Dzisiejsze serwisy informacyjne (np. w TV) donoszą o niezwykłej szybkości wprowadzania nowej ustawy hazardowej przez obecną koalicję (choć głównie PO na tym zależy). Ja pragnę przypomnieć, że o szybkości wprowadzania podobnych ustaw pisałem już dużo wcześniej (maj br.), bo w poście: Ustawa już w piątek ?? (w części "update").
Z jednej strony minęły 2 lata, przez które nic się nie działo (poza bredzeniem do kamer), a nawet zaraz po wyborach senat pojechał na dłuugie wakacje... (pisałem o tym już w XI 2008 roku w rozdziale "Początki")
Teraz okazuje się, że ekipa rządząca, jakoś potrafi się zebrać w sobie i bez względu na to: co, jak i o jakiej wartości – mogą wprowadzić w pośpiechu ? No ale do tego potrzebna jest oczywiście jakaś afera... szkoda, że afera... skoda że... szkoda...
Mogę tu sparafrazować słowa Antyfanesa: szybkie ustawy przynoszą nagłe radości i długotrwałe smutki.
Update:
Dziś 20 listopada 2009, np. w Wydarzeniach (Polsat) dość długo poruszano temat mojego postu. W zasadzie w całej rozciągłości potwierdzono moje obawy (choć z dużym opóźnieniem w stosunku do mnie) i wątpliwości związane zadziwiającym przyspieszeniem legislacji. Był to dłuższy materiał, w którym wypowiadali się profesorowie (i inni specjaliści) twierdząc, że właśnie takie wprowadzanie ustawy jest szkodliwe w wielu wymiarach. Podkreślano, że u nas prawo jest chaotycznie tworzone i uchwalane oraz że jest w tym zbyt dużo partyjniactwa.
Update 21 XI 2009:
Wczoraj w TV widziałem jak dziennikarz zapytał się jednego z senatorów PO jak to się stało, że jest takie przyspieszenie ustawy hazardowej, że jeszcze tego samego dnia przegłosował ją senat. Senator ten nie potrafił spojrzeć w oczy ani w kamerę, ani w oczy dziennikarza... rozglądał się w głównej mierze po podłodze... śmiałem się z niego, że chyba myszy liczy ;):)
Ale poważnie: jak mu nie odpowiada rola senatora lub partyjnej marionetki to CO ON TAM JESZCZE ROBI ?? W końcu nie jest tam dla partii, ale dla i za kasę narodu !
Janusz ZajdelMamy tutaj po prostu doskonale kontrolowany bałagan, stwarzający pozory (...) porządku (...)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.
Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.
W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz