środa, 31 grudnia 2008

Podsumowanie roku 2008

Niebawem zakończy się stary rok i rozpocznie nowy, czas na nieco refleksji. Warto podsumować co zrobiłem i co jeszcze jest w planach na nadchodzący. Rozpocznijmy od bloga.

W roku 2008 napisałem na (tym) blogu 168 postów, w tym 33 nie są jeszcze opublikowane. Najpopularniejszymi kategoriami tematycznymi były:
  1. internet 82
  2. multimedia 35
  3. historia 35
  4. pecet 33
  5. kontrowersje 32
  6. Atari 30
  7. film 30
  8. pionierzy 29
  9. ekonomia 27
  10. telewizja 27

Jak się okazuje dużo pisaniny;) związane było z historią, co z kolei wiąże się z pozycją 8, gdyż głównie opisywana była historia: komputeryzacji, multimediów, gier (arcade), filmu itp.


Wart odnotowania jest fakt, że zmieściłem 6 relacji - aż sam jestem zaskoczony. A były to: Relacja z Avangardy 2008, Dzisiejszy powrót z copyparty, Wakacje w lubelskim oraz inne, czyli:
  1. Relacja z Głuchołazów 2008 (dla Atarionline)
  2. 100 jubileusz WSFSW - fotorelacja
  3. International Film Music Conference (relacja Neimo)


Warto w tym miejscu podziękować Wam, którzy często podsyłacie mi różne linki i informacje - bardzo za to dziękuję i czekam na więcej ! Niestety nie wszystko co mi nadesłaliście zostało już zamieszczone, ale niestety szczególnie w grudniu byłem odcięty od świata i ogólnie cały ten rok był na wariackich papierach - ale przed nami nowy rok, w którym postaram się to nadrobić !:)
Szczególne podziękowania należą się DAKowi, który właściwie jest tak aktywny, że faktycznie pełni rolę współautora tego bloga;) jak widać obaj mamy zacięcie, dlatego już wkrótce planujemy coś fajnego - ale na razie to tajemnica;) niebawem się dowiecie.
Dziękuję również: Yakowi, Adamowi, Sikorowi oraz wielu innym osobom - również tym, które zamieszczały tu swoje komentarze, a były one często wartościowe i zawierały ciekawe informacje - dzięki !


Dla mnie rok 2008 był z jednej strony pracowity z drugiej ekonomicznie dość nieudany, jednak ogólnie narzekać nie mogę bo nic złego się w tym roku mi nie przytrafiło wprost przeciwnie bawiłem się wyśmienicie (co widać w przytoczonych relacjach z różnorodnych imprez).

W tym roku po raz pierwszy odwiedziłem DAKa w jego włościach - mam nadzieję, że będzie to cykl, szczególnie że jest gdzie gościć - czego ja zapewnić nie mogę:
Rzut okiem na okolicę :)


Jak zwykle i w tym roku prowadziłem swoje prelekcje oraz cały czas przygotowuję nowe. Dwie (już w tej chwili obszerne) prezentacje warte zaznaczenia, które posiadają jeszcze robocze tytuły to: Bezpieczeństwo teleinformatyczne (w praktyce) ponad 100 slajdów (wspominałem ostatnio o tym) oraz smaczki klasycznych filmów SF na razie tylko 222 slajdy, gdzie pobieżnie opisałem: Termniatora II, Terminatora III, Matrix I, Gwiezdne Wojny i Obcego I. Mam zamiar opracować jeszcze Gatunek (już prawie gotowy materiał), Dzień Niepodległości oraz wspomnę o kilku innych ciekawych filmach. Postaram się ukończyć ten materiał na nadchodzący Polcon 2009 (Łódź).

Rozpocząłem swoją przygodę demosceniczną, co jest dla mnie bardzo przyjemne gdyż dotyczy informatyki oraz programowania, które są mi najbliższe. Dzięki Mikerowi udało się zgrać moje stare dyskietki z Atari, których zawartość mocno interesuje wielu internautów;) Do zgrania tych dyskietek zbieram się od dobrych 10 lat i nawet kiedyś zgrałem kilka, ale z powodów sprzętowo/programowych szło to jak krew z nosa, jednak Miker jest wyposażony znacznie lepiej ode mnie i w chyba kilkanaście godzin zgrał wszystkie najważniejsze dyskietki. Dzięki temu prawie od początku nauczyłem się Action!, zająłem się dawnymi grami i programami oraz rozpocząłem pisanie nowych (niebawem pojawi się coś więcej na ten temat). Pure pleasure ;)

Na stałe rozpoczęła się moja współpraca z Kazem, który prowadzi serwis atarionline.pl, co zaowocowało powstaniem kilku tekstów np. The Last Starfighter i innych. Z Kazem współpracuje się wyśmienicie i myślę, że to właśnie nadchodzący rok będzie ODPOWIEDNIO owocny ;)

Bardzo mało pracowałem w tym roku nad Wikipedią (z braku czasu) choć nie można powiedzieć, że nic nie robiłem bo obecnie mam ponad 4900 edycji (czyli przyrost kilku tysięcy w tym roku), a w Kanonie polskiej Wikipedii znalazło się moje hasło. Dodatkowo pomimo braków przerobowych, chwilowo mocno edytowałem Bibliotekę Ossus (impuls), ale pewnie w przyszłości również kilka rzeczy tam napiszę lub poprawię.


A i trzeba przyznać, że ten rok to spory rozkwit tego bloga, który nawet mnie mocno zaskoczył, ponad 120 postów świadczy, że jedną z moich cech osobowości jest "bloger" ;) Z drugiej strony moja druga stronka (blog) w tym roku w sposób zamierzony (choć nie bez wewnętrznego bólu) był zawieszony i prawie nie aktualizowany.
Największym problemem, który rozpoczął się jeszcze w 2007 roku i ciągnął dość długo przez pierwsze miesiące 2008 roku to niemała awaria mojego komputera, działy się dziwne rzeczy, a ja długo nie mogłem namierzyć czy to: CPU, płyta, RAM, dysk czy zasilacz...:( Okazało się że to jednak był zasilacz, który działał, ale do czasu... namierzenie problemu było o tyle trudne, że zakupiłem nowy firmowy zasilacz i miałem z nim jeszcze więcej problemów ;( Potem kupowałem następne i dalej nic... Postępować musiałem bardzo delikatnie, gdyż każde niewłaściwe uruchomienie komputera mogło na stałe uszkodzić zawartość moich dysków twardych, które przechowują dużo unikalnych materiałów, często nieosiągalnych gdzie indziej (z czasem powoli będą one publikowane). Z tego też powodu wspomniana aktualizacja stronki została zawieszona - a jak w praktyce wyszło, to właściwie na cały rok 2008 :( Najważniejsze, że przy tych wszystkich operacjach niemal na żywym organizmie ;) nie straciłem nawet jednego bitu ;)


W moim osobistym życiu to można powiedzieć, że z jednej strony jest wielka pustka, z drugiej zakończyłem wszystkie zamierzone od lat cele (niezałatwione sprawy). Zaliczyć do nich można zakończenie prac nad dyplomem oraz uregulowanie spraw prawnych związanych z nieruchomościami i życiem rodzinnym. Najważniejsze cele osiągnięte - trudno tego nie nazwać sukcesem. Jest to o tyle istotne, że dzięki temu nadchodzący rok będzie rokiem, w którym ze spokojnym sumieniem będę mógł się rozwijać, angażować w nowe projekty, jeszcze bardziej udzielać (pewnie powstanie jeszcze więcej artykułów oraz postów) oraz skupić na swoich hobby :) Mam nadzieję, że przy okazji zakończę kilka mniej istotnych, choć na pewno bardziej przyjemnych rzeczy, które planuję od dawna np. wspomniane prezentacje itp.


Jednym słowem mówiąc, w tym roku zrobiłem wszystko to co zaplanowałem, a co ciekawe zrobiłem nawet dużo więcej, bo teraz jak patrzę na to zestawienie to jest tego trochę;)


Oby nadchodzący 2009 rok był dla nas wszystkich jeszcze bardziej owocny i udany !:)

Życzenia noworoczne !:)

Zgodnie z moim wczorajszym postem nie miałem okazji złożyć Wam życzeń świątecznych, choć wiele otrzymałem i niestety jeszcze ich nie przeczytałem (1 dzień netu to za mało!), ale wszystkim bardzo dziękuję za nadesłane życzenia i inne listy.

Jednak korzystając z okazji, że net jeszcze jest składam wszystkim życzenia udanego i przefajowego nowego roku ! Odpowiednio dla każdego składam życzenia wszystkiego:
  1. atarowego
  2. gwiezdnowojnowego
  3. macowego
  4. elektroniczno-muzycznego (w szczególności studyjnego ;)

Oby nadchodzący rok był dla nas wszystkich rokiem spełnionych marzeń, nowych perspektyw i osiągniętych celów !


ps. na Wikimedia Commons znalazłem kategorię New Year 2008 in Warsaw.

wtorek, 30 grudnia 2008

6 dni bez netu :(

Niestety ale z samego rana 24 grudnia coś przerywało w TV więc wnoszę, że ktoś chciał się podłączyć do mojej kablówki (w tym gorącym okresie telewizyjnym) od tamtej pory do dnia dzisiejszego pozbawiony byłem netu :-( !! telefonu (VoIP), a obraz na wielu kanałach był fatalny - co ciekawe nie miałem nawet jak powiadomić kablówki bo z tel. komórkowego nie zawsze da się dzwonić na numer 0 801 (numeru stacjonarnego do Wrocławia nie miałem i nie mając netu nawet nie miałem jak go zdobyć, kiedyś na wszystkich pismach od UPC był numer 9xxx, ale obecnie nie jest on aktualny, a nowego jakoś tak chętnie nie podają...).

Po zgłoszeniu przyszedł jeden technik, potem następnego dnia drugi, który stwierdził "akurat na mnie musiało trafić na święta! :-/", a netu jak nie było tak nie było. Zadzwoniłem do nich z KATEGORYCZNĄ reklamacją, a oni oczywiście mieli mnie w GŁĘBOKIM poważaniu, nawet gdy powiedziałem, że rezygnuję i przechodzę do "multimediów". Powiedzieli, że będę musiał wpłacić odszkodowanie od odstąpienia od umowy lub płacić za (niedziałające !) usługi do lutego !!!
Z czego wynika, że jak wszystko działa w UPC/Chello to jest ok, ale jak przestaje to można liczyć na FACHOWĄ obsługę klienta...

Powiedzieli, że w niedzielę przyjdzie jakaś super ekipa naprawcza i właściwe to można się było zastanawiać czy taka w ogóle istnieje, bo do wczoraj nikt nie zadzwonił nawet ani do drzwi ani na telefon komórkowy jaki otrzymali. Dziś magicznie wszystko już działa, jednak pozbawienie np. telefonu stacjonarnego na święta jest niedopuszczalne, podobnie jak traktowanie klientów przez UPC, dlatego na szczęście jest wolny rynek i zwiewamy od tej krnąbrnej i zadufanej firmy przy najbliższej okazji.

Załatwić ten problem można było tak prosto, bo przecież my nie mamy do nich żalu że nastąpiła jakaś awaria (choć to już któraś z rzędu ostatnio) lecz to jak oni nas traktują, nawet dopraszanie się o jakiś bonus aby zatrzymać klienta, który chce zwiać do multimediów - nic nie dało. Skoro jesteście tacy - to bye !


ps. za to ja nie próżnowałem i powstały zalążki dwóch nowych tekstów - myślę że dość odkrywczych.


Update:
Temat był już poruszany w postach:
    * Reklamacja w UPC :-( 18 luty 2009
    * UPC dalej sobie robi jaja... :( (12 luty 2009)
    * Witam wszystkich poprzez Multimedia! (29 styczeń 2009)
    * Multimedia Polska - interesująca oferta (21 styczeń 2009)
Następne teksty w przygotowaniu...

czwartek, 18 grudnia 2008

Gwiezdne Wojny jutro w TV! oraz ...

Jutro czyli w piątek jest kontynuacja gwiezdnej serii w TVP2. Jak wspominałem wcześniej (Gwiezdne wojny w TVP), emitowane były epizody: I, II, III, IV i... raptem przerwano, co oczywiście spotkało się z odpowiednią reakcją widzów, fanów – co było głównie widoczne w internecie. Jednak jak się dowiedziałem z dobrze poinformowanego źródła cała sprawa była kontrolowana zdalnie przez G. Lucasa – być może nawet osobiście.


Zwiastun The Empire Strikes Back (en) (link na YT)

W piątek wyemitowany zostanie V epizod serii zatytułowany „Imperium kontratakuje”, który uznawany jest za najlepszy ze wszystkich, a jak wielu podkreśla – jest to część tak dobra bo... nie była reżyserowana przez Georga Lucasa (a ten podobno był bardzo niezadowolony z tego co zobaczył w tym filmie !). Natomiast w następny piątek (świąteczny) będzie wyemitowany VI epizod czyli „Powrót Jedi”.

Jednak w nowym roku czeka nas coś ekstra ! Jednak nie wiem co... gdyż jak to G. Lucas ma w swoim zwyczaju wszystko jest tajemnicą. Tak jak mówiłem George Lucas dogadał się z TVP i na tych filmach się nie skończy. Domyślać się możemy, że np. w styczniu TVP wyświetli najnowszy (i jedyny) serial familijny GW „Wojny klonów”, który obecnie jest emitowany na Cartoon Network w USA. Czy to będą wszystkie planowane atrakcje ? Tego nie wiem, a szczerze mówiąc bym sobie tego życzył gdyż kinowy pilot serialu mnie raczej rozczarował;) Znacznie bardziej od filmu podoba mi się ten zwiastun:


Zwiastun Wojen klonów (link na YT)

Odnośnie samego serialu to pierwszy sezon emitowany w CN składa się 22 odcinków, obecnie w fazie produkcji są odcinki do 40, a wszystkich zaplanowanych ma być 100. Każdy z odcinków twa jedynie ~20 minut.

Czy obecne emisje nowej i klasycznej trylogii w TVP są wstępem do emisji całego serialu ? Zobaczymy już niebawem!:)



Update:
Ostatnio opisywałem błędy w tłumaczeniu III epizodu Gwiezdnych Wojen wyemitowanego w TVP.

wtorek, 9 grudnia 2008

Internetowe aukcje w grudniu

Aukcyjny sezon świąteczny się zaczął, widać to wyraźnie na allegro, gdzie rozpoczął się istny szał zakupów. Wszyscy sprzedający mają pełne ręce roboty. Ma to miejsce głównie w związku z zeszłorocznymi problemami poczty, która jak to złośliwi mówili: prezenty wigilijne dostarczyła na Wielkanoc ;):)
Co z resztą wcale takie odległe od prawdy nie jest bo akurat wtedy kupowałem zasilacz (bo miałem uszkodzony) i na priorytetową paczkę czekałem 1,5 miesiąca (doszła o ile pamiętam w lutym). W te fakty nie wierzą jedynie tacy, jak osoba o której ostatnio pisałem w poście pt. "Furiaci na allegro", który to na przytoczenie tej sytuacji zareagował słowami:
    (...) co to za bzdety priorytet idzie 1 dzien a polecony dwa (...) Moze tam u was w warszawce macie jakies problemy z poczta ale powiedzialem ze to nic mnie nie obchodzi u nas jest ok, mam brata ktory jest naczelnikiem poczty i wysmial pani teorie(...)

Ciekawe są obecne wyniki dostępne na aukcjostat.pl, zgodnie z którymi dziś mamy:

  1. Allegro: ↑ 6 237 767; 90.39 %

  2. Świstak: ↑ 328 106; 4.75 %

  3. Subasta: ↑ 182 019; 2.64 %

  4. eBay Poland: ↓ 97 027; 1.41 %


Osoby spoza granic naszego kraju robią oczy jak talerze na wieść, że eBay w PL ma 1,4% udziału w rynku !;):)
Albo oznacza to że rynek u nas w PL jest nieprawdopodobnie gigantyczny, albo że eBay u nas nic nie znaczy... niepotrzebne skreślić ;)


Wspominałem ostatnio w poście pt. "Świstak bez licytacji ??", o tym że serwis Subasta spadł aż na 7 pozycję w rankingu aukcjostat.pl (a miało to miejsce w październiku). Jednak teraz serwis ten powrócił na swoją wcześniejszą pozycję czyli 3, mając dwa razy tyle aukcji co polska edycja eBay.

Po przeanalizowaniu dokonań serwisu Subasta z tego roku, to można być naprawdę pod wrażeniem - ciekawe tylko z czego to wynika ?
Na tej stronce można kliknąć na link aby zobaczyć wykres z całego roku i jest to typowy "ekonomiczny sukces" (trend), który łatwiej można zobaczyć w jakiś humorystycznych rysunkach niż w rzeczywistości ;)

Nowomowa A.D. 2008

Premier o zapłodnieniu in vitro (Wikipedia):
    (...) powinno być metodą uregulowaną

Cytat ten z kontekstu należy rozumieć że to ma być metoda legalna (cytat z programu Tomasz Lisa z 8 XII 2008).

Jak ktoś ma wątpliwości to zapraszam na Wikipedię: nowomowa.

środa, 3 grudnia 2008

Smaczki z filmu Tron część 2

Niedawno w poście pt. "Atari w filmie Tron", opisywałem różne ciekawostki związane z filmem Tron (oraz firmą Atari). Obiecałem, że to jeszcze nie wszystko, dlatego tym razem jeszcze kilka smaczków.

Ostatnim razem wspominałem o interesującym ukazaniu salonu gier arcade:


Na dachu tego budynku znajduje się baner (!) automatu:


jest to gra, w którą gra bohater filmu i to z mistrzowskim zacięciem:


Automat z grą nie jest ukazywany w filmie (bo taki nie istniał w odróżnieniu od gry "The Last Starfighter"). Widoczny jest jedynie przedni panel z ekranem, nie są widoczne kontrolery i inne:


Z tym wiąże się pewien smaczek, mianowicie widoczny (u góry) obraz nie jest panoramiczny - tak jak to miało miejsce wtedy w grach komputerowych (i automatowych). Jednak w następnym ujęciu pokazana jest owa rozgrywka na pełnym (kinowym) ekranie, gdzie już jest panoramiczna !



W przypadku reprezentacji obrazu niepanoramicznego w rozmiarze panoramicznym pojawia się problem brakujących części obrazu. Ponieważ obraz ten generowany był na superkomputerze (pewnie był to pierwszy CRAY) to wygenerowanie obrazu panoramicznego nie stanowiło problemu - tu jednak realizatorzy (być może ze względu na koszty) posunęli się do rozwiązania, do którego w moim przekonaniu NIGDY nie można się uciekać:( Mianowicie obraz został rozciągnięty tak aby wypełnił całą przestrzeń... wyraźnie widoczne jest to, że wszystkie obiekty na ekranie zostały zniekształcone (proporcje), można też zwrócić uwagę na "celownik", który stracił swój design.

Do zalet tego ujęcia zaliczyć trzeba, dużo lepsze odzwierciedlenie kolorów, gdyż we wcześniejszym filmowany był ekran CRT - co daje zwykle słaby rezultat.


Wróćmy jednak do samego salonu oraz gier. Po tym ujęciu:

ukazany został pewien gracz oraz automat:

Po pierwsze nie wiem co to za automat - czasy wtedy były dość świeże w erze gier komputerowych więc dużo ich jeszcze wtedy nie było (jednak do filmu trzeba było zapełnić tak duży salon gier). Nigdy takiego automatu nie widziałem, ale to niczego nie wyjaśnia bo w Polsce byliśmy na uboczu rozwoju świata rozrywki i być może ten automat w ogóle nigdy nie dotarł do Polski - a może taki automat w ogóle nie istnieje ?
Nie będę się w to zagłębiał...;)

Ów gracz gra za pomocą "kotków" (ang. trackball), czyli kontrolerów, które na podobieństwo myszki zwiększały grywalność, a firma Atari ówcześnie wprowadzała do swoich gier (np. do gier: Missile Command 1980, Crystal Castles 1983). Co ciekawe gra wyposarzona jest w 4 takie kontrolery, czyli jest to gra dla 4 graczy:

Dla porównania Crystal Castles miał tylko jeden taki sterownik.


W poprzednim poście wspominałem o bardzo nierealistycznie ukazanej grze głównego bohatera, w tym miejscu trzeba zaznaczyć, że tu również gra jest niezwykle sztuczna. Gracz porusza tym trackballem jakby się bawił samym kręceniem, dodatkowo podchodzi do niego dziewczyna i ten nie patrząc się na ekran gry (!) rozmawia sobie z nią dalej fantazyjnie kręcąc kulką !

Trackball wymaga dużej precyzji ruchów, szybkości (co właśnie wpływa na ową grywalność) i z tego powodu przede wszystkim wymaga skupienia na rozgrywce...


To na razie tyle, jak będę miał czas aby (wreszcie) w spokoju obejrzeć ten film od początku do końca to może jeszcze coś ciekawego znajdę i opiszę.

wtorek, 2 grudnia 2008

Lokata na 0%;)

mBank ostatnio wprowadził specjalną lokatę, z okazji swoich urodzin, czyli "mLOKATA urodzinowa z oprocentowaniem 8,08%". Zwykła mLOKATA lub rachunek oszczędnościowy w tym banku ma oprocentowanie około 6% (zależy od typu), jednak ta oferta posiada lepsze warunki.

Jest jedynie jeden haczyk, przy zakładaniu (kilkudziesięciu) innych mLOKAT, wystarczy mieć kilkaset złotych, jednak ta lokata wymaga minimum 10 000 zł.

Tak jak to niejednokrotnie wspominałem (np. bankomat, FF itp.), ja lubię robić to co może nie każdemu przyjdzie do głowy, więc tym razem spróbowałem swoich sił w lokatach;)
Wprowadziłem sumę mniejszą od 10 000 zł i próbowałem założyć właśnie tę specjalną lokatę. Robiłem to głównie dlatego, że przy tej czynności nie było żadnej informacji na temat warunków itp. (informacje na ten temat znajdują się w zupełnie innej części serwisu). Tak oto się to skończyło:

Lokata założyła się, lecz była oprocentowana na 0% ;):)
Na szczęście to jest wiodący bank internetowy i zakładanie oraz kończenie lokat można bezproblemowo wykonywać z częstotliwością niemal łącza internetowego;)

Sprawdziłem też jak się to ma z innymi lokatami i okazało się, że podobnie się dzieje dla innych lokat, gdy suma spadnie poniżej 500 zł. Wygląda na to, że przy lokatach w tym banku trzeba mieć minimum takie środki.

Jest to też uwaga dla wszystkich użytkowników kont, bo pomylić się może każdy. Dlatego po założeniu lokaty, lepiej sprawdzić jej oprocentowanie;):)

poniedziałek, 1 grudnia 2008

Co kupisz w hipermarkecie ?

Jakiś czas temu w poście pt. "10,5% Gwiezdnych Wojen ;)", poruszałem między innymi kwestię tego jak można wpleść Gwiezdne Wojny do reklamy banku, jednak teraz Michał przesłał nam info od Mini o zupełnie nowej reklamie (tu link do YT - możliwość wyświetlenia w jakości HQ):



:D :D trzeba przyznać, że ostatnio reklamy Castoramy mają fantastyczny poziom humoru!:)

Tu z kolei dostępny jest ten sam film (niestety w gorszej jakości), ale za to z ciekawymi komentarzami internautów;)

Dzięki Michał ! czekamy na jeszcze:)


Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.


Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.

W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...