niedziela, 14 lutego 2010

Konstytucja: zmieńmy zmianę !

Konstytucjonalista Prof. Piotr Winczorek skrytykował obecne pomysły premiera dotyczące pochopnych zmian ustroju naszego Państwa. Premier wymyślił sobie, że zmieni konstytucję tak aby władza wykonawcza należała do rządu, a nie do Prezydenta. W tym miejscu zaprotestował wspomniany profesor na łamach Gazety Prawnej, podkreślając, że warto czytać konstytucję, bo niczego nie trzeba zmieniać, jest w niej już zapisane, że to właśnie rząd ma władzę wykonawczą, a prezydent jedynie ograniczone kompetencje. Więcej: Prof. Winczorek: zmiany w konstytucji są niepotrzebne (prawo.gazetaprawna.pl).

W dalszej części artykułu czytamy o zmorach naszego Państwa np. o ostatniej desce ratunku naszego marnego prawodawstwa sejmowego. Pan Prof. Piotr Winczorek zwraca też uwagę na to, że zmiany są warte przemyślenia, ale w innej atmosferze oraz innej kolejności, najpierw trzeba daną kwestię rozważyć, np. przy jakiej minimalnej liczbie posłów parlament może jeszcze skutecznie działać. Podkreśla również, że najpierw się zastawiamy, a nie od razu zmieniamy ustrój państwa. Wg niego tak postępują ci, którzy państwo szanują.

Jeśli dobrze pamiętam, to wśród (wyjątkowo licznych) obietnic wyborczych platforma nie obiecywała zmiany ustroju państwa...

Dodatkowo Pan profesor w tym tekście celnie zwraca uwagę, na to że zmiany wymagające większości dwóch trzecich głosów, do tej pory były skutecznie hamowane przez opozycję.
Dlatego pytam się: skąd się bierze to usilne zajmowanie opinii publicznej tematyką (np. zmiany konstytucji itp.), która nie ma żadnych szans realizacji ? Czy ktoś tam zastanawia się nad dotychczasowymi doświadczeniami i faktami ?


Coś czuję, że rok 2010 minie nam w Polsce pod znakiem radosnej niekompetencji i równie rewelacyjnych pomysłów... niestety...

Brak komentarzy:



Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.


Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.

W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...