niedziela, 29 czerwca 2008

Klasyczne komputery w Star Treku ?

Kilka dni temu trafiłem przypadkiem na powtórkę programu na kanale Discovery Science opisującego wpływ kolejnych filmów s-f na naukę, wynalazców itp. W tej serii kolejno opisywane są różne najgłośniejsze filmy takie jak: Gwiezdne Wojny, Matrix itp. Tym razem była to pierwsza część dotycząca serii filmów Star trek.

Niespodziewanie wiele minut tego filmu zostało poświęconych pierwszym komputerom domowym z lat 70. i 80. :) Rozpoczęto najpierw od komputera ALTAIR 8800 (przy okazji pokazując przechadzającego się Billa Gatesa).

Następnie pokazano jakiegoś kolekcjonera/kustosza komputerów z tamtego okresu, który w dość dużym pomieszczeniu (jak stodoła) zbiera swe okazy (czyli marzenie naszych rodzimych kolekcjonerów...). W pierwszym ogólnym ujęciu całego zbioru widoczny jest jeden z pierwszych 16-biowych komputerów Apple z charakterystycznym monitorem (w którym mieścił się cały komputer) – był on dość dobrze widoczny po prawej stronie, blisko kamery. Mowa jest o Apple Macintosh 128k z 1984 roku, który został odrzucony przez rynek, dopiero potem zdobył go Macintosh (taka wewnętrzna walka wewnątrz Apple). Oto zdjęcie tego komputera z Wikimedia Commons:


W następnym ujęciu (zbliżeniu), w którym już było bardzo dobrze widać eksponaty (w tym wypadku jeden dość szczególny), pojawia się... Atari ST ! :)


Wcześniejszy komputer Apple Macintosh 128K był bardzo podobny do jednego pierwszych modeli Atari ST, czyli Atari 260 ST. Oba miały ten sam procesor, ale Apple miał dwa razy mniej pamięci (choć wyprzedził też Atari o rok).


Właściwie muszę przyznać, że znaczna część tego programu zahaczyła właśnie o tę tematykę, która jest dla mnie bardzo interesująca :) To fajnie, że obecnie powstaje coraz więcej filmów zajmujących się tematyką tych intrygujących pionierskich czasów oraz firmą Atari. Mówi się też głośno ostatnio o tym, że ma powstać film ukazujący bogate życie Nolana Bushnella – co z tego wyjdzie ? Oby coś wartościowego :)


Update 29 VI 2008:
Odnośnie tematu, o jakim wspomniał w komentarzu DAK, dodam trochę odnośnie obu wspomnianych firm.
Ogólnie Atari i Apple były dla siebie konkurencją. Atari było tańsze i dawało porównywalne możliwości. Jednak obie firmy nie wchodziły sobie w drogę. Trzeba było się zachowywać wyjątkowo arogancko i nieetycznie aby trafić z Apple do sądu (tak jak Microsoft, o czym ostatnio wspominałem w tym miejscu). Podobno nawet w sądach Atari wraz z Apple walczyło z Microsoftem (ale tak jak ostatnio o tym wspominałem w tym miejscu – nie są to potwierdzone informacje).

Da się o tym powiedzieć jeszcze wiele, ale więcej będzie następnym razem:)


Update 2 VII 2008:
Po komentarzu Dak zauważyłem jedną rzecz, która jest dość interesująca w kontekście konkurencyjności obu firm. W którymś z wcześniejszych newsów zamieściłem takie oto zdjęcie przykładowego Maca:

Apple Macintosh IIfx

Proszę zwrócić uwagę, jak bardzo podobny jest kształt monitora filmy Apple do monitora Atari ST, który jest widoczny na zdjęciu powyżej. Niemal bliźniacze podobieństwo. Nawet diodę „power” oraz logo mają w tym samym miejscu :)
Takie zabiegi są typowym marketingowym chwytem, gdy jedna firma chce wejść na rynek innej – bardziej znanej marki.

Warto dodać, że firma Apple zawsze miała „swój” i tylko swój markowy osprzęt do swoich komputerów: wszystkie drukarki, monitory itp. Sprzęt ten zawsze był sporo droższy, a ponieważ nic innego podłączyć się nie dało to użytkownik był zmuszony do kupowania „markowego” sprzętu. Ot odpowiedź na pytanie dlaczego w Polsce komputery te nigdy nie były popularne... w odróżnieniu od bogatych krajów:)

Firma Atari szczególnie w serii ST też zwykle miała własny osprzęt, ale nie było to tak restrykcyjne (np. drukarki, modemy itp.), a nawet z latami było to coraz bardziej „uwalniane”.

Jednym słowem mówiąc Atari było konkurencją i to niemałą.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Witaj(cie)! :)
Ciekawie, nie jestem fanem tego "odcinkowca", ale nie moge też powiedzieć, że go nie lubię - tylko oglądałem go co któryś odcinek, dlatego mam sppppooorrreee braki :).
Co do komputerków
to jeszcze jedna zasadnicza różnica oprócz pamięci była: MAC był czarno-bialy, a ATARI ST kolor. Poza tym TO ATARI i wszystko jasne :)

pozdrawiam i do następnego postu Tomku

Tdc pisze...

Witam Ciebie !:)

Faktycznie jest to interesująca seria, choć ja podobnie jak Ty nie widziałem jej jeszcze całej.

Oczywiście masz rację, że Atari ST było tak niezwykłym komputerem, że potrafiło działać w dwóch zupełnie odrębnych trybach – takim dla profesjonalistów (mono) oraz bardziej do multimediów i zabawy (kolor), czyli np. ze zwykłym telewizorem. Z tego co wiem (a wiem mało) to różne komputery Apple miały jakoś podobnie i chyba żadne inne komputery nie posiadały takiej ciekawej cechy.

Dodam zaraz jedną informację odnośnie tego tematu do postu.

Pozdrawiam!:)



Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.


Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.

W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...