Firma Microsoft od lat wprowadza coraz to nowsze sposoby weryfikacji tego czy dany system operacyjny jest legalny oraz czy został poddany procesowi aktywacji (a wraz z Windows XP wprowadzono tak absurdalny pomysł jak możliwość tylko kilku zmian konfiguracji komputera...). Od jakiegoś czasu odpowiedzialne za podobne operacje jest narzędzie WGA, czyli Windows Genuine Advantage Notifications. Jak podaje serwis dobreprogramy.pl od teraz WGA zostanie tak zmodyfikowany, że będzie sprawdzał czy system Windows jest legalny itp. oraz będzie miał możliwość modyfikowania systemu tak aby widoczne i jasne stało się to czy jest to system legalny ! Czyli zaczyna się era czarnych pulpitów i zmodyfikowanych ekranów logowania !
Co ciekawe Microsoft uprościł instalację nowej wersji WGA oraz wprowadził sprytną zmianę, otóż po zaakceptowaniu warunków użytkowania przez użytkownika nowsze wersje będą instalowane samoistnie bez powiadamiania użytkownika !
... do czego to może prowadzić w przyszłości to wiemy...
Do niewątpliwych zalet zaliczyć można jednak fakt, że system uznany za "czarny" nie będzie miał ograniczenia do funkcjonowania tylko do 30 dni, co miało niegdyś miejsce w przypadku pierwszych wersji systemów Vista.
Całość tematu dotyczy głównie systemu Windows XP Professional, który jest najczęściej nielegalnie instalowany. Więcej do przeczytania w tym miejscu (dobreprogramy.pl).
Ciekawy jest fakt ciągłego zaostrzania w ostatnich latach wszelkich praw oraz warunków korzystania z Widnows (tu pośrednio wspominałem o podobnych tematach - tekst pt. "Microsoft w czyjej skórze ?"). Do tej pory były to tylko puste słowa, natomiast dziś doszło do tego, że takich użytkowników się naznacza :D To oczywiście może spowodować jakiś społeczny ruch w stylu: masz legalny Windows ? nie lubisz Microsoftu ? Zrób sobie czarny pulpit :D ;)
Zastanawiające jednak jest to, że do tej pory firma ta nie zrobiła kompletnie nic w celu "ochrony" swojego produktu (natomiast miały miejsce rzeczy zupełnie przeciwne). Myślę, że odpowiedzią na to pytanie jest wypowiedź jednego z pracowników firmy (która obiła mi się kiedyś o uszy - nie pamiętam gdzie), a myślę, że tłumaczy ona politykę firmy w tej kwestii: tak ludzie kopiują system Windows, i niech dalej kopiują byle to był system Windows :)
Teraz jednak wygląda na to, że temat robi się coraz ciekawszy, jednak przypominam za słowami księżniczki Lei: im bardziej zaciśniecie szpony - tym więcej "systemów" stracicie...
- Mamy tutaj po prostu doskonale kontrolowany bałagan, stwarzający pozory (...) porządku (...)
Janusz Zajdel
To jest blog miłośnika: informatyki (programowania, emulacji, firmy Atari, historii komputeryzacji itp.), multimediów, s-f, filmu, historii współczesnej i wielu innych, więc poruszane tematy dotyczą właściwe całego spektrum tematów związanych z życiem ludzkim. Jednym z głównych celów tego bloga jest prezentować oryginalne treści - zapraszam !:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.
Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.
W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz