Właśnie TVP1 wyemitowało teatr telewizji – scena faktu: „Pseudonim Anoda”. Przedstawiono tam wstrząsającą historię drugiego syna pewnej inteligenckiej rodziny (ociec był profesorem PW). Pierwszy syn zginął (chyba) w Powstaniu Warszawskim, natomiast drugi syn został zakatowany na śmierć (przez miniony system) w kilka lat po wojnie.
Ciekawostką w tym temacie jest to że owa matka pracowała z moją mamą i znała całą tę historię z jej opowiadań. To wprost przerażające jak żyło się kiedyś w Polsce, gdzie koleżanki z pracy opowiadały tak tragiczne wydarzenia ze swojego życia...
Zachęcam kiedyś do obejrzenia powtórki tego spektaklu.
Janusz ZajdelMamy tutaj po prostu doskonale kontrolowany bałagan, stwarzający pozory (...) porządku (...)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jeśli nie jest zaznaczone inaczej (lub nie jest zaznaczone wcale) zamieszczone ilustracje pochodzą z Wikimedia Commons lub są mojego autorstwa.
Ta strona używa cookies oraz innych technologii Google (i innych firm w specjalnych dodatkach po prawej stronie) w celu prawidłowego działania tej stronki (jej elementów jak np. ankiety, reklamy itp.) oraz zbierania statystyk. Korzystanie z tego bloga powoduje zapisywanie typowych plików na Twoje urządzenie (np. komputer, tablet itp.) o ile w ustawieniach przeglądarki nie zmienisz tego.
W UE się ludziom w głowach przewraca, więc dla świętego spokoju zamieściłem to absurdalne ostrzeżenie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz