wtorek, 23 grudnia 2014

Zdjąć ciężar...

Dziś Pani premier, z okazji 100 dni "nosiła" konferencję prasową, a dlaczego nosiła? Mówiąc o płci urzędników jakich dobrała, stwierdziła że
    nie interesuje mnie jaką płeć nosi


Update:
...Ten czyn nosi znamiona płci.


Update:
Wcześniej również cytowałem tę panią w poście Grandilokwencja rządu to przeszłość ;):)

środa, 10 grudnia 2014

Święta wojna Windows i Linux

Nie mogę wyjść z podziwu jak wiele osób kibicuje systemom Microsoft Windows, mimo że nie mają za wiele argumentów przemawiających za tym, że system ten nadaje się do pracy (a że się nie nadaje to zwykle się przekonuję o tym wtedy gdy usuwam 300 programów szpiegujących z czyjegoś kompa). Do takich bzdurnych argumentów, zaliczyć można wiele mitów i absurdów np. że ponoć Microsoft swoim użytkownikom daje jakieś gwarancje, na cokolwiek...
ja się o tym przekonałem, że nie daje gdy z pracy kupiono mi (do domu) mój pierwszy system Windows czyli 95 OSR2. Zaraz po zainstalowaniu wystąpił problem, skontaktowałem się z Microsoftem, a ci o dziwo powiedzieli, abym się pocałował w...

Teraz miałem kolejną taką rozmowę, chodziło między innymi o to, że systemy Windows mają różnego rodzaju zabezpieczenia, gdy się coś przykrego wydarzy (np. nazbiera się tyle wirusów że system nie działa). Naprawdę chcę zapewnić, że po około 20 latach, systemy Windows stały się o tyle mniej awaryjne, że gdy nastąpi poważna awaria, te można jeszcze odratować, o czym pisałem w poście Windows 7 i problem z dyskiem?.

Warto jednak aby ci wszyscy ślepi miłośnicy Microsoft Windows zwrócili uwagę na fakty oraz powiązania między nimi:

1. Faktycznie obecnie systemy Windows mają wiele systemów zabezpieczeń przed uszkodzeniami systemu, np. tzw. "punkty przywracania systemu" itp.

2. Jednak skomplikowanie i ilość tego typu zabezpieczeń, nie świadczą o tym jak bardzo dobry jest ten system, lecz o tym jak bezsilni są jego twórcy, jak niezwykle awaryjny jest on (jak łatwo się sam uszkadza)

3. Wielu jest tak zakręconych, że albo nie zauważają systemów Linux, albo nawet twierdzą że te są tak samo złe jak Windows...

4. Warto zauważyć że systemy Linux nie uszkadzają się i nie infekują się tylko dlatego że użytkownik chce jedynie poklikać (bo na systemach operacyjnych czy informatyce się nie zna).

5. Istnienie oraz potrzeba używania wspomnianych kaskad systemów zabezpieczeń systemów Windows świadczy jasno, że Linux ich nie potrzebuje

6. No i tak na koniec: brak stabilności systemów Microsoft Windows nie wynika z uszkodzeń pamięci czy dysków twardych, bo systemy Linux działają na tych samych komputerach (np. u mnie). Przykładowo mój najstarszy pecet (około 12 lat) ma oczywiście i Windows, i Linux, i nie muszę mówić jak bardzo i jak dawno temu jeden z tych systemów zdechł, natomiast drugi trzyma się wyśmienicie.

Ufff... wszystko jasne?;)

niedziela, 2 listopada 2014

Wycieki palnięci?

Wiecie, że lubię doszukiwać się bzdur w tłumaczach (np. tutaj), jednak często bez tłumaczeń dzięki zwykłemu chochlikowi teksty stają się o wiele ciekawsze.

Robiąc grę na Atari poszukiwałem opisu kolejnych błędów i na tej stronce, oto co przeczytałem:
    Błąd nr 163
    Nastąpiło przekłamanie w programie DOS-u. Niezwykle rzadko występujący błąd, w wypadku jego wystąpienia należy powtórnie załadować do palnięci komputera Dyskowy System Operacyjny. Jeżeli nie spowoduje to spodziewanej poprawy i błąd nadal występuje, oznacza to, że DOS nie jest w stanie wykonać zadanej operacji, trzeba użyć innego DOS-u.

Update:
Polecam też hasło chochlik drukarski w Wikipedii.

Update:
Błędy SO - błędami, ale po paru godzinach pracy, mamy nową grę;)

piątek, 24 października 2014

LEGO dołącza do świata Minecraft

Trudno sobie wyobrazić coś co pasuje do siebie lepiej jak LEGO i Minecraft (Wikipedia), dlatego od nowego roku także i w Polsce dostępne będą zestawy z Creeperem i innymi postaciami;) W ten sposób firma LEGO powiększa jeszcze wielką wrzawę jaka panuje od lat na całym świecie - Minecraftomania.

Ja widziałem i dotykałem już takie zestawy np. taki z Endermanami, lecz dostępne one są obecnie jedynie w dużych salonach LEGO. Jednak od stycznia pojawią się we wszystkich sklepach.

Tutaj jest oficjalna strona LEGO poświęcona Minecraftowi.

wtorek, 7 października 2014

Zupełnie jak w Alternatywy 4

Ostatnio chyba w całej Warszawie zbierane były podpisy w administracjach osiedli. Po oddaniu głosów po jakimś czasie zapukała do mnie dozorczyni z nową listą, twierdząc że "wcześniejsza lista została anulowana" i że teraz ponownie trzeba się podpisać, na tej lepszej liście...
Na całe szczęście przy podpisach nie trzeba było uiszczać opłaty tak jak w serialu Alternatywy 4:P

Jednak podobnie jak w serialu, jest to zdecydowanie jakiś przekręt, a z takich administracje w całym kraju są znane. Fakty są takie że na pierwszą listę można było się dopisywać przez dłuższy okres czasu, natomiast z nową listą dozorczyni przyszła w piątek i powiedziała że do poniedziałku w administracji jest nowa lista udostępniona do podpisów. Tak się składało, że do poniedziałku nie było wielu osób bo to był koniec wakacji i ludzie korzystali z okazji...


Update:
Dla miłośników serialu Alternatywy 4, jest dobra wiadomość, za TVP jakoś nie przepadam (nie oglądam), ale teraz odwalili kawał dobrej roboty, oto co czytamy na Wikipedii:
    Alternatywy 4 – polski serial telewizyjny z 1983 w reż. Stanisława Barei, na skutek działań cenzury emitowany po raz pierwszy w 1986.

    Cenzura wycięła z serialu całe sceny oraz fragmenty scen. Po trzydziestu latach serial został poddany cyfrowej rekonstrukcji oraz uzupełniony o sceny usunięte przez cenzurę, które udało się odnaleźć w archiwach Telewizji Polskiej
    (Dziennik.pl)
Serial jest obecnie emitowany na specjalnym kanale TVP HD, którego... nie mam.


Update:
Po kilku miesiącach okazało się, że oddać głos można ponownie. W obwieszczeniu dla lokatorów, zapewniano że można głosować, że głosy są ważne, że jest jeszcze czas itp. brzmiało to zupełnie jakby się ktoś tłumaczył z podejrzanej działalności, a nie (ponownie!) zapraszał do oddawania głosów... czyżby czytano to co tutaj napisałem??

niedziela, 5 października 2014

Dziś na blogu zmiany

Właśnie zmieniłem wygląd postu, od teraz będą dostępne nowe opcje. Po pierwsze można kolejne posty udostępniać w popularnych serwisach społecznościowych itp. Ponadto można też oceniać jak odebraliście treść danego postu, nie tylko w komentarzach, ale również w formie krótkiej, łatwej i szybkiej.
Mam nadzieję że zmiany się Wam spodobają, dziękuję za uwagę;)


Update:
Zastanawiam się nad pewną kwestią, od około 10 lat internet jest bardzo mocno atakowany przez spamerów oraz różnorodne boty, przykładowo lista "Popularne posty" jest generowana automatycznie na podstawie odwiedzin, problem w tym że ruch tam generują tylko spamy (i faktycznie tylko w tych postach pojawiają się spamy (jakie inteligentne te boty!), tak około 10 dziennie przebija się przez filtr antyspamowy), jednym z przykładów jest post "Top 100 na allegro.pl - marzec", który ma pociągający tytuł, ale to post historyczny z 2009 roku, trudno uwierzyć aby masę ludzi interesowały tak stare dane (aż zamieściłem tam specjalne ostrzeżenie dla czytających), podobnie jest z postem "2008 - nowa era gier komputerowych !:)". Nawet ostatnio ktoś prosił o usunięcie komentarzy spamerów z postów, niestety jest to awykonalne, gdyż mamy tutaj około 900 postów, więc to mocna robota, a kończąc wcześniejsze posty już zostaną ponownie zaatakowane :-/

Dlatego po dodaniu opcji oceniania postów, może współczynnik kliknięć będzie lepszą oceną faktycznego przeczytania postu, niż statystyki jakie obecnie możemy śledzić. No chyba że boty również klikają :-/


Update:
Odnośnie bzdurności statystyk, to właśnie sprawdziłem w panelu administracyjnym, że najwyżej obecnie oceniany przez spamboty post "Laptop Atari + Ballblazer" z 2009 roku miał 379 odwiedzin 1 października 2014 w momencie gdy pozostałe posty miały tylko kilkadziesiąt dziennie. To jest wyraźny zmasowany atak jakiegoś bota/ów.

piątek, 12 września 2014

Wap-niak 2014 - już trwa!

Dziś rozpoczęła się impreza miłośników komputerów Atari i ZX Spectrum w Warszawie. Gorąco zapraszam, bawić się można do niedzieli !;)

środa, 3 września 2014

Demokracja nie jest lekiem na całe zło

Wiele osób zbyt często odwołuje się do demokracji przy byle sprawie (a szczególnie wielu polityków manipuluje wyborcami). Często gdy jest jakiś poważny problem, przytacza się słowa: "ale On został demokratycznie wybrany", "ale to jest demokratyczne", "ale taka jest demokracja" itp. Niestety jest to używane jako swoisty knebel, który ma przerwać rozmowę o problemie...

Dlatego warto zdać sobie sprawę, że faktycznie ważna jest demokracja oraz jeszcze ważniejsze jest to aby w danym państwie (w którym wybiera się na jakieś stanowisko w drodze demokracji) były dochowane wszelkie zasady i cele, które służą jej faktycznemu zaistnieniu, jej bezspornej oraz transparentnej formie. Oczywiście jest to w praktyce nadużywane i trudno znaleźć choć jeden kraj, w którym demokracja jest faktycznie tym czym być powinna - przykładowo jakiś czas temu była afera w USA związana z faktem, że w dzielnicy ciemnoskórych terminale wyborcze miały inne opcje niż pozostałe - co mogło mieć spory wpływ na wynik wyborczy, na niekorzyść tej grupy etnicznej itp.

Dlatego na potrzebę tego postu zarysuję przykład, czym demokracja być nie powinna:

Dane: mamy znienawidzonego wroga publicznego, niech nim będzie np. okropny dziennikarz, który świadomie manipulował tak faktami, aby wpłynąć na świadomość społeczną, a poprzez to na np. wynik wyborczy (specjalnie dałem przykład niemal z życia wzięty:P)

Rozwiązanie: należy przeprowadzić (publiczne, otwarte) powszechne demokratyczne rozstrzelanie!;)
Polega to na tym, że każdy mający prawa wyborcze dostałby pistolet, ale przecież jest demokracja, czyli strzeli tylko ten co będzie tego chciał :)


Proste nieprawda?;) Na koniec komitet wyborczy podliczy kulki, które trafiły i ogłosi wyniki;)

piątek, 22 sierpnia 2014

Ataki na konta bankowe poprzez smartfony

Klienci mBanku obecnie są informowani o zalewie e-maili, które instalują na smartfonach złośliwe oprogramowanie, które przejmuje kontrolę nad smartfonem (umożliwia nawet śledzenie użytkownika), a poprzez autoryzację SMS umożliwia atakującemu wykonywanie dowolnych operacji :-(

Więcej na stronce mBanku w tym newsie, w tym pokazany jest wzór jak może wyglądać taka wiadomość pochodząca rzekomo od firmy Kaspersky! :/.

środa, 20 sierpnia 2014

Star Wars - gra karciana LCG cz. II

W poście z marca Star Wars - gra karciana LCG, wspominałem o tym, że na naszym rynku pojawiła się nowa gra karciana Star Wars. Jest to spora gra obecnie aby ją kupić w całości trzeba naszykować około 900 zł, a z kolejnymi wydatkami należy się szybko liczyć;)

W tamtym poście wyliczyłem wszystkie dodatki jakie były dostępne, obecnie pojawiły się kolejne, w tym dość istotny większy, który umożliwia rozgrywkę dla większej ilości graczy (czyli bardzo istotny, bo podstawa gry daje możliwość gry tylko dla dwóch osób). Jest nim "Równowaga Mocy", której koszt zaczyna się od 84 zł do około 105 zł. Jej opis jest następujący:
    „Bo sprzymierzeńcem moim jest Moc. A to potężny sprzymierzeniec.”
    –Yoda, Imperium kontratakuje

    Równowaga Mocy, rozszerzenie do Star Wars: Gry karcianej, zawiera nowe zestawy celów dla każdego z sześciu stronnictw. Dzięki nim można rozwinąć istniejące strategie oraz talie. Wprowadza ono także nowe zasady gry wieloosobowej, pozwalające na równoczesną rozgrywkę dla 3 lub 4 graczy. Rozszerzenie to wprowadza dwie nowe unikatowe talie wyzwań, które umożliwiają pojedynczemu graczowi zmierzenie się z dwoma, a nawet trzema rywalami. Talia wyzwań Jasnej Strony podąża śladami Luke’a Skywalkera, który stara się ukryć przez siłami Ciemnej Strony. Natomiast talia wyzwań Ciemnej Strony skupia się na Marynarce Imperialnej i jej dążeniu do ukończenia budowy drugiej Gwiazdy Śmierci. Stańcie ramię w ramie w bitwie o kontrolę nad galaktyką!

      Zawartość pudełka:
      154 karty
      1 arkusz zasad
      1 wieloosobowa tarcza Gwiazdy Śmierci
Ponieważ pojawiły się od tego czasu nowe rozszerzenia "małe", odnotuję te o których wcześniej nie opisałem:
- Bitwa o Hoth (rozszerzenie małe)
    Jest to faktycznie druga część wcześniej dostępnego rozszerzenia "Atak na bazę Echo", opis:
    Kiedy bitwa osiąga apogeum, do rebeliantów dociera, że stoją na przegranej pozycji. Bezustannie dziesiątkowani przez bezlitosne wojska Imperium, postanawiają zastosować rozpaczliwą taktykę, polegającą na zdobyciu czasu na ewakuację.

    Bitwa o Hoth to zestaw Mocy do Star Wars: Gry karcianej, składający się z 60 nowych kart służących do rozbudowy istniejących talii. Star Wars: Gra karciana to gra o dynamicznych walkach, brawurowych manewrach i nowatorskim budowaniu talii dla dwóch graczy.

    Zawiera zestawy celów 59-63.
- Bohaterowie i Legendy (rozszerzenie małe)
    Potężni przywódcy Imperium Galaktycznego zamierzają sterroryzować galaktykę i zmusić ją do uległości. Sprzeciwiają im się jednak członkowie Sojuszu, inspirowani wspomnieniami o czynach bohaterów walczących w służbie jasnej strony Mocy.

    Bohaterowie i legendy to zestaw Mocy do Star Wars: Gry karcianej, składający się z 60 nowych kart służących do rozbudowy istniejących talii. Star Wars: Gra karciana to gra o dynamicznych walkach, brawurowych manewrach i nowatorskim budowaniu talii dla dwóch graczy.

    Zawiera zestawy celów 97-101.
- Pokusa Ciemnej Strony (rozszerzenie małe)
    Tajni agenci i komandosi pracują w pocie czoła, żeby zachwiać posadami imperialnego reżimu. Walczą z nimi potajemnie ci, których skusiła ciemna strona Mocy. Przyciągani wizją władzy, gromadzą się w cieniu Imperatora.

    Pokusa ciemnej strony to zestaw Mocy do Star Wars: Gry karcianej, składający się z 60 nowych kart służących do rozbudowy istniejących talii. Star Wars: Gra karciana to gra o dynamicznych walkach, brawurowych manewrach i nowatorskim budowaniu talii dla dwóch graczy.

    Zawiera zestawy celów 102-106.
- Wiedza i Obrona (rozszerzenie małe)
    Moc to potężna broń, mająca silny wpływ na władającego nią. Ciemna strona pochłania żądnych władzy i zysków. Równoważy ją szlachetne wykorzystanie jasnej strony przez tych, którzy używają jej dla zdobywania wiedzy i obrony.

    Wiedza i obrona to zestaw Mocy do Star Wars: Gry karcianej, składający się z 60 nowych kart służących do rozbudowy istniejących talii. Star Wars: Gra karciana to gra o dynamicznych walkach, brawurowych manewrach i nowatorskim budowaniu talii dla dwóch graczy.

    Zawiera zestawy celów 107-111 z cyklu Echa Mocy.
- Dołącz do nas lub zgiń (rozszerzenie małe)
    Zew ciemnej strony jest silny i zwodniczy. Tych, którzy starają się kroczyć po jasnej stronie, wabi szybka i prosta ścieżka. Niełatwo jest trzymać się zasad w obliczu nieuchronnej tragedii.

    Dołącz do nas lub zgiń to zestaw Mocy do Star Wars: Gry karcianej, składający się z 60 nowych kart służących do rozbudowy istniejących talii. Star Wars: Gra karciana to gra o dynamicznych walkach, brawurowych manewrach i nowatorskim budowaniu talii dla dwóch graczy.

    Zawiera zestawy celów 112-116 z cyklu Echa Mocy.
- Spaja wszystkie rzeczy (rozszerzenie małe)
    Potęga Mocy spaja całą galaktykę w jedno. Siły ciemnej strony knują i tworzą spiski, podczas gdy zdesperowani wojownicy o wolność w galaktyce sprzymierzają się, żeby stawić im czoło.

    Spaja wszystkie rzeczy to zestaw Mocy do Star Wars: Gry karcianej, składający się z 60 nowych kart służących do rozbudowy istniejących talii. Star Wars: Gra karciana to gra o dynamicznych walkach, brawurowych manewrach i nowatorskim budowaniu talii dla dwóch graczy.

    Zawiera zestawy celów 117-121 z cyklu Echa Mocy.
Bardzo ciekawie się to prezentuje, choć niestety zawartość małych rozszerzeń jest bardzo skąpa, więc trzeba kupować ich wiele. Sprawdziło się moje gdybanie z poprzedniego postu, bo dodatkowa talia pt. "Spaja wszystkie rzeczy" jest właśnie tym czego się spodziewałem;)
Zaznaczę jeszcze, że obecnie całość jest dostępna w sklepach w całej Polsce, a nawet można dostać wersję oryginalną gry.

Przypomnę jeszcze, że w tym miejscu możecie sprawdzić co obecnie jest dostępne na Allegro.

Wytrawni gracze dokupują jeszcze koszulki na karty, które są bardzo praktycznym rozwiązaniem. Koszt koszulek to około 5 zł, jednak trzeba tych koszulek kupować znacznie więcej niż jedno opakowanie, bo sama podstawa gry zawiera 240 kart. Dodatkowo w sklepach są dostępne koszulki specjalnie do tej gry, które są oznakowane logiem "Star Wars" oraz mają bajeranckie obrazki Star Warsowe od tyłu. Koszt w sklepie to około 18 zł (który trzeba sobie odpowiednio przemnożyć przez ilość posiadanych kart).

Dodatkowo na stronie WWW "Galakty", znajdują się planowane nowe pozycje, ze Star Warsów jest to:
- Mrok i Światłość (rozszerzenie małe)
    Chcesz go wziąć, prawda? Wzbiera w tobie nienawiść. Weź swoją broń Jedi. Użyj jej. Jestem bezbronny. Zabij mnie. Posłuchaj swego gniewu. Z każdą chwilą coraz bardziej stajesz się moim niewolnikiem.
    - Imperator Palpatine, Powrót Jedi

    Mrok i światłość to zestaw Mocy do Star Wars: Gry karcianej, składający się z 60 nowych kart służących do rozbudowy istniejących talii. Star Wars: Gra karciana to gra o dynamicznych walkach, brawurowych manewrach i nowatorskim budowaniu talii dla dwóch graczy.

    Zawiera zestawy celów 122-126 z cyklu Echa Mocy.

    Produkt dostępny będzie po 28 sierpnia 2014.
Odnośnie Magii i Miecza - Talisman, można też znaleźć dodatek dostępny tylko w dodruku:
- Talisman: Puszka Pandory Dodatkowo do "Magii i Miecza" szykowany jest niebawem nowy dodatek "Kraina ognia" ("Talisman: The Firelands Expansion", to jest mniejsze rozszerzenie gry). W grę tę graliśmy ostatnio, o czym była mowa w poście Pierwsze spotkanie growe "Straszna plansza". Mi brakuje jeszcze bardzo potrzebnego dużego rozszerzenia "Miasto", które obecnie jest bardzo trudno dostępne, choć planowany jest dodruk (tu info o dodrukach obecnie: Miasto, Wilkołak, Żniwiarz oraz X-Wing – II fala dodatków).

Wygląda na to że szykuje się nam kolejne spotkanie z grami, a mamy już do dyspozycji 3 gry (bo kupiłem ostatnio właśnie tę grę karcianą). W międzyczasie próbowałem zagrać w Battlestara, ale nie przebrnęliśmy nawet przez przygotowanie do gry, a o instrukcji gry to nie wspomnę;)


Update:
Okazuje się że Galakta obecnie wprowadza na rynek kolejną grę Star Wars, jednak tym razem jest to chyba typowa gra planszowa (bitwy) oraz na razie nic nie wiadomo o rozszerzeniach do niej.

piątek, 15 sierpnia 2014

Dziś wieczór z SF w TV

Niektóre filmy SF już trwają, ale przed nami są następne:

- TVP 0:25 Impostor - test na człowieczeństwo (2001 r.)
- Polsat 0:00 (do 2:25) Robocop (2000 r.)


Bardzo cieszy mnie pierwsza pozycja bo to klasyczne SF i to by Philip Kindred Dick, mogę ten film każdemu polecić, a do tego bez reklam;) Niedawno był też emitowany na Ale Kino+.

Zapraszam przed TV;)

piątek, 1 sierpnia 2014

Avangarda 2014 7-10 sierpnia

Już niebawem w Warszawie rozpocznie się czterodniowy konwent Avangarda 9, tak jak w zeszłym roku Polcon tym razem całość imprezy odbędzie się w kompleksie budynków Politechniki Warszawskiej.

Program imprezy oraz stronka Avangardy.

Ja tam będę (ze swoim blokiem programowym), więc i Was zapraszam - do zobaczenia!;)


Ps. Gosiołak - wybierasz się? Nie mogę do Ciebie napisać bo coś się stało z Twoim kontem na fb:/

wtorek, 15 lipca 2014

Padł mi dekoder TV cyfrowej

Jak wiecie jestem abonentem kablówki "Multimedia Polska", tydzień temu po włączeniu telewizora okazało się że z dekodera TV cyfrowej dochodzi tylko sygnał szumu cyfrowego i to w HD;) Był to zupełnie inny szum niż, ten znany z TV analogowej:


Objawy:
Dekoder już nie reagował, dlatego resetowałem go, niestety już nigdy nie zadziałał, przez cały czas się resetował i wyświetlał komunikat "witamy". Szum cyfrowy również już nigdy nie zawitał na moim ekranie. Co ciekawe sam dekoder wydawał z siebie dźwięk, coś pomiędzy brzękiem a szumem.

Dekoder TV cyfrowej (Multimedia). Na przednim panelu widoczna jest jeszcze folia ochronna

Wykonanie dowolnej operacji nie było już możliwe, zadzwoniłem na infolinię i tam technik wysłał jakiś sygnał do mojego dekodera (mają oni bezpośrednią zdalną kontrolę nad każdym urządzeniem), wtedy mój dekoder zaczął wydawać jeszcze głośniejszy dźwięk!
Jednak nic z tego nie wyszło, technik powiedział, że nie otrzymuje nawet pinga z mojego dekodera, dlatego wysłał do mnie technika.

Odczekałem do poniedziałku, bo dekoder padł mi w piątek i po dwóch dniach, okazało się że dekoder czasami pokazywał ekran instalacyjny, jednak nic więcej się nie działo. Na ekranie widać było jedynie komunikat:
    msg_no_tuners_available
Nie znam tego oprogramowania, ale domyślić się można że z telewizji już nic nie będzie;)
Gdy dotarł do mnie technik, uśmiał się gdy usłyszał że mój dekoder wydaje z siebie dźwięk;) Po krótkich oględzinach, stwierdził że nie pozostaje nic innego więc powrócił do samochodu, skąd wziął nowy dekoder. Pozostawił mi mój pilot i sprawnie wymienił urządzenie.


Konsekwencje:
Problemem jest to, że ja miałem ustawione 3 różne listy kanałów, którymi się posługiwałem. Po wymianie dekodera, z pamięci musiałem je odtworzyć :(

To był bardzo długi i żmudny proces, choć muszę przyznać że odkryłem nowe funkcje przyspieszające przeglądanie tych setek kanałów, starałem się to zrobić maksymalnie szybko, tak szybko że mój dekoder nie wyrabiał i musiałem czekać, aż zareaguje na kolejne komendy - no ale się udało (przypomnę że mój dekoder działa w javie, więc jego powolne działanie nie jest niczym nienaturalnym).

Faktycznie to jeszcze pół biedy, bo gdybym miał dekoder z funkcją nagrywania to wraz z zepsutym dekoderem utraciłbym też wszystkie nagrane materiały ! Dlatego ostrzegam, to może być bolesne gdy mamy sporo zgranego fajnego materiału, a tutaj znienacka okazuje się że wszystko straciliśmy. Nawiasem mówiąc takie nagrywarki nie umożliwiają zapisania materiału na dowolny nośnik, więc w mojej ocenie jest to wielka pomyłka i nie zdecyduję się na coś takiego - niestety jest to ostatnio ogólna tendencja we wszystkich urządzeniach i rozwiązaniach (przykładowo jak zapisujemy sobie na zewnętrzny dysk HDD, z telewizora z funkcją takiego nagrywania, to materiał ten odtworzymy tylko na tym TV, gdy np. nam się TV zepsuje to nawet po wymianie na ten sam model, filmy są już nie do odzyskania!).

To poważne problemy, będące efektem bardzo złego projektowania rozwiązań technicznych, ale nie są to błędy, ale niestety zamierzone działania (np. wynikające z prawa obowiązującego w USA itp.). Ja jako miłośnik techniki i informatyki, jestem z tego powodu bardzo niezadowolony, przykładowo nic nie stoi na przeszkodzie, aby dekoder zapisywał sobie listę kanałów na dysku u dostawcy telewizji kablowej, przecież i tak te urządzenia cały czas są podłączone do internetu!
Problem jest naprawdę poważny, bo przykładowo prawo zaczyna drastycznie ograniczać funkcjonalność urządzeń elektronicznych. Przykładowo jeśli kupuję dysk zewnętrzny, to po to aby go przenosić między urządzeniami, to oczywiste, a może podkreślę do tego to urządzenie zostało zaprojektowane i z samej jego nazwy jest przenośne!. Jeśli ktoś aż tak bardzo ingeruje w istotę danego urządzenia to właśnie nim powinno się zająć prawo!

Niestety obecnie po obu stronach nikt o potrzebach oraz praktycznej funkcjonalności nie myśli:(

sobota, 28 czerwca 2014

Nie matura lecz chęć szczera...

Matury się skończyły i to fatalnym finałem, "Nie zdało prawie 30 proc. maturzystów" (tvn24), choć w wielu szkołach było jeszcze gorzej:
    (...) Wyraźnie słabiej poszło uczniom techników - sukces odniosło tam 54 proc. uczniów, a także liceów profilowanych - tam maturę zdało 42 proc. Najgorzej zaś poszło abiturientom z liceów i techników uzupełniających - sukces w tych typach szkół odniosło odpowiednio 14 proc. i 11 proc.
Sytuacja jest niestety obecnie bardzo zła, ekipa rządząca (faktycznie nierząd) od wielu lat reformuje czyli ingeruje w system oświaty na każdym poziomie. To w ostatnich latach zlikwidowano kilka tysięcy szkół na terenie całego kraju, zapewne poziom wiedzy przyszłych maturzystów się podniesie, gdy codziennie będą musieli pokonywać naście czy dziesiąt kilometrów do szkoły.
Taką wisienką na torcie okazuje się też fakt, że gdzieniegdzie pojawić się może Pieczątka z czasów PRL-u na świadectwach maturalnych (tvn24), która obecnie jest nieważna.

Co gorsze w szkolnictwie wyższym, mamy do czynienia z istnym zamachem na profesorów. Znam takiego jednego, który przygotowuje się do profesury od wielu, wielu lat, bo taki sobie właśnie postawił cel. Dopełnił wszystkich formalności i... i nie ma zamiaru odebrać profesorskich papierów!
Okazało się że ostatnio koalicja PO-PSL wprowadziła "reformę", która powoduje że profesor może być na uczelni zatrudniony tylko kilka lat, jeśli nim nie jest może sobie pracować ile chce...

Nie wiem kto wpadł na taki genialny pomysł, ale jednego możemy być pewni, profesorów w naszym kraju przybywać nie będzie - najwyraźniej są to najwięksi szkodnicy!


Co do maturzystów, będę więc ich bronił, jeśli szkoła stała się takim bzdurnym miejscem, nic dziwnego że potem nie dają sobie ready z maturą - bo powiedzmy otwarcie matura jaką ja miałem to już przeszłość, teraz jest nowa matura, podobno opierająca się o jakieś głupawe testy (tego jednak nie wiem, bo nie chodzę do szkoły:P)

Dlatego jak ja byłbym pracownikiem ministerstwa to zaproponowałbym następujące zadania maturalne:
    Dane:
    Zmienna "x"

    Szukane:
    α = ?

    Zad:
    Ile wynosi kąt α, dla prawidłowych proporcji dwóch pałek w zmiennej "x"?

    Odpowiedzi:
    a) 90"
    b) 92'
    c) 30 °C
    d) 45'
    e) żadna z powyższych
Zadanie ekonomiczne:
    Zad:
    Jaka powinna być średnia ściągalność mandatów, aby załatać dziurę budżetową?

    Odpowiedzi:
    a) 5%
    b) właściwa
    d) 95%
    c) proporcjonalna
    e) tyle ile komisarz unijny uzna
Prawidłowa odpowiedź na ostatnie pytanie nie tylko kończy maturę, ale od razu przenosi abiturienta na stanowisko ministerialne.

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Premier na szczęście

    Roztropny premier na całe szczęście
    nie jest jeszcze całkiem sam w mieście

    Schetana mucha wieść niesie aż po Opacz
    Szumi las pod graś wszystko zakopacz

    Zaś wszystkie mnożące się afery...

    Co jest?? Do jasnej pitery!

Update: 28 VI
Jak się okazało na ostatnim głosowaniu jednak faktycznie tak jest: "Roztropny premier na całe szczęście nie jest jeszcze całkiem sam w mieście"...

środa, 11 czerwca 2014

Państwo jako automat

    Wygląda to tak, jakby członkowie społeczeństwa grali przy gigantycznym automacie do gry, ale automat jest nierzetelny i tylko niektórzy stale wygrywają. Pokrzywdzeni zaczynają posługiwać się zagranicznymi monetami lub magnesami, aby zwiększyć sumę wygranej (innowacja) bądź grają bezmyślnie dalej (rytualizm), bądź wycofują się z gry (wycofanie), bądź też proponują całkowicie inną grę (bunt). Ale nie wydaje się, by ktokolwiek pytał, kto ustawił maszynę i kto czerpie z niej zysk.

    Laurie Taylor - brytyjski socjolog (Wikicytaty)

piątek, 30 maja 2014

Pixel Heaven 2014 - już jutro!

To już druga edycja Pixel Heaven, czyli imprezy nastawionej na tematykę retro oraz gier Indie. Niedawno mogliśmy zobaczyć bardzo klimatyczne invitro pt. "Project23":

Pixel Heaven 2014 Official Invitro: Another World / Project23

Zachęcam też do obejrzenia Another World / Project23 - The Making Of.

Na tegorocznym Pixel Heaven, trwającym przez dwa dni dobędzie się masa wykładów, konkursów itp. na które serdecznie zapraszam. Oto niektóre z nich:
- w sobotę i niedzielę cykle wykładów i paneli pt. "Retro Stories"
- Game Contest Zone z ciekawymi nagrodami
- Polish Pinball Open w ramach Pixel Heaven 2014
- Poza turniejem przez cały czas będą do dyspozycji flippery w trybie free play
- Finaliści konkursu Indie Basement 2.0
- Każdy kto się zarejestrował otrzyma jak rok temu eventowy zin
- wejściówka z rabatem 50% w Boxoff Store

Timetable dostępny na stronie wydarzenia.

Zapraszam, ja tam będę, nie powinno zabraknąć tam i Was!;)

Atari - gra roku 2013

W serwisie Atarionline.pl trwa właśnie Kaz Kompo 2013, czyli czytelnicy wybierają najlepszą grę roku 2013 dla komputerów Atari. W zeszłym roku pojawiło się 81 gier na całym świecie, jest w co grać!;)

Zachęcam do grania i głosowania;)

Przemoc w grach - fakty

Na stronce zGRAna rodzina, skierowanym do rodziców o grach, Ela Rydzewska opublikowała ciekawe fakty dotyczące gier w tekście pt. Czy gry wzmagają agresję?.

To wartościowy artykuł (swoją droga ciekawy), gdyż komentuje i omawia konkretne fakty i badania naukowe (z linkami do nich!). Podkreślam to gdyż większość artykułów nawet w najbardziej poczytnej prasie stara się nam wmówić "że naukowcy" to czy tamto, a nie są podawane żadne dane, fakty czy linki do źródeł. Niestety jak wskazują testy prowadzone przez moich znajomych, najczęściej takich badań wcale nie było (jedynie chce się ludzi zainteresować tzw. kaczką dziennikarską) lub doszły do innych wniosków, a "dziennikarz" po prostu ich nie zrozumiał lub celowo przeinaczył (aby artykuł był bardziej poczytny).

Ja w temacie gier i przemocy napisałem post w 2012 roku pt. Znów masakra, znów winne gry (odnośnie głośnej wtedy masakry), gdzie temat potraktowałem od nieco innej strony. Mianowicie skupiłem się na faktycznych zainteresowaniach i zachowaniach graczy oraz tym że dziennikarze bezmyślnie powtarzają jawne bzdury o grach, a jak można wywnioskować z powyższych linków do badań, które przytacza Ela Rydzewska, to raczej nigdy im się nie chciało po źródła sięgać. Problem w tym, że dziennikarze notorycznie przekazują nam bzdury, które jawnie zaprzeczają faktom, a większość słuchaczy czy czytelników bezmyślnie przyjmuje te brednie za swoje :-(

wtorek, 27 maja 2014

Krystyna Chojnacka - śmiertelna ofiara urzędników

Dziś pochowano sp. Krystynę Chojnacką, która targnęła się na swoje życie po zakończeniu nastej sprawy sądowej (po 21 latach!!!), w której skierowano sprawę do ponownego rozpatrzenia. Rodzina oraz członkowie Niepokonani2012, żegnali ją dziś na cmentarzu.

Źródłem problemu był Urząd Skarbowy, który pobrał akcyzę wysokości miliona złotych, mimo że ta dotyczyła innych podmiotów gospodarczych. W kilkunastu rozprawach sądy naprzemiennie przyznawały zmarłej rację i przyznawały rację urzędnikom. Nic dziwnego że przy takich prześladowaniach przedsiębiorców w Polsce, można się targnąć na swoje życie...


Źródło: Ostatnie pożegnanie sp. Krystyny Chojnackiej.

piątek, 16 maja 2014

Szkodnik - Urząd Skarbowy

Prowadzę tego bloga od lat i ostatnio z całego kraju otrzymuję sygnały od przedsiębiorców, którzy mają różnorakie problemy z urzędnikami skarbowymi. Jedne są mniejsze, jedne są większe, a niektóre ogromniaste;)

Właśnie rozmawiałem z pewnym przedsiębiorcą, który funkcjonuje na rynku polskim (i innych rynkach) od kilkudziesięciu lat. Opowiedział mi jaki ma obecnie problem, w dużym skrócie (bo szczegóły nie mają znaczenia, znaczenie ma tytuł tego postu), urząd zamroził mu bardzo duże pieniądze, które powodują że firma ma poważne problemy. Urzędy oczywiście bardzo dbają o polskie firmy więc wszystko hiperszybko rozwiążą i wyjaśnią, dlatego ten obawiając się że do tego czasu będzie musiał zbankrutować, udał się na rozmowę do naczelnika urzędu. Wyjaśnił mu że zamrożono całe pieniądze mimo, że zakwestionowano jakąś śmieszną sumę (bardzo mądre!) i że w związku z tym ma bardzo poważne problemy finansowe i że może rozłożą mu na raty jego zobowiązania itp.

Nic nie dało się zrobić, więc ten widząc wycelowaną między oczy urzędniczą armatę, powiedział do naczelnika, że jego firma od kilkudziesięciu lat wprowadza do budżetu podatki i że w związku z tym chyba lepiej aby dalej je wprowadzała niż, jeśli miałby zamknąć działalność :/
Jak zwykle bardzo zatroskany sytuacją naczelnik urzędu skarbowego odpowiedział mu, że to nie jego zadanie aby rozstrzygać takie sprawy itp.

Gdybym to ja usłyszał coś podobnego to zapytał bym się: a w takim razie mam iść z tą sprawą do ministra czy do premiera?:-(

Przepraszam bardzo: jeśli to nie jest rola urzędnika, a nawet naczelnika, to właściwie czyja?

To w takim razie do czego służy urzędnik w naszym kraju??:-(

Kilku moich bliskich znajomych ma podobne problemy, że zwracając się z wydawałoby się oczywistą kwestią do urzędników skarbowych, ci uparcie podejmują decyzje, które są szkodliwe dla przedsiębiorców.
Warto podkreślić, że jeśli mamy do czynienia z czymś takim w skali kraju to są to działania szkodliwe w skali kraju i gospodarki.

Mi się to kompletnie nie mieści w głowie, że urzędnicy i naczelnicy funkcjonują w jakiejś fikcyjnej rzeczywistości, oderwanej od naszej oraz od obowiązującego w Polsce i UE prawa. Efektem tego jest to że polscy przedsiębiorcy coraz częściej odwołują się z często totalnie absurdalnymi sprawami (wyssanymi z urzędniczego palca) do Sztrasburga. Pojawiają się też już pierwsze reakcje, bo urzędnicy z Brukseli są zaniepokojeni sytuacją, bo niby dlaczego to jest w Polsce takie nagminne, a inna sprawa że ja ich rozumiem można się zmęczyć, czytając dokumenty, w których wydaje się że urzędnik nie umie pisać i/lub czytać (widziałem takie na własne oczy!!).

Niektórzy uważają, że żyjemy w państwie prawa i starają się dociekać swoich praw (bo w ostatnich latach pojawiły się nowe możliwości prawne oraz od ~10 lat istnieje zapis o odpowiedzialności majątkowej urzędnika za błędne decyzje itp. pisałem o tym w poście Polski urzędnik odpowiedzialny za swoje decyzje ? ). Znajomy przedsiębiorca powiedział, że zna takiego, który przeszedł szereg instancji doszedł swego, ale efekt tego jest teraz taki, że urzędnicy go baaaardzo polubili i odwiedzają go teraz w firmie co miesiąc...

Wiąże się to również z tym, że wroga oraz niekompetentna działalność urzędników skarbowych, ośmiesza nasz system Państwowy w skali europejskiej. Może to urzędników cieszy, ale mnie nie...


Co dalej?

Warto się zastanowić jakie są konsekwencje takiej sytuacji:

1. Żyjemy obecnie w epoce integracji europejskiej, dlatego wszyscy przedsiębiorcy będą omijać nasz kraj dużym łukiem, bo niby po co ładować się w problemy, które istnieją jedynie w głowach urzędników. Nie trzeba daleko szukać, wystarczy zarejestrować działalność u Czechów, gdzie zasady nie tylko są przejrzyste, ale reguły lepsze.

2. Niestety decyzja podjęta przez urzędnika najniższego szczebla, jest poważnie traktowana przez wszystkich urzędników oraz wszelkie instancje odwoławcze. Nawet jeśli jest tam napisane np. że ktoś nie prowadził działalności gospodarczej, albo chcą podwójnie czy potrójnie opodatkować te same pieniądze (a podsyłacie mi takie dokumenty) to i tak państwo wydaje duże pieniądze na to aby prowadzić i wyjaśniać takie sprawy...

3. Znam przypadek, studenta który został posądzony o prowadzenie jakiejś wydumanej działalności gospodarczej (ukrytej działalności) i teraz musi się tłumaczyć z jakiś absurdów. Tak się jednak składa, że jako student już zwiedził Europę więc zadajmy tu sobie pytanie: czy po takich doświadczeniach w Polsce - założy firmę w Polsce czy np. w Anglii??

4. Takie ustalenia urzędników, ciągnące się latami wyjaśnienia w kolejnych instancjach odstraszają wszystkich bystrych, przedsiębiorczych ludzi, bo jeśli ktoś ma jakiś nowy pomysł, coś ciekawego chce zrealizować, to jest w pierwszej kolejności na celowniku urzędników. Jeśli wybitnie bystry polski urzędnik zobaczy coś po raz pierwszy, to od razu zastanawia się jak to opodatkować, nawet pomimo że jeszcze to nie zostało: ukończone, wprowadzone na rynek a nawet jeszcze nie ma założonej działalności gospodarczej (znam taki przypadek).

5. Do tego należy dodać, że polskie prawo (które się nie ima urzędników skarbowych) posiada wiele stosownych zapisów, które mają ukracać takie działania urzędników. Choć jedynie w teorii:( Przykładowo kodeks pracy nakłada na zatrudnionych obowiązek działania na dobre imię i wizerunek pracodawcy (są też podobne zapisy, a nawet kursy specjalnie dla urzędników). Jaki jest dziś wizerunek polskiego urzędnika skarbowego to nie będę pisał, ale skoro urzędnicy kalają dobre imię urzędów i polskiej administracji, to może jednak należy ich karać? Przyjdzie to komuś kiedyś do głowy??
A przewidziana kara jest oczywista - zwolnienie (pisałem o tym w innym kontekście w poście Facebook wrogiem Twojej kariery zawodowej ?)

5. W poście z 2012 roku pt. Polska tonie w urzędniczej makulaturze, wspominałem o wydrukach, jakie generuje polski urzędnik (część wewnętrznie, część rozsyła pocztą), to wszystko są gigantyczne koszty, jednak najbardziej boli przypadek gdy to wszystko dotyczy wydumanych przez urzędników spraw czy "ustaleń".

6. Czyli ogólnie kraj ma koszty utrzymania tego absurdu (czyli to są nasze koszty!) oraz koszty wynikające ze znikających przedsiębiorców, którzy nie odprowadzają podatków choćby chcieli, bo urzędnicy doprowadzili do ich upadłości (lub ci przenieśli się do innych krajów). Czy tylko ja tutaj widzę totalny absurd??:-(


Ostatnią kwestią jest fakt tego jak bardzo jest to wszystko szkodliwe dla naszego kraju. Przykładowo obecny premier szedł wiele lat temu do wyborów z hasłem zrobimy w Polsce drugą Irlandię. Powiem tak, nawet gdyby obecnie urzędowało 200 wybitnych premierów z różnych frakcji równocześnie, do tego mielibyśmy 100 prezydentów kraju, a wszyscy oni chcieliby zrobić z Polski nowoczesny kraj - to nie zrobią tego choćby stanęli na głowie, dopóki polski urzędnik będzie funkcjonował tak jak funkcjonuje.

Na nic się zdadzą obietnice wyborcze, na nic się zdadzą realne działania, zmienianie prawa itp. Po prostu trzeba ruszyć ten dziwny i antypaństwowy twór jakim jest urząd skarbowy w posadach i spowodować, aby
    nie był wrogiem przedsiębiorców numer jeden
A jak wcześniej pisałem nie tylko przedsiębiorców, ale studentów i osób nie prowadzących jakiejkolwiek działalności.


Tak jak pisałem na wstępie, w kolejnych postach będę opisywał inne przypadki zbrodniczej działalności urzędników. Czekam na Wasze kolejne dokumenty oraz podawajcie ciekawe linki w komentarzach - z góry dziękuję bo to co już teraz otrzymałem jest rewelacyjne.


Update:
Wracając do rozmowy przedsiębiorcy od jakiego zacząłem ten post, to warto podkreślić, że system administracji w Polsce jest tak skonstruowany, że decyzje/rady udzielane słownie przez urzędników, a nawet przez naczelników nie są wiążące prawnie. Więc podatnik udający się do urzędu w celu konsultacji tak naprawdę traci czas, bo jeśli urzędnik mu coś doradzi to inny potem to zakwestionuje i nie będzie się tą konsultacją przejmował, nawet jeśli była to porada udzielona przez naczelnika urzędu.


Update:
    (...) wymienić tu można przykładowo Romana Kluskę (Wikipedia), który otrzymał Nagrodę Kisiela 2003 za "walkę z bezprawiem aparatu państwowego" – a trzeba przyznać, że to co go spotkało to bandytyzm państwowy nie mieszczący się w żadnych normach państwa prawa. (...)

Update:
Nieco o niszczeniu firm w Polsce wspominałem w poście Wreszcie zmiana oblicza Polski ?, gdzie między innymi napisałem, że duża liczba byłych przedsiębiorców powinna się zrzeszać - to prorocze słowa z 2009 roku, bo obecnie takie istnieją, a nawet mają swój program w TV pt. "Państwo w państwie"...


Update:
Tak sobie czytam te dokumenty generowane przez urzędników skarbowych i dochodzę do wniosku, że to wstyd drukować i wysyłać do podatnika. Ja na to teraz patrzę i wstyd mi za polską administrację! Czy niemożliwe jest wysłanie urzędników na kurs "ABC komputera" lub lepiej "ABC Worda/Writera", aby oni się w końcu dowiedzieli, że jak jakiś tekst jest podkreślony czerwonym lub zielonym szlaczkiem to wcale nie oznacza to, że jest to rewelacyjnie napisany tekst!


Update:
I jeszcze co do błędów to oczywiście nie jest to miecz obosieczny. Gdy rozmawiałem ze znajomym prawnikiem rok temu, ten mi wspomniał że prowadził skomplikowaną sprawę, a urzędnicy wiedzieli że jego klient jest bardzo dobrze przygotowany do walki z nimi (poprzez mozolną pracę owego prawnika - oczywiście;) Dlatego gdy w kulminacyjnym momencie spodziewali się w jaki sposób zbyt mądry podatnik obali ich wierutne bzdury, zrobili bardzo prosty ruch, czekali na tę korespondencję i ją zwrócili na pocztę jako niedostarczoną. Stwierdzili, że podatnik w adresie błędnie wpisał adres urzędu (brakowało łącznika czy innego drobiazgu), dlatego to nie był ten adres!
Efekt był taki, że nim list przeszedł odpowiednią procedurę zwrotu na poczcie to termin minął i było po sprawie...

Tak sobie myślę: w jakim ja kraju żyję?!?!


Update: 19 maja
Zbliżają się wybory do UE i w jednym ze spotów, poruszony jest temat tego jak powinni pracować w Polsce urzędnicy. Właściwie to fatalnie świadczy o tym czego doświadczają Polacy, skoro nawet w spotach wyborczych obiecuje się obywatelom, że w końcu urzędnik nie będzie ich śmiertelnym wrogiem, zdolnym sięgnąć po ohydne kłamstwa i przekręty. Oczywiście wierzyć w podobne przedwyborcze obietnice nie ma co (szczególnie gdy danego polityka wcześniejsze "osiągnięcia" znamy), jednak jest w tym spocie zawarta pewna ważna informacja, zapytajcie się znajomych pracujących w innych krajach jak u nich działa urząd i urzędnik - to naprawdę wygląda jak stały/ulubiony klient w sklepie, a jedynie w Polsce od dobrych nastu lat nikomu nie przeszkadza toksyczna sytuacja.


Update: 27 maja
Post: Krystyna Chojnacka - śmiertelna ofiara urzędników.


Update: grudzień 2015
Jest też i dobra informacja, student z punktu 3 został w ekspresowym tempie (jak na urzędy/sądy) oczyszczony ze wszystkich zarzutów. Wychodzi na to, że nawet tak ciężko myślące osoby jak urzędnicy, uznali że bezsensownym jest, aby nękać studenta...

Nawet w tak ciężkich realiach w jakich żyjemy (co jest opisane tutaj, czyli że za wszystkim nie tylko stoi urzędnik, ale również minister!), urzędnicy stwierdzili (o dziwo! znając nasze polskie realia!), że to nie ma sensu, jednak ja to rozumiem, nawet gdy minister finansów przymusza urzędników pismami do prowadzenia stalinowskich, przestępczych działań niezgodnych z prawem polskim i UE - to jednak mimo wszytko realne wydaje mi się odpuszczenie studentowi, bo można założyć, że ten jeszcze zdąży przez całe życie płacić podatki...
...a wtedy już można się mu dobrać do skóry! :-(

środa, 7 maja 2014

Wykład Pawła o GPU

Dziś w Politechnice Warszawskiej w ramach KNTG Polygon będzie miał wykład mój uczeń Paweł, gdzie będzie zdradzał swoje doświadczenia związane z optymalizacją generowania grafiki 3D na współczesnych GPU.

Wykład odbędzie się w Auli St. Ryżki (105) o godzinie 19:00 - zapraszam;)


Update:
W zeszłym roku Paweł też miał prezentację w Politechnice Warszawskiej, a było to 27 marca. Prezentował swoje najciekawsze projekty jakie realizował (a miał co pokazywać, mimo młodego wieku), chciałem wtedy napisać o tym post relacjonujący to co się wtedy działo, ale niestety napisałem tylko zalążek i nie udało mi się tego skończyć i opublikować z braku czasu. Dlatego teraz stwierdziłem że zamieszczę moje zapiski z zeszłego roku.

Było bardzo wesoło, nie tylko dlatego że publiczność się dobrze bawiła, ale dlatego że wydarzyło się coś zupełnie nieplanowanego;)
Paweł zaczął prezentować kolejne projekty, omawiał je, swój pokaz podzielił na części część programów uruchamiał pod Windows a część pod Linuksem.

Niektóre programy nieco źle działały pod Windowsem, gdyż ten podczas pokazu bijatyki, która kiedyś wygrała w internetowym konkursie (chyba 48h), cały czas program antywirusowy pokazywał jakieś swoje dziwne okienka z super cennymi informacjami, a jak wiemy gdy Windows ma uruchomioną grę to takie okienka robią dziwne rzeczy. Dlatego publiczność w tym ja nie pozostawiliśmy tego faktu bez odpowiednich komentarzy;)

W pewnym momencie Paweł zaprezentował swój całkiem fajny program coś jak intro w demoscenie i powiedział, że ten program (jako jeden z niewielu) nie jest udostępniony w necie. To zdziwiło słuchaczy, bo właśnie najwyraźniej im się spodobał, dlatego zaczęli pytać dlaczego nie udostępnił.

Wtedy Paweł wyjaśnił, że do intra dodał muzykę i nie jest pewien kto jest jej autorem, dlatego na wszelki wypadek wolał tego nie publikować. Zażartowałem sobie w tym momencie, mówiąc:
    Skoro nie wiesz kto jest autorem utworu to zamieść filmik na YouTube - oni Ci powiedzą kto ma do tego prawa :>:P

Kolejne wydarzenie było pewnie bardzo dziwne dla nadawcy wiadomości, gdyż pisząc do kogoś zwykle myślimy, że tylko on to czyta. Teraz jednak Paweł zaprezentował swoją stronkę z projektami na Facebooku, aby to zaprezentować wszedł na tę stronkę, którą zobaczyliśmy na obrazie z rzutnika. Wtedy pojawił się czat, kogoś kto dostrzegł jego dostępność online i zobaczyliśmy:
    właśnie wyleciałem ze studiów
To był spory zastrzyk śmiechu dla wszystkich słuchaczy ;):)

Dlatego bawiliśmy się na wykładzie Pawła całkiem fajnie, teraz żałuję że nie mogłem być na tegorocznym, ale za jakiś czas ma być kolejna część o GPU.

środa, 30 kwietnia 2014

Usunęli mi kanały BBC :-(

Jak kiedyś pisałem obecnie TV i internet mam od Multimediów, problem w tym że wczoraj z oferty kanałowej znikły mi dwa istotne kanały: BBC Entertainment oraz BBC Knowledge :-(

Pierwszy z tych kanałów stał się ostatnio wyjątkowo dziadowski oraz męczący, ale przydawał się bo od czasu do czasu emitowano na nim najnowsze odcinki Doktora Who - jako w jedynym dostępnym w Polsce kanale TV o czym wspominałem ostatnio np. w postach: Doktor Who - w święta oraz Doktor Who - mocne uderzenie !

Drugi kanał czyli BBC Knowledge mimo swych wad jest jednym z najistotniejszych i najbardziej wartościowych kanałów z całej dostępnej w Multimediach puli...

Nie rozumiem w czyim interesie jest usuwanie kanałów i to (dla mnie) istotnych. Znikły te dwa kanały, w ich miejsce pojawiły się jakieś dziwne kanały (stopklatka, który wczoraj emitował jakieś nudy oraz Europe cośtam). Oba kanały BBC znikły z oferty analogowej i cyfrowej (BBC Entertainment był dostępny od jakiegoś czasu tylko w ofercie cyfrowej), można więc domniemywać, że doszło do jakiejś awantury:P

Powiem tyle: lipa i bryndza - oddajcie mi moje kanały! :/

wtorek, 29 kwietnia 2014

Czy smartfony są jeszcze telefonami?

Piszę te słowa jako mocno doświadczony człowiek:
    Nie, nie są telefonami ! :/
Wczoraj wieczorem wylądował na lotnisku kolega z zagranicy, miał się stawić, tu u mnie był misternie ułożony plan różnych rzeczy i... i nie mogłem się z nim skontaktować...

Napisałem e-mail, no co prawda smartfony mają internet, a nawet przeglądarki internetowe, ale co z tego? Skoro smartfon nie działa?

Próbowałem zadzwonić, no ale bateria przecież padła...

Przez 3 godziny nie mogliśmy się ze sobą skontaktować, a potem to już wiele rzeczy przepadło...

W ostatnim czasie miałem wiele takich sytuacji, jak ta powyżej opisana. Ktoś myślał że ma telefon i musiał być dostępny w konkretnym momencie, ale... nie był...


Dlatego powiem tak, smartfon nie jest telefonem, bo telefon komórkowy kupujemy aby rozmawiać i aby być w kontakcie, jeśli tak podstawowej funkcji nie potrafi spełnić smartfon - to znaczy że nie spełnia podstawowej funkcji telefonu - czyli telefonem nie jest!

...co najwyżej udaje telefon.



Dziękuję za uwagę, do następnego postu;)

sobota, 26 kwietnia 2014

Pogromcy mitów rozprawią się z Gwiezdnymi Wojnami

Na jednym z najciekawszych kanałów TV czyli Discovery Science, zobaczyć możemy obecnie zwiastun nowej serii "Prawda czy fałsz – pogromcy mitów". Tym razem tematyka będzie związana z filmami Gwiezdne Wojny.

Zgodnie z programem premierowy odcinek zostanie wyemitowany we wtorek 6 maja o godzinie 22:00, oto opis ze stronki WWW:
    Prawda czy fałsz – pogromcy mitów

    Zemsta mitów

    Pogromcy mitów poddają wnikliwej analizie mity z filmów "Wojny gwiezdne". Czy Luke z pomocą przytroczonej do pasa linki z hakiem mógł dokonać razem z Leią karkołomnego skoku?
Przyznam, że dla mnie to ciekawa pozycja. Często pełnię rolę dyżurnego wybrzydzacza Gwiezdnych Wojen, więc wreszcie ktoś zrobił program dla mnie;)

Zapraszam przed telewizory;)

środa, 16 kwietnia 2014

Najnowsze odkrycia w Action!

Ten tydzień obfituje w zupełnie nowe koncepcje programistyczne dla małego Atari. Jestem zaskoczony, że tak liczne, ale też jestem bardzo zadowolony;)

Po pierwsze w poniedziałek przeprowadziłem testy mojej koncepcji modyfikowania kodu generowanego przez kompilator podczas kompilacji (częściowo). Chodzi o to że większość języków programowania dla Atari nie potrafi wygenerować kodu pod system operacyjny (jest tam sporo wolnej pamięci RAM) oraz go uruchomić. Ja właśnie pomyślnie przetestowałem rozwiązanie, które umożliwia wygenerowanie kodu pod system operacyjny ;) Jest to o tyle ciekawe, że z jednej strony nie modyfikuję kodu wygenerowanego przez kompilator po tym procesie (ani nie analizuję go) oraz nie modyfikuję samego kompilatora.

Chyba jeszcze nikt czegoś takiego nie robił, bo do tej pory kod Action! mógł sięgać najwyżej do adresu $9x00, a teraz sięga do samego $FFFF ;)


Druga kwestia to muzyka, która zwykle w programach czasu rzeczywistego zajmuje zbyt dużo czasu CPU. Dziś zaświtała mi ciekawa myśl jak zmodyfikować koncepcję Raster Music Trackera, aby z jednej strony nie oszpecić utworu, a z drugiej aby zaoszczędzić 50% czasu jaki zabiera player. No i zdaje się że się udało;)

Wyjaśniłem memu muzykowi co chcę zrobić, a ten mi napisał:
    W życiu czegoś takiego nie robiłem, mógłbyś pokazać jak to wyjdzie w grze? (...)
He he;)

No nic, wracam do roboty bo w końcu mam mu pokazać jak to wyjdzie;)

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Doktor Who - w święta

Obecnie na kanale BBC Entertainment, zobaczyć można zwiastun zapowiadający ciekawe pozycje na święta. Jedną z nich jest najnowszy odcinek Doktora Who. Zobaczymy w nim np. Clarę Oswin Oswald (Jenna-Louise Coleman) oraz Matta Smitha w tytułowej roli.

Może o tym nie wiecie, ale specjalne świąteczne odcinki Doktora są tradycją tego serialu, więc i tym razem warto go nie przegapić - tym bardziej że polityka tego kanału jest taka, że najnowsze odcinki Doktora prawie nie są powtarzane :( Natomiast jakieś niezwykle głupawe seriale i inne programy (których nie mam sił oglądać - np. tu opis i tu) są powtarzane przez cały rok:(

Zapraszam Was przed telewizory na Doktora Who;)


Update:
Sprostowanie, będą dwa odcinki Doktora, pierwszy w sobotę o godzinie 18:45 i drugi o tej samej porze w dniu następnym. Okazuje się że pierwszy z nich (sobotni) jest odcinkiem specjalnym, powstałym na 50 lecie serialu, które świętowaliśmy niedawno (tu news). Jest to dokładnie ten sam odcinek, o którym pisałem wcześniej w rocznicowym poście (pokazujący wszystkich dotychczasowych aktorów, którzy grali rolę Doktora itp. więcej szczegółów w tym poście, ogólnie bardzo ciekawe dla osób które wiedzą o co chodzi).

Pierwszy z filmów nosi tytuł: Dzień Doktora, oto opis:
    Wydanie specjalne na 50-lecie serialu. Poznamy tajemniczą przeszłość Doktora Who. W programie wystąpią: Matt Smith i David Tennant.
Drugi ten emitowany w niedziele nosi tytuł: Czas Doktora
    Wokół pewnej planety gromadzą się najdziwniejsze stworzenia. Są one przyzywane przez gwiezdny sygnał. Pojawia się tam również Doktor.

    Występują: Matt Smith, Jenna Coleman, Orla Brady, Peter Capaldi
    Reżyseria: Jamie Payne
Nocą odcinki te będą powtarzane (i znając ten kanał tylko raz i tylko w nocy).

niedziela, 16 marca 2014

Star Wars - gra karciana LCG

Dawno nie mieliśmy w Polsce gry Star Wars - karcianej, a jeszcze dawniej po polsku. Co prawda właśnie w kioskach dostępna jest trzecia seria nieskomplikowanej (ale bardzo popularnej u nas) gry kolekcjonerskiej "Force ATTAX", ale to co innego.

Od grudnia dostępna jest nowa, pięknie zapowiadająca się podstawa gry "Star Wars - gra karciana", która idealnie wpisuje się w moje upodobania, nawiązując do najlepszego filmu z wszystkich dwóch trylogii (mam już dość Wojen klonów i nowej trylogii). Cena podstawy gry na Allegro zaczyna się już od 114,95/126,90 zł (w sklepie to ~130 zł), a o której możemy przeczytać:
    DAWNO, DAWNO TEMU, W ODLEGŁEJ GALAKTYCE…

    „Przez tysiąc pokoleń rycerze Jedi strzegli pokoju i prawa w Starej Republice. Nim nastały mroczne czasy… czasy Imperium.” — Obi-Wan Kenobi

    W Star Wars: Grze karcianej dwóch graczy będzie walczyć o losy galaktyki. Przyłącz się do Luke’a Skywalkera, Hana Solo, księżniczki Lei Organy, Obi-Wana Kenobiego i innych bohaterów sagi, rzuć wyzwanie Imperium Galaktycznemu i oprzyj się deprawującemu wpływowi agentów Sithów. Nie? W takim razie poddaj się gniewowi i walcz u boku Dartha Vadera, Imperatora Palpatine’a, wielkiego moffa Tarkina i bezmiernej potęgi Imperium Galaktycznego, zgnieć Sojusz Rebeliantów i zgaś ostatnie ogniki zakonu Jedi.

    Z każdą turą ciemna strona postępuje o krok w kierunku całkowitej galaktycznej dominacji. W tym samym czasie siły jasnej strony skupiają sią na zniszczeniu trzech kluczowych celów, zanim cała nadzieja zupełnie przepadnie. Star Wars: Gra karciana to żywa gra karciana®, co oznacza, że regularnie będą się do niej pojawiać nowe karty, które pozwolą graczom tworzyć nowe, oryginalne talie.

    Wybierz swoją stronę rozważnie – losy galaktyki spoczywają w twoich rękach!

    ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA:
    * Instrukcja
    * 1 tarcza Gwiazdy Śmierci™
    * plastikowe łączniki tarczy
    * 48-kartowa talia Sojuszu Rebeliantów™
    * 48-kartowa talia Jedi™
    * 48-kartowa talia Sithów™
    * 48-kartowa talia Marynarki Imperialnej
    * 6 kart Mocy™
    * 6 kart stronnictw
    * 36 dodatkowych kart
    * 1 żeton równowagi Mocy™
    * 44 żetony skupienia
    * 42 żetony obrażeń
    * 10 żetonów osłon
            Liczba graczy: 2 osoby
            Wiek: od 10 lat
            Czas gry: 30 - 60 minut
            Projektant: Eric M. Lang
            Ilustrator: Henning Ludvigsen
            Koszulki dla tej gry: standard ccg
            Edycja: polska
            Instrukcja: polska

Autorzy gry zapewniają, że będzie to gra żywa, czyli że regularnie będą pojawiać się do niej dodatki. I faktycznie już w tej chwili mamy dostępnych sporo dodatków, a dzielą się one na dwie kategorie: tańsze z dodatkowymi kartami itp. oraz droższe będące rozszerzeniami gry. Pierwsze z nich kosztują w sklepie ~55 zł (na All: od 44/53 zł), drugie 100 zł (na All: od 92/108 zł).

Co ciekawe podstawowa gra umożliwia rozgrywkę jedynie dla dwóch osób, jednak rozszerzenia powodują, że grać może więcej osób.

Obecnie otrzymać możemy:
- Pustkowia Hoth (rozszerzenie małe)
    Po wielkiej bitwie o Yavin IV Sojusz Rebeliantów jest zmuszony szukać nowego miejsca na założenie tajnej bazy. Poszukiwania prowadzą go na Zewnętrzne Rubieże, na odległą, niezamieszkaną planetę Hoth…Pustkowia Hoth to zestaw Mocy do Star Wars: Gry karcianej, składający się z 60 nowych kart służących do rozbudowy istniejących talii. Star Wars: Gra karciana to gra o dynamicznych walkach, brawurowych manewrach i nowatorskim budowaniu talii dla dwóch graczy.Zawiera zestawy celów 37 do 42.
- Poszukiwania Skywalkera (rozszerzenie małe)
    Rebelianci zakładają na Hoth nową bazę. Świadomi, że w każdej chwili może ona zostać odkryta przez imperialną sondę zwiadowczą, są gotowi do ewakuacji, nieustannie zmagając się z panującym tu surowym klimatem.

    Poszukiwania Skywalkera to zestaw Mocy do Star Wars: Gry karcianej, składający się z 60 nowych kart służących do rozbudowy istniejących talii. Star Wars: Gra karciana to gra o dynamicznych walkach, brawurowych manewrach i nowatorskim budowaniu talii dla dwóch graczy.

    Zawiera zestawy celów 43-47.
- MROCZNE CZASY (rozszerzenie małe)
    Potwierdzają się najgorsze obawy dowództwa Rebelii: na Hoth zjawiają się wysłannicy ciemnej strony. Kiedy siły Imperium przypuszczają na bazę Echo atak, Sojusz Rebeliantów nie ma wyjścia: musi stawić im czoło.
    Mroczne czasy to zestaw Mocy do Star Wars: Gry karcianej, składający się z 60 nowych kart służących do rozbudowy istniejących talii. Star Wars: Gra karciana to gra o dynamicznych walkach, brawurowych manewrach i nowatorskim budowaniu talii dla dwóch graczy. Zawiera zestawy celów 48-52.
- Atak na bazę Echo (rozszerzenie małe)
    Bitwa o Hoth rozpoczęła się, wystrzelono już pierwsze salwy. Mające znaczną przewagę ognia nad Sojuszem Rebeliantów Imperium kieruje do bazy Echo grupę uderzeniową Blizzard.

    Atak na bazę Echo to zestaw Mocy do Star Wars: Gry karcianej, składający się z 60 nowych kart służących do rozbudowy istniejących talii. Star Wars: Gra karciana to gra o dynamicznych walkach, brawurowych manewrach i nowatorskim budowaniu talii dla dwóch graczy.

    Zawiera zestawy celów 53-58.
- Ucieczka z Hoth (rozszerzenie małe)
    Wraz z ostatnią, trzymającą w napięciu minutą ewakuacji bazy rebeliantów, w której zajmują ją siły Imperium, bitwa o Hoth dobiega końca. Ciemna strona wzięła tym razem górę, ale dla jasnej strony wciąż jest jeszcze nadzieja… Ucieczka z Hoth to zestaw Mocy do Star Wars: Gry karcianej, składający się z 60 nowych kart służących do rozbudowy istniejących talii. Star Wars: Gra karciana to gra o dynamicznych walkach, brawurowych manewrachi nowatorskim budowaniu talii dla dwóch graczy. Zawiera zestawy celów 64 do 68.
oraz
- Krawędź Ciemności (rozszerzenie w większym pudełku)
    „…nie ma żadnej energii, która kontrolowałaby mój los. To wszystko cwane sztuczki i bzdury.”
    – Han Solo, Nowa nadzieja

    Podczas gdy równowaga Mocy waha się między jasną i ciemna stroną, Imperium Galaktyczne i Sojusz Rebeliantów szukają sprzymierzeńców gdzie się da. Szlachetni łotrzy, tacy jak przemytnicy Han Solo i Chewbacca, a także bothańscy szpiedzy i tajni informatorzy biorą udział w tajnych misjach i operacjach, służąc jasnej stronie. Ich przeciwnikami są działający w przestępczym podziemiu gangsterzy, między innymi potężny Hutt Jabba, a także groźny trandoshański łowca nagród imieniem Bossk.

    Krawędź Ciemności, rozszerzenie do Star Wars: Gry karcianej, zawiera podstawowe talie dla stronnictw Przemytnicy i Szpiedzy oraz Szumowiny i Nikczemnicy. Poza dwiema nowymi taliami startowymi rozszerzenie Krawędź Ciemności zawiera także szeroki wybór kart dla pozostałych czterech stronnictw, zwiększając w ten sposób unikatowe dla gry możliwości konstruowania własnych talii.
Faktycznie gra prezentuje się ciekawie, tym bardziej że dopiero co pojawiła się na rynku. Bardzo mnie ciekawi jakie jeszcze rozszerzenia się pojawią. Chronologicznie to pojawić się powinny: wyprawa do Yady na Dagobah, miasto w chmurach, pojedynek z Vaderem itp.

Dowiedziałem się, że obecnie rozgrywka jest dość wymagająca i jeden błąd prowadzi do przegranej. Należy to rozumieć w ten sposób, że jednak nie jest to gra dla nastolatków, ale raczej dla dorosłych.


W tym miejscu możecie sprawdzić co obecnie jest dostępne na Allegro.

Po ostatnich naszych zmaganiach w grach planszowych z cyklu "Straszna plansza" (tu news), przekonaliśmy się że my komputerowi wyjadacze potrafimy się bawić grami "analogowymi" i do tego doceniamy ten papierowy świat gier;)

Dlatego bardzo poważnie się zastanawiam czy nie rozpocząć kolekcjonowania tej gry, w ten sposób umożliwiając nam ponowne spotkanie i zagranie w grę papierową, ale tym razem w klimatach SF;)
Kto jest zainteresowany nową grą i ponownym spotkaniem?;)

poniedziałek, 10 lutego 2014

RoboCop w kinach !

Od kilku dni w kinach możemy obejrzeć remake filmu RoboCop z 1987 z Peterem Wellerem w roli tytułowej. Chyba niezwykle charakterystyczny wygląd robota został tym razem w szczegółach zmieniony, ale w bardzo wielu dając zupełnie inny efekt.

Oto pierwszy zwiastun z 2013 roku i jak na pierwszy przystało jest ciekawy, ale nie zdradza szczegółów filmu, więc polecam nawet najbardziej wymagającym, którzy nie chcą spojlerów:

Robocop 2013 Trailer 1
A oto kolejny trailer z 2013 roku:

Robocop 2013 Trailer #2 Official - 2014 Movie [HD]

W 2014 roku pojawiły się kolejne (chyba) 3 trailery, ale nie będę ich zamieszczał, aby nie zdradzać (również sobie) zbyt dużo.
Natomiast dla porównania zamieszczam zwiastun z 1987 roku:

ROBOCOP Original Trailer - 1987 Movie (HD)

I właśnie tę wersję z czasów mojego dzieciństwa wspominam bardzo dobrze, bo film zrobił na mnie kolosalne wrażenie, a dziś wiemy w jak dużych bólach się rodził. Bardzo ciekawe szczegóły można się dowiedzieć z dodatków do wersji DVD.

Tym razem film miał budżet 130 000 000 $. Więcej informacji na Wikipedii polskiej oraz angielskiej.

W necie pojawiły się już np. takie filmiki: Is Remaking Robocop Sinful?


No to teraz się trzeba wybrać do kina;)

czwartek, 23 stycznia 2014

Global Game Jam 2014

Impreza zaczyna się już jutro! A co to jest? To wspólne tworzenie gier w ciągu 48 h, w tym roku w 73 krajach oraz aż 450 lokalizacjach!

Zapewne wiecie, że tworzenie gier to świetna zabawa, dlatego imprezy tego typu to dobrze spędzony czas. Można poznać nowych, ciekawych ludzi oraz zobaczyć jak tworzą gry (bo każdy robi to inaczej, za pomocą innych narzędzi itp.).

Ja rok temu zostałem poproszony o wygłoszenie wykładu otwierającego imprezę pt. "Klasyczne gry wczoraj i dziś" (zaprezentowany wraz z Sikorem), dlatego w tym roku zaprezentuję drugą część tego pokazu.

Tu oficjalna stronka GGJ - zakładka z PolyJamem 2014 - czyli lokalizacja w stolicy..


Zapraszam do Politechniki Warszawskiej;)


Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.


Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.

W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...