Przykładowo na ST/STE jest jeden kanał z perkusją na samplach (pozostała muzyka jest na Yamaha YM2149), a Miker nawet nie użył w swojej wersji sampli, tylko jakoś je emuluje ;):) Jest to bardzo praktyczne bo dzięki temu możliwe jest (technicznie) zrobienie tej gry na małym Atari - o ile znajdzie się jakiś chętny koder;)
Wings of death na Atari ST/STEOto utwór POKEY_Miker_fromgame_Wingsofdeath2 (w pliku ogg) - abyście sami mogli się przekonać jak magiczne rzeczy można zrobić na komputerze z 1979 roku ! Wiele osób uważa, że Mierowi wyszło to lepiej niż na Atari ST/STE! i naprawdę trudno mi się z tym nie zgodzić - wielki szacun!
Update:
Tu można porównać tę muzykę z wersją na Atari ST/STE:
Wings Of Death Atari ST(e) - Level 1 & 2
Miker zrobił i pierwszy i drugi utwór, ale tu chodzi o ten drugi.
2 komentarze:
Witaj(cie)!
Utworek jest tak przyjemny dla ucha, że zapętliłem go i odsłuchuję już n-ty raz. Za każdym razem bardziej mi się podoba (i tak od momentu pojawienia się na blogu TDC). Nagrałem nawet na komórkę, aby mieć go zawsze przy sobie (jak mi będzie smutno :) ).
A jak się przyjemnie słuch tego podczas prowadzenia auta... mmm super brawo dla twórcy.
pozdrawiam
Witaj DAK!
No ja mam tak samo od paru lat ;) też utworek ten albo słucham na okrągło, albo słucham z dużą uwagą! Ten kawałek na to zasługuje.
Pozdrawiam!
Prześlij komentarz