wtorek, 16 sierpnia 2011

Leśne znalezisko - hotelik

Z racji rozmów z Wami odnośnie rowerowej przejażdżki, pozwiedzałem sobie ostatnio pod tym kątem aby przemyśleć jaka mogłaby być trasa takiej wycieczki. Nieoczekiwanie jeżdżąc rowerem zupełnie nie tam gdzie wiodą główne trasy dokonałem ciekawego odkrycia.

Znalazłem mały hotel, który znajduje się niedaleko ostatniego przystanku nowej autobusowej trasy warszawskiej komunikacji, ale jest to tylko 10 minut jazdy do metra - czyli połączenie jest bardzo dobre a jest to o tyle dziwne, że sam hotel znajduje się w całkowicie leśnym otoczeniu, którego nikt by się po Warszawie nie spodziewał.

Tył hotelu (zdj. Miker)

Lokalizacja jest na skraju lasu, dlatego powietrze i przyroda są zupełnie inne niż w Warszawie. Z jednej strony hotelu znajdują się wille, z drugiej wojskowe budowle składające się na Fort Wawrzyszew (warto zobaczyć), a za budynkiem znajduje się leśny staw (faktycznie fosa Fortu Wawrzyszew) - jak dla mnie jest to bardzo niezwykłe otoczenie.
Nieco dalej znajduje się kilka szlaków leśnych w tym rowerowe, taki spacer może być dobrym początkiem dnia;)

Noc w hotelu kosztuje tylko 35 zł (w weekend i mają spory ruch), więc jest to świetna i tania lokalizacja aby kogoś zaprosić do Warszawy. Zwykle miałem z tym problem, gdzie przenocować kogoś (a mam znajomości w całym kraju), natomiast to miejsce spełnia wszystkie wymagania fajności. Więc wpadajcie do mnie !;)
Wiele osób też nie bardzo się kwapiło aby się ładować do Warszawskiego zaduchu, a tutaj spore zaskoczenie niby w Warszawie, a jednak w leśnym otoczeniu.

Przykładem tego może być to że jadąc w pobliżu tego miejsca przy rowerze zauważyłem wiele żab (zieloną i parę czerwonych) oraz sunął sobie metrowy wąż.


Tak niezwykły hotel może być ciekawym przystankiem naszej wycieczki rowerowej.

Chcecie wycieczkę rowerową ?



Poważnie zastanawiamy się nad tym abym zorganizował dla nas w sobotę małą fotograficznorowerową wycieczkę, mam już opracowaną trasę: jest krótka, łatwa i myślę że dość ciekawa (znacie moje zacięcie publicystyczne więc wiecie co się można po mnie spodziewać:P). Dodatkowo trasa może być dowolnie wydłużona o kolejne odcinki lasu o ile będziecie chcieli i mieli siłę, a może być nawet znacznie wydłużona bo wstępnie Asmare zaprasza do siebie, gdzie moglibyśmy się zatrzymać coś zjeść, nawodnić itp. Trasa do Asmara to już około 10 km, jak dla kogoś to mało to możemy jechać jeszcze dalej :P

Pytanie kto i co chce, piszcie jakie macie pomysły i oczekiwania.


Update:
Szczegóły spotkania oraz opis naszej trasy w tym poście.

3 komentarze:

jury pisze...

Fajny pomysł, tyle że jeśli chodzi o mnie to w najbliższą sobotę odpadam bo mam już inne plany. Bądźcie grzeczni :)

Tdc pisze...

he he ;)

Kilka osób już potwierdziło swój udział, a kilka właśnie nie może. Jednak sceny nie będzie brakowało.

Zaraz zamieszczę newsa ze szczegółami, opisaną trasą, jej wariantami itp.

Tdc pisze...

Już dodałem post dotyczący naszego spotkania wraz z szczegółowym opisem naszej trasy.



Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.


Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.

W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...