Co ciekawe jak czytamy w newsie pt. „Sejm powołał komisję śledczą ws. Olewnika” (wp.pl):
- Za powołaniem komisji opowiedziało się 416 posłów, dwóch było przeciw, a pięciu wstrzymało się od głosu. Większość bezwzględna w tym głosowaniu wynosiła 212 głosów.
Tu nie ma wątpliwości, że nasi politycy jedno co potrafią to głosować populistycznie (podobnie jak miało to miejsce przed ostatnim rozwiązaniem rządu, gdy przeprowadzono szereg groteskowych głosowań, w których wszystkie partie zwarcie głosowały za dofinansowaniem dla tych i tamtych....).
Chciałbym się teraz skupić na żałosnym stanie naszego państwa oraz równie dobrej jakości „elit” politycznych, a temat ten ciągnie się już długo w pojedynczych moich postach.
W ostatnich dniach, głośnym newsem było to, że obecnie kraje UE ratują swój własny przemysł, w momencie gdy zupełnie niedawno obecnie rządząca koalicja nie potrafiła czegokolwiek załatwić w UE odnośnie naszej stoczni. Widać wyraźnie, że na tle innych krajów nasz rząd to banda patałachów – nawet palcem nie kiwnęli... (inna sprawa, że z drugiej strony podobne zachowania kolejnych krajów tzw. starej UE są mocnym ciosem w ideologiczne fundamenty UE, co było podkreślane w piątkowym wywiadzie na kanale TVN biznes).
Wcześniej gdy było już doskonale wiadomo, że kryzys dotknął również Polskę (mówiły o tym wszystkie serwisy ekonomiczne) premier zapewniał jak cytuję „kryzysu nie ma”. Po jakimś czasie stwierdził, że jednak jest. Natomiast wczoraj powiedział, że „kryzys jest na pewno większy niż ktokolwiek się spodziewał” oraz „Jak dodał, rozmiary i głębokość tego kryzysu "są zaskakujące dla wszystkich bez wyjątku"” (wp.pl). „Ktokolwiek” ?? „Wszystkich bez wyjątku” ?? Po raz kolejny na tym blogu mówię otwarcie: mnie się mogli zapytać ! Ja bym im powiedział ! :D :D
(wcześniej pisałem to odnośnie Microsoftu).
Teraz rząd przychylił się do powołania komisji śledczej, o której jeszcze kilka tygodni temu nie chciał słyszeć i uważał, że nie ma najmniejszych przesłanek za nią przemawiających (włącznie z wypowiedziami byłego Ministra Sprawiedliwości).
Wyjaśnienie takiej sytuacji jest bardzo proste: rząd wraz z premierem na czele jest po prostu niedoinformowany, widocznie jest tak zajęty BARDZO WAŻNYMI swoimi sprawami, że po prostu z opóźnieniem docierają do niego takie fakty jak kryzys, czy problemy zwykłych polskich rodzin (a jeden taki problem teraz stał się podstawą do powołania komisji śledczej).
Mam nadzieję, że odgadłem powód tych bredni, które generuje ostatnio rząd i rozpowszechnia poprzez media. Jeśli jednak nie odgadłem to i tak źle, i tak niedobrze.
:D :D :D :D :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz