W poście pt. "Kryzys w Yahoo?", opisywałem ostatnie nieciekawe zmiany w kontach tzw. "My Yahoo!". Zastanawiałem się czy wprowadzane zmiany są związane z kryzysem, czyli cięciem wszelkich kosztów. Jednak pojawiła się zupełnie nowa funkcja w serwisie Yahoo więc chyba jednak się myliłem.
Nową opcją jest zrobiony niemal na wzór Gmaila - czat, z którego można w podobny sposób korzystać jak w koncie Google.
Oto co się pojawiało w dniu wprowadzenia nowej usługi:
Czat na Yahoo jest dostępny od marca, czyli jakby nie mówić jest to spore opóźnienie w stosunku do rozwiązań firmy Google, co w przypadku konta Yahoo jest normą. Ponadto widać wyraźnie kto z kogo i jak bierze sobie wzór, jest to o tyle dziwne, że przecież Yahoo, ma znacznie dłuższe i bogatsze doświadczenie w tej dziedzinie od Google - jednak jak widać po raz kolejny pionierem jest tu nowszy gracz na rynku.
Janusz ZajdelMamy tutaj po prostu doskonale kontrolowany bałagan, stwarzający pozory (...) porządku (...)
poniedziałek, 20 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.
Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.
W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz