia, no bo przecież na żadnej mapie tej jaskini nie ma!


Update:
Komentarz z YT:
    @pavelcrux1667

    8 minut i do słonca doleci i to bez wspomagania a jak wspomaganie załączy to na Kessel ponizej parseka wyrobi.

Brak komentarzy:



Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.


Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.

W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...