niedziela, 26 czerwca 2011

Rząd zmierzy się z ACTA lub ACTA z nim

W necie ponownie zawrzało, jednak może na początek wyjaśnijmy sobie co to jest ACTA (z Wikipedii):
    Anti-Counterfeiting Trade Agreement (ACTA) - projektowane międzynarodowe porozumienie dotyczące walki z naruszeniami własności intelektualnej.

    W październiku 2007 Stany Zjednoczone, Wspólnota Europejska, Japonia i Szwajcaria ogłosiły rozpoczęcie negocjacji na temat ACTA. Wkrótce dołączyły do nich następujące kraje: Australia, Korea Południowa, Nowa Zelandia, Meksyk, Jordania, Maroko, Singapur, Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Kanada. Szczegóły prowadzonych negocjacji były tajne do 22 maja 2008, kiedy to robocza wersja dokumentu pojawiła się w serwisie Wikileaks. Dnia 24 marca 2010 roku pełny tekst porozumienia wyciekł do sieci Internet.

    Podczas piątej rundy negocjacji w Maroku w lipcu 2009 uczestnicy potwierdzili chęć zakończenia negocjacji "tak szybko jak to możliwe w 2010 roku". Najnowsza, szósta runda negocjacji odbyła się w Korei Południowej w dniach 4-6 listopada 2009.

    2 października 2010 roku zakończono prace nad ACTA.

    Krytyka

    Zarówno tajna forma negocjacji prowadzonych wokół porozumienia ACTA, jak i elementy jego treści podniosły liczne głosy sprzeciwu. Stworzona została nawet strona internetowa "Stop ACTA!", poświęcona szerzeniu informacji nt. zagrożeń płynących z ewentualnego wprowadzenia ACTA w życie.

    Niepokoje te objęły swym zasięgiem również członków Parlamentu Europejskiego, co zaowocowało podpisaniem deklaracji krytykującej ACTA przez ponad 393 członków Parlamentu.

21 czerwca portale internetowe obiegła informacja Minister Boni: rząd zmierzy się z ACTA, blokowaniem sieci i retencją (www.dobreprogramy.pl) - to ciekawy materiał, gdzie padają takie słowa jak:
    Fundacja Panoptykon, która kompleksowo zajmuje się problematyką nadzoru nad obywatelami (...)

    Temat retencji danych, czyli magazynowania zapisów rozmów, poczty elektronicznej czy wiadomości SMS przez firmy telekomunikacyjne (...)

Szczególnie zachęcam do zapoznania się z tym jak internauci reagują na takie fenomenalne pomysły. A przypomnę, że nie są to pierwsze takie zagrywki obecnej ekipy:
Rząd usilnie chce kontrolować nas, internautów :( (styczeń 2010)
i inne.

Brak komentarzy:



Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.


Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.

W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...