Jest to bardzo sympatyczny sezon, na który bardzo zachęcam z wielu powodów. Po pierwsze dzieje się;) Po drugie mamy dostępną tylko w tym sezonie bardzo atrakcyjną kobietę: Freema Agyeman grającą rolę Martha Jone - studentki medycyny, która działa u boku Doktora.
Innym powodem jest np. mój opis w poście pt. Naiwny Doktor Who ?, a dotyczy on właśnie dzisiejszego odcina:
- Zupełnie rozbroił mnie Doktor ze swoją różdżką we wspomnianym pierwszym odcinku, trzeciej serii (z 2007 roku), gdzie używa swojego śrubokrętu do hakerskiego gmerania po komputerze (jak myszką komputerową). Jednak to jeszcze nie koniec, gdy za pomocą GUI (Wikipedia) przekonał się, że w komputerze wykasowano dane z bazy danych, rozpoczyna szukanie zaginionych danych za pomocą śrubokręta... prześwietlając komputerowy monitor LCD !!!!!!!
Pilotażowy odcinek tego sezonu został wyemitowany w miniony piątek, a w roli towarzyszki Doktora wystąpiła po raz pierwszy Catherine Tate (która w najnowszej serii jest jego stałym kompanem - a serię tę możemy oglądać na tym samym kanale o godzinie 18:05 w niedziele). Odcinek z piątku jest wg mnie bardzo zabawny, właściwie nabija się z samego pomysłu na ten serial;) Ale nie będę ujawniał szczegółów (jak ktoś teraz nie widział, to może niebawem będzie okazja na jakiejś powtórce).
Nie pozostaje mi nic innego jak zachęcić do odświeżenia sobie tego sezonu lub obejrzenia go po raz pierwszy - warto ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz