W środę nastąpiło 2 czytanie nowej ustawy medialnej przygotowanej przez obecny rząd, choć co ciekawe po raz pierwszy koalicjant na razie wstrzymuje się od poparcia i wskazuje na wiele kwestii problematycznych. A jak pisałem już w listopadzie 2008 roku (w tym miejscu), pomysły te od samego początku były najgorsze ze wszystkich dotychczasowych projektów ustaw (jak ówcześnie zapewniali w TV wszelcy eksperci zajmujący się mediami – co ciekawe bez względu na reprezentowaną opcję polityczną, byli zgodni (!)).
Właściwie przez cały dzisiejszy dzień dziennikarze przedstawiali ustawę jako niedopracowaną, wskazując jej wady: nieprecyzyjność, niezgodność z zachodnimi trendami rozwoju mediów publicznych, wewnętrzna niespójność, chaos prawny, brak zapewnienia niezależności mediów publicznych, brak jakichkolwiek uregulowań telewizji cyfrowej, a nawet niezgodność z międzynarodowym prawem, które może nawet doprowadzić do całkowitego zamknięcia TVP (proces analogiczny do tego co się stało niedawno ze stocznią) itp.
To bardzo smutne, że partia, która będąc w opozycji w poprzedniej kadencji przedstawiała siebie jako tę która potrafi tworzyć (wręcz !) wspaniałe ustawy, które nie potrzebowałyby weryfikacji Trybunału Konstytucyjnego, byłyby proste, rozsądne i przygotowywane przez „kompetentnych ludzi”...
Dziś widzimy, że „języczkiem jak smyczkiem”... Ci, którzy mieli ratować Polskę z totalnego zastoju ostatnich parunastu lat, ci którzy byli w ostatnich wyborach nadzieją – teraz reprezentują żenujący poziom...
Prawo ustanawiane w latach 90. było: słabe, mętne i niejednoznaczne – a to właśnie było jednym z najistotniejszych powodów, tego że inne kraje jak Czechy czy Słowacja prężnie się rozwijały gdy my staliśmy w miejscu... :(
Dlaczego obecny rząd chce nam wciskać ustawę (i dlaczego w ogóle !), która jest jak kto woli: słaba lub zła... Problem jest jednak znacznie bardziej poważny: nie ulega wątpliwości, że ta ustawa była bardzo kiepska już wtedy kiedy o tym pisałem w zeszłym roku... rząd miał pół roku na to, aby poprawić to co w projekcie było ułomne – ale chyba zbijali bąki w tym czasie !!
W poprzedniej kadencji opozycja atakowała wszelkie projekty (np. skierowując je do TK lub słownie), jednak nie wprowadzając żadnej dyskusji, a fakty i merytoryczne analizy spychane były na margines. Jednak to co teraz oglądamy w mediach jest po prostu TOTALNĄ PORAŻKĄ, bo tym razem wypowiadają się eksperci oraz przestawiane są konkretne: braki, zaniedbania i ich konsekwencje (a nawet tak jak wspominałem relacja z sejmu zaczyna się od tego, że dziennikarz mówi, że ustawa jest bardzo kiepska). Nawet kilka dni temu, któryś poseł z PO zapewniał w TV, że likwidacja TVP Info (zawarta w ustawie – o czym pisałem w tym miejscu), jest niedopracowaniem, na którego poprawkę jest jeszcze czas (choć już dziś rząd twierdzi, że ustawa musi być przyjęta jak najszybciej - nawet już w piątek...).
Ktoś mi tu oczywiście może napisać, że chyba jestem idiotą, że wierzyłem w takie przedwyborcze bzdury...
Pozostawmy temat oceny mojej osoby na inny moment ;):) Jednak jedno jest pewne: zupełnie inaczej sobie wyobrażałem rządy partii liberalnej, miałem nadzieję na choć minimum pracowitości i myślenia z sensem...
Update 21 maja czwartek:
Dziś w paskach informacyjnych kanałów informacyjnych pojawiła się informacja, że głosowanie odbędzie się nie w piątek, ale już dziś około godziny 20:00... A skąd ten pośpiech ??!
Niestety, ale z doświadczeń ostatnich kilkunastu lat widać wyraźnie, że jeśli ktoś się niepotrzebnie spieszy to chce nam wcisnąć jakiś sejmowy bubel...
Update 22 maja:
Ustawa jednak została pospiesznie przyjęta w czwartek (około 22:00), za pomocą większości koalicji rządzącej oraz SLD. Co ciekawe, na kanale TVP Info wypowiadał się profesor (nie pamiętam nazwiska), który pół roku temu pracował przy powstawaniu tej ustawy. O dziwo – stwierdził On, że ustawa w obecnym kształcie jest bardzo słaba – choć trzeba przyznać, że jego wypowiedź pod względem krytyki była dużo bardziej powściągliwa w stosunku do pozostałych obecnych w studiu ekspertów (w końcu to niejako jego ustawa...). A pozostali (obecni w studiu) wypowiadali się w BARDZO mocnych słowach jak na profesorów, doktorów itp.
Ciekawe dlaczego wszyscy wiedzą jaka jest wartość tej ustawy (nieprzemyślana, nieprzedyskutowana, eksperci są zgodni co do tego że jest słaba), a mimo to 257 posłów głosowało „za” ???!
Update:
O temacie ustawy medialnej ostatnio wspominałem w postach:
Janusz ZajdelMamy tutaj po prostu doskonale kontrolowany bałagan, stwarzający pozory (...) porządku (...)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.
Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.
W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz