niedziela, 4 listopada 2012

Star Wars by Disney?

Sikor przypomina, że przespałem spore wydarzenie, które może mieć gigantyczny wpływ na dalsze losy tego niezwykłego fenomenu, jakim niewątpliwie są Gwiezdne Wojny. Dlatego za Wikipedią podaję:
    30 października 2012 roku wytwórnia Lucasfilm odpowiedzialna za dotychczasowe epizody serii, została sprzedana korporacji The Walt Disney Company, która zapowiedziała, że w 2015 roku ukaże się film Star Wars Episode 7, a także kolejne filmy w późniejszych latach.
Jak widać już teraz jest jasne, że losy filmów się zmienią, gdyż George Lucas od kilkudziesięciu lat się upierał, że następnych filmów nie będzie, teraz jak widać jest planowany epizod 7, który był wcześniej zapowiadany już w czasach klasycznej trylogii.
He he no trudno powiedzieć co z tego będzie;) Internet huczy od komentarzy skierowanych w obu kierunkach, ja wyrażę zadowolenie że w ogóle się coś dzieje, że ma być jakiś film. No a jak się okaże że będzie kiepski, to nie będzie to dla nas żadna nowość :D :D

Ale George Lucas jest właśnie bardzo krytykowany za swoje podejście do sagi (kasy) oraz swoje "kosmiczne" wizje, przykładowo zwróćcie uwagę, że najbardziej lubiany film z serii, nie został wyreżyserowany przez papę Lucasa (oczywiście chodzi o Imperium kontratakuje z 1980 roku). Wiele osób podkreśla, że to nie był przypadek :P:):)

Pozostawiając złośliwości, trzeba przyznać że coś w tym jest bo faktem jest że plany George'a Lucasa zwykle były bardzo ekscentryczne. Przykładowo nie wiadomo dlaczego przez chyba 10 lat papa twierdził, że nie będzie filmów w wersji DVD i faktycznie nie było (wystarczała mu wersja VHS??). Skoro wszystkie inne filmy zostały już dawno wydane w wydaniu DVD, efekt tej niemal żelaznej decyzji był taki, że cały świat tonął w pirackich kopiach filmów, widocznie piraci wychodzili z założenia, że jak Lucas nie wyda wersji DVD to my to zrobimy :D
Sprawa zakończyła się wtedy gdy papa smerf zdał sobie sprawę, że cały świat ogląda jego filmy na pirackich płytach DVD, wtedy się przełamał i w końcu mogliśmy zobaczyć oficjalną wersję DVD, która trzeba przyznać była wydarzeniem.
Oczywiście to tylko jeden z przykładów poczynań papy ekscentryka:P


Natomiast wczoraj Adam podesłał mi taki filmik, który przypadkiem jest dobrym komentarzem do tego handlu własnościami:

'The Star Wars That I Used To Know' - Gotye 'Somebody That I Used To Know' Parody

Tradycyjnie przesyłam podziękowania dla Sikora i Adama (choć do tego po raz pierwszy i mam nadzieję że nie po raz ostatni;)


Update:
Dodam do powyższego opisu kilka istotnych cytatów, które przybliżą ten temat, bo jednak potraktowałem go bardzo pobieżnie:

    Tak o tej transakcji wypowiedział się Robert A. Iger CEO, czyli głównodowodzący The Walt Disney Company: ”Lucasfilm odzwierciedla nadzwyczajną pasję, wizję i umiejętność opowiadania historii ich założyciela, George'a Lucasa. Ta transakcja łączy światowej klasy portfolio znakomitych materiałów, włączając w to Star Wars, jedną z największych franczyz rozrywki dla całej rodziny, z unikalną i niepowtarzalną kreatywnością Disneya, na przekroju wielu platform, biznesów i rynków, które pozwalają na utrzymanie stabilnego rozwoju i prowadzenia długoterminowych zysków.”

    Źr. Disney kupuje Lucasfilm, będzie Epizod VII (Bastion Polskich Fanów Star Wars)
Odnośnie ostatniego zdania to te długoterminowe zyski, wzbudzają u mnie niesmak...

    (...) pamiętajmy, że one istniały gdzieś w pajęczynie niedomówień prawie 40 lat! 29 grudnia 1975, podczas rozmowy z Alanem Deanem Fosterem o adaptacji powieściowej „Gwiezdnych wojen” Lucas wspomniał o trylogii prequeli, tak samo jak o tym ,co potem stało się Epizodem V i VI (...)

    Źr. Długie i powolne kształtowanie się Epizodów VII, VIII i IX (Bastion Polskich Fanów Star Wars)

Oraz bardzo ciekawe o tym co mówił George Lucas:
    Jednak i tak najciekawsze wypowiedzi miał w tym roku sam George Lucas, który dwukrotnie zaprzeczał planom kolejnych filmów. W styczniu George Lucas był w Daily Show u Jona Stewarta. Panowie znają się i lubią (...) Jon Stewart zapytał Lucasa o to, czy możemy się spodziewać sequelu „Red Tails”. Lucas zaś odparł, że do tego jest nawet bliżej niż do siódmej części „Gwiezdnych Wojen”. Co oczywiście było żartem.

    (...)

    Jednak najbardziej stanowcze stwierdzenie Lucasa o trzeciej trylogii padło w marcu, kiedy to George’a dopadli fani i pytali o trzecią trylogię. George tylko stwierdził: „Nigdy. Jestem na emeryturze.” Gwiezdne Wojny są martwe. Ale to już nieaktualne! Tak niby brzmiało oficjalnie ostatnie zaprzeczenie, ale jak to mówią nigdy nie mów nigdy.


    oraz

    Potem przy innych wywiadach, przy okazji „Red Tails” Lucas wspomniał, o emeryturze i o tym jak odbierają go fani. Być może właśnie w tym tkwi niechęć twórcy do trzeciej trylogii. (...)

    Źr. Jak nas ściemniano o trzeciej trylogii (Bastion Polskich Fanów Star Wars)


Update:
Pomimo tego że w necie nie brakuje siarczystych i ostrych ocen Lucasa (na które sobie zasłużył, jak przemawiają fakty), okazuje się że jego cele są naprawdę istotne, a ja jako wykładowca szczególnie to doceniam. Zapraszam do lektury: Co Lucas planuje zrobić z pieniędzmi.


Update:
Tu mamy istotniejsze z newsów, które poszerzają temat przejęcia oraz nowych filmów:
- Disney kupuje Lucasfilm, będzie Epizod VII (Bastion Polskich Fanów Star Wars)

- Długie i powolne kształtowanie się Epizodów VII, VIII i IX (Bastion Polskich Fanów Star Wars)

- Disney kupił Gwiezdne Wojny - komentarz redakcji Bastionu (Bastion Polskich Fanów Star Wars)

- Pablo Hidalgo o sprzedaży Lucasfilmu (Bastion Polskich Fanów Star Wars)

- Jak nas ściemniano o trzeciej trylogii (Bastion Polskich Fanów Star Wars)

- Disney+Star Wars - komentarz Steve`a Sansweeta (Bastion Polskich Fanów Star Wars)

- Trzecia trylogia opowie o Luke'u w średnim wieku? (Bastion Polskich Fanów Star Wars)

- Mark Hamill wypowiada się o przyszłości Gwiezdnych Wojen (Bastion Polskich Fanów Star Wars)

- Co chcieli ukryć Lucas i Disney? (Bastion Polskich Fanów Star Wars)

- Epizod VII w produkcji jako „1952”? (Bastion Polskich Fanów Star Wars)


Update:
Jak widać z powyższych linków, oceny sytuacji są różne, choć redakcja Bastionu, jest raczej zgodna co do tego, że tchnie to w Gwiezdne Wojny nową energię i że należy się z tego cieszyć.

Ja też się z tym zgodzę, George Lucas jest osobą ekscentryczną, która zrobiła wiele złego dla Gwiezdnych Wojen (np. Vader w grze Galactic Battlegrounds itp.) oraz mocno je spowalniał w rozwoju, choćby planując początkowo 12 epizodów i kończąc na 6 itp. (oraz to co wyżej opisywałem z wydaniem DVD). Fakty są takie że mogliśmy doczekać wielu fantastycznych filmów do dzisiaj, a nie doczekaliśmy. Mogliśmy się doczekać nowych filmów reżyserowanych przez np. Irvina Kershnera, a nie doczekaliśmy, gorzej Lucas objechał go za jego absolutnie przecież rewelacyjną wizję świata SW :-/


źr. I DON'T EVER WANT NEW STAR WARS FILMS TO BE MADE AFTER I OR RETIRE. (...)

To nikt inny tylko George Lucas mówił co będzie robione i kiedy, a jego wizje były takie że Gwiezdne Wojny mają się rozwijać bardzo powoli, oczywiście rozumiem że miał takie czy inne problemy, ale to go nawet w 50% nie tłumaczy. Dlatego też uważam, że mądrze poprowadzony Lucasfilm (i pozostałe firmy) mogą pokazać faktyczny swój potencjał, teraz nowe fajne rzeczy mogą powstawać (od filmów po gry), bez magicznego "nie", które papa wypowiadał jak cesarz, którego wszyscy się słuchali... niestety...

Dlatego jest się z czego cieszyć, bo Gwiezdne Wojny zostały kupione nie przez Myszkę Miki, tylko Disneya który wielokrotnie pokazał że wie po co kupuje czyiś dorobek.


Z drugiej strony bardzo spostrzegawczy jak zwykle Falcon napisał na Facebooku, że od tej pory Gwiezdne Wojny nie będą miały tej czołówki co zawsze, że to jednak już nie będzie ten film. Trudno się z tym nie zgodzić, mogę jedynie powiedzieć, że życzyłbym sobie i Wam aby czołówka filmu była dla nas jedynym zmartwieniem :)


Update:
Pisałem ostatnio, że przespałem to wydarzenie... no cóż... powiem jedynie tyle że obecnie cały wolny czas poświęcam na kilka ciekawych rzeczy;) A jakie to rzeczy to dowiecie się pewnie już niebawem, w każdym razie jestem usprawiedliwiony;)

Brak komentarzy:



Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.


Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.

W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...