Mam wrażenie, że u nas o tym cisza, ale w USA obecnie przetacza się oburzenie związane z tym, że odkryto glitch w oprogramowaniu, co powodowało że komputery zliczały głosy na obecnego prezydenta Trumpa jako oddane na jego kontrkandydata!;) Duża afera, sprawdzanie, które właśnie doprowadziło do tego, że już wiadomo, że to właśnie glitch (dotyczy to np. Windows XP - mojego ULUBIONEGO systemu). Problemem jest skala zagadnienia, bo początkowo zaobserwowano to w jednym punkcie, potem okazało się, że to samo oprogramowanie jest w tym stanie w wielu innych okręgach, a na koniec, że dotyczy to aż 20 stanów!
Kto jak kto, ale ja kompletnie nie jestem zaskoczony tym, że ktoś z łatwością odkrył glitch i to tak "złośliwy", że może on zmienić kierunek polityki USA. Każdy z Was może nabrać tej świadomości, gdy obejrzy sobie dokument pt. KILL CHAIN: THE CYBER WAR ON AMERICA'S ELECTION (Cyberatak na demokrację) HBO, a nie jest to pierwszy dokument podający fakty dotyczące tego jakie są realia maszyn do głosowania.
Analitycy i komentatorzy już dziś mówią o poważnym kryzysie i używają naprawdę mocnych słów - nie ma się co im dziwić.
Podstawą zdrowej, przejrzystej i otwartej demokracji jest to, że obu stronom powinno zależeć na tym, aby podobne problemy zbadać (np. nowy prezydent - że nie ma żadnych wątpliwości co do swojej wygranej - silny i niepodważalny mandat. Gdy ma czyste ręce to tym bardziej będzie chciał sprawdzić proces głosowania tak dokładanie jak się da!), przeanalizować oraz wyciągnąć wnioski na przyszłość - tak aby się takie sytuacje już nigdy nie powtórzyły. Niestety obecnie nie widać w Stanach tej chęci i otwartości po obu stronach - dziwne...
Pytam: co się w ostatnim czasie porobiło z USA??
Jak tak dalej pójdzie to następne wybory w USA odbędą się w całkowicie nowym cyfrowym wymiarze: komputery pt. "Glitch-host" będą zliczały głosy, a do głosowania nie będą już potrzebni wyborcy.
Update:
Zacząłem tego posta od tego, że u nas o tym cisza - ale trzeba przyznać, że dziś w TV już nieco o powyższym temacie wspomniano. Więc jedynie wyprzedziłem tych, którzy mają siebie za pełnoprawnych dziennikarzy (inna sprawa co o nich można powiedzieć - szczególnie widać to na przestrzeni lat, na moim blogu;) ).
Janusz ZajdelMamy tutaj po prostu doskonale kontrolowany bałagan, stwarzający pozory (...) porządku (...)
czwartek, 19 listopada 2020
Centerfold - bad boy (1984)
Ostatnio wyszukuję teledyski z lat 70 i 80, dzięki czemu odkrywam wiele nowych dla mnie rzeczy;) Oto właśnie jest takie odkrycie;) Nigdy wcześniej się nie spotkałem z "Centerfold" ani z "bad boy"!
Chciałoby się powiedzieć: no to teraz już chcę być bad boy;))
Centerfold - bad boy (1984)
Chciałoby się powiedzieć: no to teraz już chcę być bad boy;))
Centerfold - bad boy (1984)
poniedziałek, 16 listopada 2020
Program bez programu??
Mistrzostwo świata zaprezentował świetny informatyk o nicku "Atari Fan" - uczestnik mojego online'owego warsztatu z programowania, w ramach którego rozważaliśmy zrobienie czegoś podobnego;)
Zielony mosteczek - program bez programu. Action!
Tego programu jeszcze nie ma, ponieważ dopiero jest kompilowany - więc gra nie program, ale kompilator!
He he! Dobreeee!;)
Natomiast całość jest odpalona na emulatorze Atari 8-bit z 1979 roku, w rewelacyjnym kompilatorze, który rozwala całą konkurencję na świecie na wszelkich komputerach z epoki, czyli chodzi o język Action! z 1983 roku firmy ACS!;)
Update:
Na koniec dodam, że prawdopodobnie ten program bez programu to brawurowy trik, który jeszcze nigdy nie został zaprezentowany na demoscenie;)
Zielony mosteczek - program bez programu. Action!
He he! Dobreeee!;)
Natomiast całość jest odpalona na emulatorze Atari 8-bit z 1979 roku, w rewelacyjnym kompilatorze, który rozwala całą konkurencję na świecie na wszelkich komputerach z epoki, czyli chodzi o język Action! z 1983 roku firmy ACS!;)
Update:
Na koniec dodam, że prawdopodobnie ten program bez programu to brawurowy trik, który jeszcze nigdy nie został zaprezentowany na demoscenie;)
Etykiety:
architektura komputerów,
artyści,
asembler,
Atari,
demoscena,
Dźwięk cyfrowy,
edukacja,
haking,
historia,
hobby,
humor,
kodowanie,
komentarze,
multimedia,
oprogramowanie,
pionierzy,
technologia,
wydarzenia
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.
Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.
W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...